Dieta przy hashimoto i hiperinsulinemii
napisał/a:
Leerkoo
2013-08-15 09:19
Jak w tytule.
Biorę Gluckophage XR500 od 3 tygodni. Miałam ponoć chudnąć w oka mnieniu. W ciągu pierwszego tygodnia brania tego leku zaczęłam stosować dietę w oparciu o niski indeks glikemiczny. Czyli zrezygnowałam z pieczywa, drobnych kasz, ryżu białego, makaronów, słodyczy. Potem poczytałam trochę więcej o tym IG i doszłam do wniosku że lepiej jak będę się odżywiać wyliczając ładunek glikemiczny posiłków. Zrezygnowałam wtedy z jedzenia nawet kaszy gryczanej, która ma IG 40, ale spory ŁG. Zaczęłam jeść bardzo dużo surowych warzyw (surówki głównie z tartej marchwi i chrzanu, sałatki z pomidorów, ogórków i cebuli) z mięsem, zaczęłam zwracać uwagę na to, żeby węglowodany w tym co jem nie przekraczały 10% (przed zjedzeniem patrzałam na opakowanie). I niestety...po 3 tygodniach waga tkwi w dalszym ciągu w tym samym miejscu... Zrobiły mi się zajady, mam suche spękane usta (farmaceutka powiedziała że to z braku wit b która się znajduje głównie w zbożach), pojawiły się na nowo zaparcia... Chcę schudnąć do listopada, czyli 3 miesiące ok 10-15 kg. Ważę ciągle 74kg przy wzroście 158. Wg kalkulatora kalorycznego, powinnam zjadać ok 1800kcal żeby utrzymać wagę. Zapisuję to co jem w zeszycie. Średnio zjadam od 1000kcal do 1500kcal. Piję ok litra wody dziennie mieszaną z sokiem grejpfrutowym, który jest bez dodatków cukrów, a który czytałam że obniża poziom cukru we krwii. Specjalnie dużo nie ćwiczę, bo się bardzo szybko męczę natomiast dużo spaceruje. Już nie wiem jak jeść, co i ile. Zaczynam wariować. Patrzę na jedzenie i boje się cokolwiek zjeść bo wiem że od jedzenia nawet powietrza tyję... Czy ewentualnie się przebadać pod jakimś kątem, czy jeszcze jakiejś choroby metabolicznej nie mam?
Nie zależy mi na chudnięciu 3kg tygodniowo. Chcę chudnąć 1kg tygodniowo... Jak byłam młodsza wystarczyło że trochę zaczęłam kontrolować dietę i zaraz były efekty... A teraz to załamuje się.
Wiem, że z wiekiem tyje się, ale nie chcę ważyć 100kg za 10lat...
Jakieś pomysły co jeszcze mogę wykluczyć z diety?
Coś dodać?
Jakaś suplementacja z termogenikami ?
Na forum hashi czytałam o cla, ale może coś jeszcze?
Biorę Gluckophage XR500 od 3 tygodni. Miałam ponoć chudnąć w oka mnieniu. W ciągu pierwszego tygodnia brania tego leku zaczęłam stosować dietę w oparciu o niski indeks glikemiczny. Czyli zrezygnowałam z pieczywa, drobnych kasz, ryżu białego, makaronów, słodyczy. Potem poczytałam trochę więcej o tym IG i doszłam do wniosku że lepiej jak będę się odżywiać wyliczając ładunek glikemiczny posiłków. Zrezygnowałam wtedy z jedzenia nawet kaszy gryczanej, która ma IG 40, ale spory ŁG. Zaczęłam jeść bardzo dużo surowych warzyw (surówki głównie z tartej marchwi i chrzanu, sałatki z pomidorów, ogórków i cebuli) z mięsem, zaczęłam zwracać uwagę na to, żeby węglowodany w tym co jem nie przekraczały 10% (przed zjedzeniem patrzałam na opakowanie). I niestety...po 3 tygodniach waga tkwi w dalszym ciągu w tym samym miejscu... Zrobiły mi się zajady, mam suche spękane usta (farmaceutka powiedziała że to z braku wit b która się znajduje głównie w zbożach), pojawiły się na nowo zaparcia... Chcę schudnąć do listopada, czyli 3 miesiące ok 10-15 kg. Ważę ciągle 74kg przy wzroście 158. Wg kalkulatora kalorycznego, powinnam zjadać ok 1800kcal żeby utrzymać wagę. Zapisuję to co jem w zeszycie. Średnio zjadam od 1000kcal do 1500kcal. Piję ok litra wody dziennie mieszaną z sokiem grejpfrutowym, który jest bez dodatków cukrów, a który czytałam że obniża poziom cukru we krwii. Specjalnie dużo nie ćwiczę, bo się bardzo szybko męczę natomiast dużo spaceruje. Już nie wiem jak jeść, co i ile. Zaczynam wariować. Patrzę na jedzenie i boje się cokolwiek zjeść bo wiem że od jedzenia nawet powietrza tyję... Czy ewentualnie się przebadać pod jakimś kątem, czy jeszcze jakiejś choroby metabolicznej nie mam?
Nie zależy mi na chudnięciu 3kg tygodniowo. Chcę chudnąć 1kg tygodniowo... Jak byłam młodsza wystarczyło że trochę zaczęłam kontrolować dietę i zaraz były efekty... A teraz to załamuje się.
Wiem, że z wiekiem tyje się, ale nie chcę ważyć 100kg za 10lat...
Jakieś pomysły co jeszcze mogę wykluczyć z diety?
Coś dodać?
Jakaś suplementacja z termogenikami ?
Na forum hashi czytałam o cla, ale może coś jeszcze?