Czyrak ucha a utratata słuchu

napisał/a: vanna1 2013-08-09 16:59
Na początku błagam o szybką odpowiedź bo umieram z niepokoju. Nigdy nie miałam problemów ze słuchem, ale od czasu do czasu zatykały mi się od nadmiaru wosku. Od kilku lat w takich przypadkach chodzę na czyszczenie ucha do laryngologa. Tydzień temu byłam właśnie na takim czyszczeniu i szczęśliwa, że problem się skończył pojechałam na wakacje. Być może przez wodę w basenie albo klimatyzację nabawiłam się bólu ucha. Na początku był delikatny, ale kolejnego dnia się wzmógł. Byłam za granicą i nie mogłam szukać pomocy lekarskiej, jednak zaraz po powrocie poszłam do laryngologa. Stwierdzono, że to czyrak.Przypisano mi maść, antybiotyk i roztwór do płukania, a także zrobiono wymaz. Na wyniki muszę czekać do poniedziałku. A ja się strasznie denerwuję! Do tej pory nie bolało mnie jakoś mocno, a czytałam że boli strasznie. Czy to znaczy że najgorsze przede mną? I co najważniejsze: lekarka napomknęła, że prawdopodobnie nigdy nie będę już dobrze słyszeć. Czy to możliwe? Tydzień temu uszy badała mi inna laryngolog i wszystko było w porządku... Kiedy lekko naciągnę ucho, odtyka się ono i słyszę normalnie. Ale w czasie badania słuchu miałam je oczywiście zatkane. Laryngolog twierdzi, że nie tylko przez to nie słyszę, ale ja nie wiem jak to jest możliwe w takim razie.
napisał/a: kasia971 2013-08-10 09:47
Chyba niepotrzebnie się denerwujesz. Sama piszesz, że jak odciągasz ucho, to słyszysz. Weź antybiotyk do końca - koniecznie wybierz całą dawkę, nawet jak CI się polepszy - wybierz też inne leki, czyrak powinien zniknąć i wszystko będzie dobrze:)

Pozdrawiam
Kasia
napisał/a: vanna1 2013-08-10 15:48
Dziękuję za odpowiedź.
Chciałabym się nie denerować, ale... Ona jest laryngologiem, więc pewnie wie co mówi. Po za tym im więcej czytam w internecie o tych czyrakach tym bardziej się boję. Na początku myślałam, że to po prostu bolesne, nieprzyjemne, ale niegroźne, a teraz zaczynam się obawiać czy ktokolwiek się z tego wyleczył... :(