Czy to może być pozagałkowe zapalenie nerwu wzrokowego?

napisał/a: disillusion 2013-11-29 17:52
Witam,

mam 27 lat i jestem w trakcie skomplikowanej diagnostyki, postaram się opisać jak najdokładniej przypadek.

Od kilku lat skarżę się na dość silne bóle głowy, od czerwca tego roku, jeden napad bólu przypominał (według neurologów) klasterowy ból głowy. Od ponad 2 lat zdarza się także widzenie klatkowe, które trwa do kilku tygodniu, jest widoczne głównie w sztucznym oświetleniu.

Ostatnio zbadałam poziom prolaktyny, który wyszedł dość wysoki i było podejrzenie gruczolaka. W związku z tym wykonałam rezonans magnetyczny głowy. Gruczolaka nie znaleziono, ale zmartwiło mnie coś całkiem innego...

Otóż w opisie badania widnieje: "Niecharakterystyczne, pojedyncze, drobne (1-2 mm) hiperintensywne ogniska, bez wzmocnienia kontrastowego, najprawdopodobniej o charakterze bliznowatym - po niedokrwienne, pozapalne lub podemielinizacyjne". Wynik oczywiście bardzo mnie zaniepokoił, więc udałam się do neurologa, który oglądał przy mnie płytkę z MRI. Wszystkie zmiany (a jest ich dość sporo, ok. 10 może) są ułożone podkorowo i pan doktor stwierdził, że nie jest to charakterystyczne dla SM. Testy neurologiczne wyszły w porządku, odruchy brzuszne zachowane. Dostałam zalecenie wykonania poziomu witaminy B12, testów w kierunku boreliozy oraz badania VEP.

Boreliozy nie podejrzewam, choć badanie oczywiście wykonam. Kleszcza nie widziałam na oczy, w ogóle jest to bardzo mało prawdopodobne, gdyż jestem no-lifem, który większość czasu spędza w domu. :)

Wzrokowe potencjały wywoływane wykonam również i pewnie to badanie wiele rozstrzygnie. W tym miejscu muszę dodać jeszcze jedną przypadłość. Otóż od 3 lat mam problem z gradówkami w prawym oku (miałam już 4x wykonywany zabieg). Baaardzo często w tym czasie przyjmuję kropli i maści ze sterydami. W czerwcu tego roku, podczas przyjmowania kropelek, zbadano mi ciśnienie, które w tym prawym oku wyniosło 33. Nie miałam żadnych objawów, nie zostało podjęte leczenie. Po odstawieniu kropli ze sterydem, ciśnienie spadło do 17. W październiku miałam badany wzrok, w obu oczach -1 + cylindry -0,5 (astygmatyzm). Ponieważ znów zaobserwowałam gradówkę zaczęłam stosować maści. Przez pierwszy tydzień Maxitrol maść, przez kolejne 2-3 tygodnie Dicortinef krople oraz Attecortin maść, z zaznaczeniem, że starałam się smarować zewnętrzną część powieki, a maści do środka dostawało się chyba niewiele. W trakcie tej kuracji poczułam, że na to prawe oko gorzej widzę - mniejsza ostrość, widzenie jakby za mgłą. Jakby nawet mniejsze pole widzenia. Udałam się do okulisty. W zdrowym lewym oku 21, w prawym - 41. Dno oka w porządku. Pani dr powiedziała, że widzi drobny osad nabłonkowy. Otrzymałam krople na spadek ciśnienia. Na następnej wizycie ciśnienie 31, potem 21. Teraz widzę już nieco lepiej. Pani okulistka podejrzewa zespół Posnera-Schlossmana (nagłe skoki ciśnienia, jaskra). Ale czy to może dawać takie objawy? Spadku ostrości widzenia? W badaniu w prawym oku wada wyszła -2,5, podczas gdy miesiąc temu było tylko -1! Ostrość widzenia już trochę wróciła w tym oku, ale nie do końca. Zaczęłam się zastanawiać, czy to nie był pierwszy rzut SM i objawy pozagałkowego zapalenia nerwu wzrokowego? Bólu w zasadzie nie czułam, centralnego mroczka nie było, ale to chyba nie jest zawsze objawem... Aczkolwiek np. miałam wrażenie, że jednym okiem widzę ciemniejsze barwy, a drugim jaśniejsze, ale to była bardzo delikatna różnica i w końcu nie jestem pewna, czy faktycznie. Podwójnego widzenia nie mam, chociaż.... Na monitorze, na telewizorze, tekst jasną ciemną czcionką na jasnym tle i odwrotnie, widzę podwójnie, drugi raz u góry. Mam to przy otwartych obu oczach, a także gdy zamknę to zdrowe lewe, a zostawię otwarte prawe. Jak otworzę mocno szeroko oboje oczu, to tego nie widać. Gdy zamykam z kolei chore prawe oko, to lewym też to nieznacznie widzę, a nasili się, gdy zacznę lekko oko mrużyć. Może to wynika z wady wzroku? Przedmiotów podwójnie nie widzę, no chyba że coś białego na ciemny tle, to widzę delikatną poświatę, ale nie znika to gdy zamknę lewe oko. Jestem już zdezorientowana tym wszystkim. Czy to może być pozagałkowe zapalenie nerwu wzrokowego? Bardzo proszę o wszelkie sugestie i wskazówki... z góry dziękuję.