Czy tylko wycięcie przy ropnych migdałkach?

napisał/a: pandroid1 2013-09-28 14:55
Witam

Po bardzo wyczerpującej lekturze forum zdecydowałem się napisać i bardzo prosić Pana Petera lub kogos równie kompetentnego o wyrażenie swojej opini na ten temat.

Żeby przedstawić sprawde w możliwie jak najwiekszym skrócie. Od ok 2-3lat mam problem z nieustającym bólem gardła oraz lekkim katarem i wydzieliną spływającą do gardła. Dodam, że na przestrzeni ostatnich kilku lat przeszedłem może 2-3 przeziebienia z lekką gorączką do 37.5. Wcześniej 1-2 angin na ok 2 lata mi sie zdarzała. Jakiś rok temu zdecydowałem się wybrałc do laryngologa. Po nieskutecznym leczeniu gardła oraz nosa doktor stwierdziała ze mam ropne zapalenie migdałków i skierowała mnie na wycięcie. Oczywiście poza empirycznym badaniem doktor ani w trakcie leczenia, ani przed wydaniem skierowania nie zrobiła żadnych badań.

Zdecydowałem się pójść jakiś czas temu do innego lekarza. Niedługo zaczynam drugą serie Ismigen jednak Pani doktor stwierdziała że ogolnie tego się nie leczy i także zasugerowała zabieg. Kilka miesięcy przed wizytą zrobiłem sobie kilka podstawowych badań jednak doktor nawet nie zechciała zerknąć na nie. Najprawdopodobniej spróbuje jeszcze u innego specjalisty, gdyż mam sporo obaw i obiekcji nie co do samego zabiegu ale do ew komplikacji i powikłań które się zdarzaja później. Za nim jednak to zrobie bardzo bym prosił Pana Petera o pochylenie się nad moją sytuacją i czy naprawde nie pozostaje nic jak tylko zabieg...?

Tutaj aktualnych stan mojego gardła i wspomniane wyniki:
[img]http://img194.imageshack.us/img194/181/xqsf.jpg[/img]
[img]http://img546.imageshack.us/img546/8725/3mhm.jpg[/img]
[img]http://img203.imageshack.us/img203/8853/fgon.jpg[/img]
CRP: 1,14 mg/l - zakres
napisał/a: pandroid1 2013-10-24 13:00
Mógłby ktoś coś doradzić...?
napisał/a: Peter 2013-10-24 15:00
Gardło jest lekko podrażnione, ale bez przesady. Podejrzewam, że to podrażnienie jest spowodowane spływaniem wydzieliny, o której piszesz. To nie jest stan wywołany zapaleniem migdałków. Zmień lekarza, bo ci 2 laryngolodzy to.... (bez dalszego komentarza). Wprawdzie zdjęcie nie ukazuje migdałków, ale podejrzewam, że absolutnie nie są do wycinania. Jakby miały być, to już byłyby dawno za łukami podniebiennymi, a ich w ogóle nie widać.
Jeśli wymaz niczego patologicznego nie wykazał, to dodatkowo sądzę, że ten nalot (jaki widzi laryngolog) to nie ma nic wspólnego ze zmianą ropną. Więc już masz moją opinię na temat wniosków, jakie wysnuli Ci "specjaliści".
Proponuję zadbać o odporność, oczyścić ukł. limfatyczny - np. preparaty Angin Heel przez 3 tyg, a następnie Lymphomyosot + Galium Heel N na 6-8 tyg.
W międzyczasie do dobrego laryngologa, by ocenił, w jakim stanie są małżowiny nosowe i zatoki przynosowe i spróbował faktycznie zdiagnozować, od czego jest ta spływająca wydzielina.