czy to objawy nerwicy?

napisał/a: aroma 2009-01-21 17:21
Witam! Dziś dostałam skierowanie do szpitala, bo lekarz rodzinny powiedział, że nic więcej zrobić nie może. Lekarz w szpitalu powiedział, że leczyć owszem powinnam, ale głowę, bo jego zdaniem to nic innego jak nerwica. A moje objawy są takie:
- częste bóle głowy
- stan podgorączkowy od listopada
- mrowienia
- anizokoria
- powiększony węzeł chłonny
- silne poty nocne
- rozmazany obraz
- swędzenie ciała
- zawroty głowy

Poza tym choruję na astmę. Kilka tygodni temu zrobiono mi rtg zatok i padło podejrzenie kostniaka. Tomografia wykazała, że kostniaka nie ma jest za to przewlekłe zapalenie sitowia zatok. Wg lekarza ze szpitala zatoki również mam zdrowe, bo OB wyszło ok (OB 6). TSH mam w normie, USG tarczycy w porządku, tylko węzeł chłonny powiększony, ale doktor tłumaczy, że to i anizokoria mogą być częścią mojej "urody". Powiedział, że najpierw mam zmienić ginekologa, który zatrzymał mi miesiączki, by sprawdzić czy one są przyczyną anemii(w tej chwili jej nie mam) tabletkami antykoncepcyjnymi. Jeśli ginekolog nie pomoże to mam się wybrać do psychiatry.
Czy te objawy świadczą o nerwicy?
napisał/a: aroma 2009-01-21 17:25
ach, mam jeszcze niskie ciśnienie i wysoki puls - dziś miałam rano 102/60 a puls 101! Podczas wizyty u lekarza oczywiście miałam ok, bo ciśnienie nawet za wysokie (150/60, ale to chyba nerwy spowodowane tym jak an mnie wrzeszczał) jak nigdy bo mam za niskie zazwyczaj.
napisał/a: aroma 2009-01-21 17:29
i zapomniałam dopisać, że w wynikach badań krwi mam kiepsko odporność, bo leukocytów mam 3 tys a norma zaczyna się od 4 tys do 10.
napisał/a: RainbowMiki 2014-09-12 14:39
Masz takie objawy i wmawiają ci nerwicę? Jednak jakieś złe rzeczy w badaniach ci wychodzą... bardzo by mnie niepokoiły te węzły chłonne i anizokoria. Nie można mieć powiększonych węzłów "z urody", zwłaszcza, jeśli w przeszłości tak nie było.
Ten temat jest już trochę stary... wyjaśniło się coś w twojej kwestii?
Ja bym przede wszystkim pokusiła się o rezonans magnetyczny mózgu przez te źrenice. USG węzłów chłonnych i przeciwciała na hashimoto.
napisał/a: aroma 2014-09-12 14:50
Zadziało się sporo od tego czasu. Przez długi czas podejrzewano SM, ponieważ mam ogniska w mózgu. Pod koniec zeszłego roku w związku z wynikami innych badań i kolejnymi objawami stwierdzono, że to prawdopodobnie nie SM, ale choroba układowa tkanki łącznej i właśnie czekam na przyjęcie do szpitala.
napisał/a: RainbowMiki 2014-09-12 15:26
Na prawdę? O kurcze... Mogę z tobą na ten temat pogadać? wyślesz mi jakieś namiary na siebie? Bo mnie już też czasem ręce opadają jak chodzi o moją diagnostykę, wmawia mi się nerwicę... może wspólnymi siłami dojdziemy do jakiegoś konsensusu. Jeśli jesteś ze śląska to też ci dużo mogę polecić kontaktów jeśli chcesz.