Czyrak , czerwone żyły w nosie bardzo boli - ZDJECIA

napisał/a: Osking88 2015-12-17 21:06
Witam, jakis czas temu pojawily mi sie jakby krostki - strupu w nosie i zaczely mnie bolec, mialem to przez 3 tyg. smarowalem sudokremem ale nie pomoglo, poszedlem ostatnio do lekarza, lekarka przepisala mi Bactroban do nosa i na glowe, mam pojawiajace sie stupki jakby w jednym miejscu i kazala mi to smarowac przez tydzien i zobaczyc czy to przejdzie. Jak nie to kazala mi wziasc antybiotyk po tym tygodniu o nazwie FLOXAPEN 500MG. Doktor mowila ze moze to byc jakis gronkowiec. Masc biore od poniedzialku, w niedziele mam skanczyc z nia.

Wiec teraz rzecz w tym ze, nie mam tych krostek - strupow ale zrobily mi sie dziwne zyly w nosie, mniej boli ale nie mialem czegos takiego przed urzyciem tej masci. Do tego lekko bola mnie zatoki, troche sie obawiam ... Czy powinienm wziasc ten antybiotyk juz teraz? Prosze bardzo o pomoc, mieszkam za granica i za kazda wizyte musze placic 60e, a mam antybiotyk. Tylko troche sie boje tych zmian... Tego nie widac tak dobrze na zdjeciach ale jak wlacze latarke i poswiece to te zyly naprawde sa widoczne i bardzo czerwone..

Mam te zylki czerwone w obu dziurkach
napisał/a: Osking88 2015-12-18 08:48
Nie za dobrze mi sie spalo w nocy, nie z bólu itp. tylko bardziej z tego ze sie zaczalem filmowac i przejmowac tym. Probowalem znalezc podobny przypadek wpisujac hasla kluczowe w google i znalazlo mi "trojkat śmierci" sama nazwa to juz makabra, troche poczytalem i juz spac sie nie dalo :( nie wiem czy brac antybiotyk czy zapisac sie ponownie do lekarza...
napisał/a: Osking88 2015-12-18 16:38
Widze, ze chyba niestety nie uda mi sie za szybko trafic na specjaliste :( w niedziele koncze z mascia, albo moze i szybciej i zaczne brac antybiotyk, mam tylko nadzieje jestem chory na to, na co ma ten antybiotyk dzialac i ze te zylki w nosie to nie zadne zakazenie krwii albo cos :/
napisał/a: Osking88 2015-12-19 12:06
Eh sluzba zdrowia w Irlandii to tragedia. Prywatnie wymaz nosa kosztuje 60e w Polskiej przychodnii, ale nie zrobie go teraz niestety do nowego roku... do szpitala nie mozna isc tylko za skierowaniem lekarza i trzeba czekac kilka dobrych miesiecy. A w Irlandzkich przychodniach nie mozna zrobic wymazu nosa heh .
napisał/a: Osking88 2015-12-29 14:26
Bactroban nie pomogl. Jestem juz tydzien na antybiotyku z penicylina i zylki w nosie nie zniknely, strupki dalej sie robia i nos boli :( antybiotyki nie pomogly. zrobilem wymaz z nosa w zeszlym tyg. ale lekarka powiedziala zeby za duzo nie oczzekiwac :( jakies pomysly co moge zrobic jeszcze? nie chce znowu isc na slepo do niej zeby mi kolejny antybiotyk przepisala :(
napisał/a: kasia971 2015-12-29 16:17
Wymaz, żeby jego wyniki były miarodajne, trzeba zrobić co najmniej 7 dni po zakończeniu smarowania maścią z antybiotykiem, a 14 dni po zakończeniu antybiotyku doustnego.
napisał/a: Osking88 2015-12-30 13:44
aha dzieki. Zostalem poinformowany inaczej. Dzwonilem w niedziele i chcieli mnie zapisac na poniedzialek na wymaz, kiedy powiedzialem ze koncze dzisiaj ( niedziela) antybiotyk do nosa to powiedziala mi ze w takim razie zapisze mnie na wtorek... Powiedzmy, ze na wymazie z nosa nie wyjdzie nic, wtedy zapisac sie na ponowny po nowym roku? odczekac te 2 tygodnie i sprobowac ponownie? dzisiaj wzialem ostatnia tabletke o 5.30 rano, nos dalej boli, nie pomoglo... juz sam nie wiem co robic, narazie wydalem w sumie 150euro na lekarza i leki i nic z tego nie wyszlo... nadal czekam na te wyniki z wymazu. Jezeli nic nie wykarza co powinienem zrobic? Normalna wizyta nawet odplatna w szpitalu odpada bo Irlandii tak nie mozna... moge isc na emergency za 100e, czyli siedziec nawet i caly dzien tam a i tak jak zostane przyjety to moga to zrobic za przeproszeniem na odpier*** , ostatnio jak bylem z mala siostra to obliczali prawdopodobienstwo choroby na aplikacji telefonicznej ....
napisał/a: Osking88 2015-12-30 14:11
zadzwonilem do nich, wyniki nic nie wykazaly. Zapisalem sie na ponowna wizyte w poniedzialek, nastepne 50e zeby pewnie dala mi kolejny antybiotyk... tym razem odrazu powiem ze chce skierowanie do szpitala bo innej opcji nie widze. Nie chodzi tylko o to ze pieniadze wydaje, bo zdrowie jest jedno, ale zeby chociaz cos z tego wyniklo, jakbym wiedzial chociaz co to jest albo moze byc to bym byl spokojniejszy :/