Czy nie lepiej wyciąć to znamie?

Witam, wczoraj byłam pierwszy raz u dermatologa ponieważ zaniepokoiło mnie kilka pieprzyków na moim ciele, niestety kiedyś często chodziłam na solarium.
Pani doktor mniej więcej mnie obejrzała i powiedziała że na razie nie widzi nic niepokojącego, ale mam na dole łydki nowego czarnego pieprzyka, który pojawił się nie wiadomo kiedy, powiedziała że ten jest do obserwacji co pół roku ponieważ ma dużo komórek barwnikowych, zapytalam czy nie lepiej go usunąć to powiedziała ze nie ma sensu bo będę chodzić z bliznami ( blizny nie przeszkadzają mi tak bardzo jak rak ). Zastanawiam się czy nie iść do lekarza rodzinnego po skierowanie do onkologa czy chirurga żeby on to ocenił, mam nerwicę lękową więc na tego pieprzyka już patrzę 50 razy dziennie, wiem że będę się bardzo stresowała i będę tylko na niego chuchać i dmuchać, może lepiej jest zapobiegać niż czekać aż coś się stanie tym bardziej ze beztrosko chodziłam na solarium i korzystałam ze słońca a tego pieprzyka kiedyś nie było? Zrobiłam zdjęcie w zbliżeniu tego pieprzyka na razie jest on nieduży, ale mimo wszystko przeraża mnie to że kiedyś może z niego zrobić się rak. Dodatkowo mam jeszcze jeden ciemniejszy pieprzyk na klatce którego spanikowana zapomniałam pokazać na wizycie, załączam zdjęcia, plus zdjęcie pieprzyka na plecach mojego partnera którego proszę zeby poszedł do lekarza bo lepiej dmuchać na zimne, ale jak wiadomo facetów ciężko przekonać. 1 zdjęcie to ten nowy pieprzyk na nodze, drugie to ten nieoglądnięty, a 3 mojego chłopaka.

http://i767.photobucket.com/albums/xx314/replayjt/unnamed6.jpg
http://s767.photobucket.com/user/replayjt/media/unnamed2.jpg.html
http://s767.photobucket.com/user/replayjt/media/3.jpg.html