dlugotrwaly uporczliwy kaszel

napisał/a: dunpeal 2010-01-07 03:00
*napisalem juz post w forum - objawy chorob prosilbym admina o jego usuniecie i pozostawienie tego*

witam,

szukam pomocy juz od naprawde dlugiego czasu. generalnie odkad pamietam ~20lat (obecnie mam 30lat) meczy mnie uporczywy suchy kaszel. brzmi strasznie, w dowolnej chwili jestem w stanie go wywolac sztucznie. dodatkowo dosc latwo sie przeziebiam w zimie szczegolnie co prowadzi (zawsze) do zaostrzenia kaszlu. generalnie kaszel meczy mnie caly rok, w lecie i na wiosne sporadycznie, jak juz jednak wspominalem wysilkowo jestem w stanie zawsze go wywolac. rownie latwo go wywolac gdy probuje z calych sil wydmuchac powietrze z pluc, w koncowym etapie da sie slyszec zwykle lekki swist ktory powoduje kaszel.
w mlodosci sporo chorowalem na krtan, z tego co mi mowili (mialem wtedy 2-5lat) przyjmowalem mase kortyzolu, nie wiem czy jest to istotne).
dodatkowo niedawno usuwana mialem ziarnine z prawej nalewki krtani - ortolaryngolog powiedzial jednak, iz nie ma to zadnego zwiazku z moim kaszlem - a pytalem kilkukrotnie.
zaden z lekarzy, ktorych odwiedzilem a odwiedzilem ich naprawde wielu na przestrzeni ostatnich lat nie jest w stanie nic mi powiedziec na ten temat, przepisuja zwykle jakis syrop wzglednie antybiotyk, ktory oczywiscie nie dziala.
zdjecie pluc rowniez bez zmian.
w ramach wlasnej inwencji odwiedzilem rowniez alergologa, po serii testow i badania na spirometrze okazalo sie ze nie mam astmy ani uczulenia, profilaktycznie przepisano mi np. atrovent (nie czuje po nim jednak zadnej zmiany ani poprawy).

bede wdzieczny za wszelkie sugestie, internet juz przekopalem w tym temacie i tak naprawde nie znalazlem odpowiedzi na dreczace mnie pytanie.

dodam jeszcze ze nie pale, prowadze b.aktywne zycie, maratony gorskie, kung fu, speedball, pilka nozna, hokej na lodzie - nie mam problemow z oddychanie (chociaz raz dopadlo mnie skurcz oskrzeli - po 5godzinnym maratonie)
napisał/a: Naturka 2010-01-07 11:30
Z tego co opisujesz wynika, że masz zniszczoną śluzówkę gardła, a może i oskrzeli, tym bardziej, że brałeś kortyzol a on wysusza błony śluzowe. Jeżeli w okresie jesienno-zimowym problem się nasila, to tym bardziej dowód, że to broblem braku śluzu. Napisz jeszcze czy chrapiesz w trakcie snu?
napisał/a: dunpeal 2010-01-07 16:21
dzieki za odpowiedz, nie chrapie. rzeczywiscie sluzowka dosc szybko sie wysusza przyjmuje gigantyczne ilosci plynow. bylem dzisiaj ponownie u laryngologa stwierdzil, iz wykryta u mnie poprzednio ziarnina w prawej nalewce krtani nie odradza sie zlecil kolejny zabieg za kilka miesiecy (ph w krtanii) - podobno nie jest to jednak zwiazane z kaszlem, pomyslalem jednak ze dopelni obraz. moze dodam jeszcze, iz podczas zabiegu biopsji badania histopatologiczne wykazaly:
leucoplakia verucosa oraz laryngitis chronica.
czy jest jakis posob aby raz na zawsze pozbyc sie wspomnianego kaszlu?

na zakonczenie dodam jeszcze, iz szklaneczka musujacego wapna dziala lagodzaco niestety efekt nie trwa zbyt dlugo.

pozdr.
napisał/a: Naturka 2010-01-07 16:37
laryngitis chronica - oznacza właśnie przewlekłe zapalenie błon śluzowych
leucoplakia verucosa - to rogowacenie brodawkowate błon śluzowych
Powiem Ci, że nie znam farmakologicznego sposobu na zregenerowanie śluzówki, jeśli taki sposób istniej, może odezwie się jakiś znawca i poda. Ja pomogłam sobie ziołami i dietą, po 3 miesiącach stosowania napady suchego kaszlu ustały. Jeśli taka metoda Ci odpowiada, prześlę szczegóły na priva. Pzdr.
napisał/a: dunpeal 2010-01-07 23:32
jak najbardziej bede wdzieczny za wszelka pomoc :)