Dieta zgodna z grupą krwi
napisał/a:
esflores
2013-08-05 18:47
Udało mi się przedstawić co jest pożyteczne, a co niewskazane dla poszczególnych grup krwi w tabelkach, jeśli ktoś zna swą grupę, może sobie sprawdzić. Nie umiem za dobrze dodać tych tabelek, więc podaje link, mam nadzieję, że admin zostawi ;)
http://sprawnyorganizm.blogspot.com/
http://sprawnyorganizm.blogspot.com/
napisał/a:
djfafa
2013-08-05 20:55
Zasadniczo nie zostawiamy linków do prywatnych blogów ale może ktoś chce tutaj podyskutować na ten temat to puki co temat i link zostawię.
Osobiście uważam że dieta zgodna z grupą krwi to bajka i traktuje ją z przymrużeniem oka jak inne tego typu rzeczy, no ale jak ktoś wierzy, stosuje i mu służy to mi nic do tego :)
Osobiście uważam że dieta zgodna z grupą krwi to bajka i traktuje ją z przymrużeniem oka jak inne tego typu rzeczy, no ale jak ktoś wierzy, stosuje i mu służy to mi nic do tego :)
napisał/a:
esflores
2013-08-06 01:33
nam się
napisał/a:
krzysiek889
2013-08-06 19:28
W przypadku grupy krwi A i spożywania produktów sojowych przez mężczyzn - jest to nie najlepsze rozwiązanie.
Soja nasila konwertowanie testosteronu do estrogenu a ten hormon u nas jest wrogiem, mowa o wszelkich sportach gdzie potrzebna jest siła, wytrzymałość i masa mięśniowa.
Na poprawę wytrzymałości fizycznej i psychicznej polecam produkty jak:
- Adaptogeny - wyciąg z różeńca górskiego, korzeń Maca, żeń-szeń indyjski
- Kreatyna - w przypadku słabej wytrzymałości
- Cynk
Z trawieniem nabiału to prawda a dokładnie produkty bogate w laktozę.
Jeżeli chodzi o mięso to nie zauważyłem problemów przy spożywaniu np. indyka. Najgorsza jest wołowina - ciężko strawna i podczas trawienia, gromadzi się dużo gazów jelitowych.
Przyprawy jak np. pietruszka - bogata w żelazo ale tylko w postaci świeżej natki.
Imbir - bardzo dobra przyprawa, dodaję często do potraw gdy występuje niestrawność.
Oregano - podobne działanie jak w przypadku soi. Należy również uważać przy problemach jelitowych - jest wiatropędne.
Często spotyka się również problem z nietolerancją produktów, czego efektem są zmiany skórne dla tego nie każdy może spożywać wszystkich produktów jakie są wymienione w sieci. Najlepiej prowadzić własny dziennik i zapisywać samopoczucie po danych produktach.
Podsumowując, podstawa w prawidłowym odżywianiu to spożywanie węglowodanów o niskim i średnim indeksie glikemicznym jak i produktów które działają zasado-twórczo czyli odkwaszająco na nasz organizm, jednak mało kto ma czas na zwracanie uwagi na odżywianie :)
Soja nasila konwertowanie testosteronu do estrogenu a ten hormon u nas jest wrogiem, mowa o wszelkich sportach gdzie potrzebna jest siła, wytrzymałość i masa mięśniowa.
Na poprawę wytrzymałości fizycznej i psychicznej polecam produkty jak:
- Adaptogeny - wyciąg z różeńca górskiego, korzeń Maca, żeń-szeń indyjski
- Kreatyna - w przypadku słabej wytrzymałości
- Cynk
Z trawieniem nabiału to prawda a dokładnie produkty bogate w laktozę.
Jeżeli chodzi o mięso to nie zauważyłem problemów przy spożywaniu np. indyka. Najgorsza jest wołowina - ciężko strawna i podczas trawienia, gromadzi się dużo gazów jelitowych.
Przyprawy jak np. pietruszka - bogata w żelazo ale tylko w postaci świeżej natki.
Imbir - bardzo dobra przyprawa, dodaję często do potraw gdy występuje niestrawność.
Oregano - podobne działanie jak w przypadku soi. Należy również uważać przy problemach jelitowych - jest wiatropędne.
Często spotyka się również problem z nietolerancją produktów, czego efektem są zmiany skórne dla tego nie każdy może spożywać wszystkich produktów jakie są wymienione w sieci. Najlepiej prowadzić własny dziennik i zapisywać samopoczucie po danych produktach.
Podsumowując, podstawa w prawidłowym odżywianiu to spożywanie węglowodanów o niskim i średnim indeksie glikemicznym jak i produktów które działają zasado-twórczo czyli odkwaszająco na nasz organizm, jednak mało kto ma czas na zwracanie uwagi na odżywianie :)