Długotrwałe problemy z gardłem

napisał/a: wzstudent 2009-10-02 15:48
Witam,

Moje problemy z gardłem zaczęły się bardzo dawno temu. Już w 1994 roku wyhodowano u mnie w gardle Gronkowca złocistego, paciorkowca zieleniejacego oraz Neisseria sp. Po leczeniu w szpitalu zostałem wypisany i przez kilka lat temat pozostawał uśpiony.
Około 4 lata temu zaczęły się poważne problemy z gardłem, uszami, zatokami. Wizyty u kilku laryngologów niczego nie zmieniały.... Każdy przepisywał podstawowe leki na przeziebienie i ból gardła nie dostrzegając problemu. Na moje stwierdzenie, ze "cos" splywa po tynej scianie mojego gardla z nosa odpowiadali, ze wydaje mi sie a odruchu odchrzakiwania wyuczylem sie sam i jest to nerwowe.
Po pewnym czasie nastapilo zapalenie wezlow chlonnych (po obu stronach szyi oraz w pachwinach). Od tej pory problemy z gardlem jeszcze sie nasilily. Pojawila sie ropa z nosa, ropa w migdalach, i praktycznie trwajace przez caly czas zapalenia gardła (wystarczylo napic sie czegos zimnego). Do tego bolesne afty na policzkach, migdalach oraz bialy, gruby nalot na jezyku. Powracajace bole uszu sklonily mnie do kolejnej wizyty u laryngologa. Tym razem od razu skierowal mnie do laboratorium w celu zrobienia wymazu.
W gardle wyhodowano gronkowca zlocistego i grzyba candida albicans oraz paciorkowca zieleniejacego, a w nosie gronkowca bialego. Zaczeła sie terapia lekami. Najpierw celem zniszczenia grzyba (flukonazol, ketokonazol, orungal). Po tym ostatnim leku ponowny wymaz z gardla potwierdzil zaleczenie grzybicy. Przyszedl czas na leczenie gronkowca. Aktualnie podawany jest mi lek o nazwie DAVERCIN. Nie wiem jak dlugo powinna trwac taka kuracja, zeby nie zniszczyc watroby, ktora jest podobno stłuszczona.
DOdatkowo miewam silne kłucie serca i omdlenia. Lekarz podejrzewa zapalenie wsierdzia powodowane przez paciorkowca.
Na wzmocnienie odpornosci dostalem Echinaceę oraz olej z oregano, który ma wlasciwosci bakteriobojcze.

Musze przyznac, ze czuje sie strasznie. Ciagle gluchy na jedno ucho, osłabiony, biegunki sa praktycznie codziennoscia. Migdał dalej powiększony, nalot na języku nie zniknął. NIe wiem juz co mam robic. Po 32 tabletkach davercinu nie widze zadnej poprawy....

Poniżej przedstawiam wyniki wszystkich badań, które miałem ostatnio zrobione:

Wynik badania mikrobiologicznego:
Wyhodowano w gardle: (niestety nie podano w jakiej ilosci)
1. Gronkowiec złocisty
2. Paciorkowiec zieleniejący
ANTYBIOGRAM:
Augumentin O
Cefroxym W
Erytromycyna W
Klindamacyna W
Trimetoprim/sulfametoksazol W
Gentamycyna W
Amikacyna W
Cefoxytyna W
Mupirocyna W
Tetracyklina W
Doksycyklina W

BADANIE KRWI (przedstawiam wartości odbiegajace od normy)
Neutrofile 45,8% (50%-70%)
Eozynofile 5,50% (0%-5%)
Lymph% 49,6% (20%-45%)

Czy podjeta terapia DAVERCINEM ma szanse odniesienia sukcesu, czy inne leki z grupy podanej wyzej moglyby byc bardziej skuteczne? Jak dlugo moge brac Davercin przy utrzymujacych sie objawach infekcji gronkowcem przed zmiana na inny lek?