Czy to jednak świerzb?

napisał/a: monroe94 2014-08-29 00:00
Witam wszystkich :) Od pół roku mam problem ze skórą, zaczęła swędzieć od ud, później doszły łydki, pośladki. Byłem u dermatologa i stwierdził, ze to alergia, więc brałem allertec, zyrtec, jednak nic z tych rzeczy mi nie pomagało. Dodam, ze nie miałem prawie żadnych zmian skórnych, czasami wyskakiwały pojedyncze krostki, które przypominały ugryzienie komara i podobnie swędziały, chociaż na swędzących udach nie mam nic, to samo z łydkami. Dostalem skierowanie do alergologa, zrobiono testy, wyszło uczulenie na roztocza. Alergolog stwierdził, że jednak nie ma to nic wspólnego ze świądem i że jest to pokrzywka, gdyż nasila się to u mnie w nocy szczególnie. Biorę teraz Telfexo, jednak niestety póki co nie działa, a świąd dalej utrudnia mi normalne funkcjonowanie. Jednak dziwi mnie to, ze tak pokrzywka również nie daje jakichś czerwonych wykwitów, nie mam praktycznie nic. Pytałem się lekarzy, czy to nie świerzb, jednak usłyszałem, ze świerzb powoduje wysypkę, a jej nie mam i pewnie reszta domowników byłaby zarażona, to fakt. Jednak nie daje mi spokoju jedna kwestia, razem ze świądem na moich dłoniach, głownie w zagięciach, oraz ostatnio na brzegach stóp pojawiają się jakby takie małe tunele z czymś czarnym na końcu, pokazywałem to alergologowi, jednak on stwierdził, że nie widzi nic. Ja jednak to widzę i to również powoduje swędzenie, ale nie wiem co to jest, czy to mógłby być świerzb? Miałem badania krwi, moczu, kału i nic z nich nie wychodzi. Nie mam pojęcia dalej co mi jest, czy to rzeczywiście tak pokrzywka, czy coś innego. Mam bardzo słaby aparat, ale próbowałem zaznaczyć na zdjęciu o co mi chodzi ;) Mam nadzieję, że ktoś odpowie :)