Czy tran zwiększa odporność?

tak zwiększa oporność ale trzeba dłuższy czas pobrać.

zwiększa , ale ja go nie pije bo nie cierpie tego smaku ;) ani zapachu ;) ja na zwiększenie odporności organizmu biore immunocal gsh polska , ze względu na to ,ze zwieksza poziom glutationu , która z kolei odtruwa organizm z toksyn a tym samym wspomaga odporność organizmu;)

czytałam trochę o immunocalu. do tranu jeestem juz przyzwyczajona i biorę od lat, a immunocal wpadł mi w oczy na jakimś portalu. wydaje się ciekawym rozwiązaniem. podoba mi się właśnie, że to nie są witaminy tylko naturalne pobudzanie organizmu, jak dla mnie zdrowe rozwiązanie

ja też biorę tran dla mnie jego smak to nie problem, gorzej z moimi dziećmi, próbowałam synkowi podawać tran żeby go wzmocnić ale skończyło się na niczym, grymasił i chciał wypluwać, tak mu niesmakowało, a przed zimą chcę już teraz zacząć wzmacniać jego odporność, popytałam wśró mam-koleżnek i zaoferowały mi pyramidonek ze względu na to, że smakuje jak karmelowy cukierek i nie ma w składzie żadnej chemii. Póki co zakupiłam, zaczynam podawać zoabczymy jaki będzie efekt jesienią.

Tran biorę od dziecka. Od dekady jest to norweski Gal do picia, gdyż wg mnie jego stosunek jakość=cena jest najlepszy. Nie skłamię, że w ogóle nie choruje, bo jakieś tam przeziębienia mnie łapią, niemniej jednak to rzadkość. Poza tym jadam śladowe ilości ryb, bo za nimi nie przepadam, a więc tym bardziej tran się przydaje :)

Moja babcia od zawsze usiłowała mnie faszerować czosnkiem, ale takiego surowego po prostu nie zjem, po prostu nie potrafię. Dlatego też aby jednak jakoś lepiej zadbać o odporność, pomyślałam sobie, że fajna opcją będzie immuno colostrum . Jest to suplementy diety bogaty w witaminy i inne składniki, wspomagające odporność i jestem przekonana, że sięgnięcie po niego plus regularne spacery, na pewno pomogą nam zwiększyć odporność.

Polecam, ja również stosowałam tran przez kilka miesięcy zwiększyła się odporność i nie łapałam tak często infekcji.

Na pewno nie zaszkodzi. Moje dzieci piją go zimą i jesienią i mniej chorują.

Dla dzieci jest jeszcze opcja żelków z tranem (np. galusie), aczkolwiek bardziej przemawia do mnie picie zwykłego tranu.