czy to napewno nerwica?

napisał/a: mamawi 2009-11-08 23:02
Witam w poniedzialek w nocy przydarzylo mi sie cos czego nie potrafie sobie wytlumaczyc wiec pomyslalam ze to nerwica,objawy sa dosyc dziwne wiec najlepiej je opisze moze znajde tutaj odpowiedz.W poniedzialek polozylam sie spac okolo godz.24:00 nie dlugo potem zasnelam i doznalam czegos w rodzaju padaczki trwalo to kilka sekund po tym zajsciu sparalizowalo mnie nie potrafilam ruszyc nawet palcem, postanowilam zawolac obok spiacego meza i? i nic nie wydalam z siebie zadnego dzwieku nie potrafilam mowic po chwili tego paralizu wszystko wrocilo do normy pamietam tez ze strasznie mocno bilo mi serce.Zdarzenie to powtorzylo sie tez w czwartek, wygladalo to tak samo jak za pierwszym razem, najpierw drgawki, paraliz, brak wymowy, i mocne bicie serca.Problemu z oddychaniem nie mialam, oddychalam spokojnie i plynnie przy tym "ataku".Pozdrawiam serdecznie.A tak nawiasem mowiac jutro wybieram sie do lekarza rodzinnego zobaczymy co mi lekarz na to powie.
napisał/a: neci 2009-11-18 17:17
ja bym zaleciła najpierw wykluczenie problemu natury neurologicznej!!!!!!, koniecznie wybierz sie do lekarza rodzinnego po konieczne skierowania na badania.paraliż i drgawki to nie są objawy nerwicy