Czy to reflux?

napisał/a: lolo668 2012-11-18 23:45
Witam, wiem ze na swoje pytanie moglbym odpowiedziec sobie teoretycznie sam lecz w moim przypadku objawow jest tyle ze postanowilem je wymienic bo moze cos sugeruja. Zaczniemy od gory i zjedziemy na dol. A wiec:

-Od malego mialem problem z katarem i trudnym oddychaniem przez nos pozniej przegroda ktora zostala naprawiona i jest lekka poprawa. Lekka.
-Oddychalem przez buzie, zawsze mialem pamietam nalot na jezyku kwasny posmak i do tego gesta sline zalegajaca moja jame ustna czesto nawet przeszkadzajaca mi w wyslawianiu sie.
-Do tego katar, nie wiem skad sie bral zawsze, wiem ze byl zawsze w roznych ilosciach.
-Wiem ze zawsze jak pociagne mocno to na koncu nosa jak by cos zalega.

na chwile obecna:

Sluzowka nosa nie wiem od czego ale mi sie spulchnia i odblokowuje i to od tego czesto zalezy stan mojego nosa i droznosci, wiem ze po wykonywaniu jakiegos ruchu przebiegniecia czycos czesto mi sie rozkurcza i lepiej mi sie oddycha. Gorzej jak sie poloze wtedy jak by krew do niej splywa.

Po tylnej scianie gardla cos zawsze splywa co musze przelykac, katar tez jak by zalega taki gesty na koncu nosa.

W jamie ustnej kwasny lub gorzki smak po nieszorowaniu jezyka ok 2 dni no i duzo bialego nalotu (jednolitego, nie tak jak w przypadku plesniawek czy jakichs grzybow)

Gdy mam ten nalot slina jest gesta i jak by zbiera sie na jezyku, a po wyczyszczeniu nalotu szczoteczka sliny jest mniej i jest spieniona.

Oczywiscie nieswiezy oddech, i chyba niestety ten zapach ulatnia sie tez nosem. To mi bardzo doskwiera i utrudnia zycie. na prawde.

Gardlo mam jak by zawezone, wiem ze jest podraznione, widac po nim czerwone jest, do tego ISTOTNE jest ze jak zaciagam sie papierosami lub pije zimne/gazowane to mnie boli gardlo a takiego zjawiska moi znajomi nie maja.

Jest tez to slynne uczucie zalegania czegos w gardle.

Czesto znacznie obniza mi sie glos mam taki niski gruby ale nie jest to spowodowane meskoscia tylko raczej podraznieniem gardla. I ludzie to zauwazaja- pozytywne reakcje dziewczyn na niski gruby glos ktory tak jak mowilem mam okresowo.

Czeste odbijanie i w tym odbijaniu czuje to co jadlem zmieszane z zapachem jak by kwasow zoladkowych, i gdy wykonuje ten ruch gardla do wypuszczenia powietrza to do 80% ruchu jest ok a gdy robie to do konca to w gre wchodzi tresc zoladkowa, zaleznie od napelnienia zoladka podbija mi sie albo po prostu plyn albo wyraznie czuje ze to kwas.

Co do jedzenia to na prawde nie zywie sie makiem i cola.

Gdy sie schylam to czuje ze zawartosc zoladka podbija mi do gardla i gdy popuszcze jak by gardlo to ta tresc mi przelatuje i mam to wrazenie jak po wymiotowaniu ze ta tresc mam w gardle.

Jak na refluks nie mam czestych zgag i wymiotow. W ogole nie wymiotuje tak o. Tylko jak by mi sie czesto "ulewa" z zoladka.

Nawet jak sie nie upycham do pelna, nie, nie robie tego. Czesto ulewa mi sie po piciu plynow. W gardle ciagle mi cos zalega co musze przelykac.

Jak odchrzachne to tez zawsze cos jest.

Jesli chodzi o dalsza czesc pokarmu to wydalanie jest w porzadku a sam proces trawienia oprocz odbijania wielkrotnego jest ok. Lecz po piwie nawet nieduzych ilosciach zaraz mam zgage, i nie dobrze mi na zoladku po piwie/alkoholu/ostrym jedzeniu. Tak jak by wrazliwy zoladek.


Prosze o pomoc bo problem nieswiezego oddechu rujnuje mi na prawde zycie. Ale i niemoznosc wypicia alkoholu jak czlowiek tez mi przeszkadza.

Pozdrawiam idziekuje tym co przeczytali do konca
napisał/a: wojtas8585 2012-11-19 11:33
Wizyta u gastrologa sie kłania i gastroskopia żeby lekarz ocenił żołądek przy fefluksie może pojawić sie podrażnienie błony śluzowej gardła i nalot na jężyku .Polecił bym tez wymaz z gardła i z diety wyeliminować przedewszystkim alkohol ,kawe,mocna herbate,ostre i smażone potrawy bo to wszystko podrażnia żołądek