Dieta z Ajwen #4 Gluten i twaróg - wróg zdrowego odżywiania?

djfafa
napisał/a: djfafa 2015-11-28 17:48
https://www.youtube.com/watch?v=pYS_qkpcSk8#t=99

Ciekawy materiał, polecam do oglądania.
napisał/a: ania551 2015-11-28 22:17
No nie wiem. Chyba trzeba bardzo mocno w to wierzyć (a ja mam duże wątpliwości) by się tym filmikiem zachwycić. Mnie ta paplanina nie przekonuje.
djfafa
napisał/a: djfafa 2015-11-29 07:54
Ta paplanina jest oparta na badaniach naukowych i obserwacjach a nie wierze. Na takiej samej zasadzie, wiemy że ziemia nie jest płaska, ani nie jest oparta na grzbietach 4 słoni. A chyba co do tego nie masz wątpliwości.
Wystarczy śledzić PubMed czy inne publikacje naukowe aby niemal każdego dnia czytać o kolejnych naukowych dowodach i szkodliwości glutenu i nabiału. Wystarczy też śledzić fora medyczne i sportowe, gdzie każdego dnia, ktoś zdaje relacje o poprawie samopoczucia czy wręcz wyleczeniu wielu chorób przewlekłych po przejściu na dietę bez mleczną i bez glutenową.
Jeżeli nie przekonuje Cię ani nauka ani obserwacje (badania kohortowe - jedne z najbardziej znaczących badań dla nauki, opierające się właśnie na obserwacjach) to pozostaje już tylko właśnie kwestia wiary, a wybacz ale jesteśmy na forum medycznym i mimo, że ja jestem bardzo wierzący, to tego tematu w tym kontekście nie będę kontynuował.
napisał/a: ania551 2015-11-29 16:24
Dowcip polega na tym, ze jedni dowodzą, że gluten i nabiał to trucizna a inni dowodzą, ze to bzdury wyssane z palca a wnioski wyciągnięte z tych badań błędne. Jedni i drudzy podpierają się jednak badaniami. Co do tego, ze chorym pomaga przejście na dietę też jest różnie. Jedni twierdzą, że pomaga inni doświadczają nawrotów choroby, złych wyników mimo diety. To bardzo kapryśna choroba i zdaje mi się, ze niezależnie od naszych starań wyniki skaczą a choroba się zatrzymuje by po jakimś czasie zaatakować. I widzę to na tym forum niestety. Sama na początku diety byłam zachwycona. Przeciwciała lekko spadły, wydawało się, że skończyły się problemy gastryczne. Potem przeciwciała wróciły do stanu wyjściowego a teraz wróciły problemy gastryczne, dołączyła inna choroba. Hormony trochę zaczęły wariować. Teraz się uspokoiły może na skutek forskoliny.
Naprawdę bardzo bym chciała by dieta coś dała. Trzymam ją nadal bo co mi pozostało. Ale coraz mniej wierzę, że to coś daje.