Czy można chodzić na gwoździu tytanowym śródszpikowym

napisał/a: przemek15244 2012-01-20 18:12
Witam mam w piszczeli gwóźdź śródszpikowy tytanowy dzisiaj wyszedłem ze szpitala i słyszałem że można po krótkim okresie zacząć chodzić o jednej kuli a potem bez kul. Więc mam pytanie do tych którzy mieli podobny gwóźdź lub się znają po jakim okresie można zacząć chodzić o jednej kuli??(4 stycznia miałem operacje)
napisał/a: BoixBoss 2012-01-22 20:04
Ty mi odpowiedziałeś to i ja z własnego doświadczenia powiem:P operacje miałem 9 września ..11r. O kulach zacząłem chodzić 26 pa października. Tak po niecałych dwóch tygodniach spróbowałem czy dam radę ujść bez no i się udało, ale nadal chodziłem o kulach. Na początku grudnia już na całego zacząłem chodzić o jednej, a w sylwestra już bez:P sam wyczujesz kiedy będziesz mógł, ale 2 miesiące o tych dwóch radzę Ci chodzić, a później tylko na dłuższe dystanse korzystać z dwóch, a tak przez jakiś miesiąc z jednej:) nie łam się już więcej:) Pozdrawiam
napisał/a: j.g 2012-02-24 23:10
15.I.12 miałem złamanie spiralne z przemieszczeniem , założyli mi gwóżdź śródszpikowy ryglowany.

W szpitalu w Austrii rehabilitację miałem od pierwszego dnia po operacji:
stawanie o kulach,chodzenie o kulach, obciążanie max. do progu bólu w pierwszym tyg po operacji(!)

Po powrocie do Polski poszedłem do ortopedy który zalecił jednak mniejsze obciążanie (30kg) ze względu na możliwość uszkodzenia zespolenia przy nie zrośniętej jeszcze kośći (gwóźdz może się zgiąc lub złamać) ;)

Po 4 tyg miałem odzyskałem pełną ruchomość nogi, jednak mimo ćwiczeń mięśnie są wyraźnie osłabione trudno jest np. wcisnąć sprzęgło w samochodzie.

Czytając opowieści w necie jak to ludzie po 2 miesiącach nie obciązania nogi mają problem w wykonywaniu prostych ruchów jak zginanie w kolanie, dochodzę do wniosku że warto jednak ćwiczyć...

...tylko nie wiadomo jak z tym zrostem przy dużym obciążaniu, nie napisze bo nie wiem, na razie (zdjecie po 4tyg) zrostu nie ma

Oczywiście: Zero alkoholu,kawy herbaty,wapń,magnez,wit D C, tran, dużo mięsa i nabiału itd...magnetoterapia,laseroterapia...
napisał/a: Macieek84 2012-02-25 09:00
To prawda, że wręcz trzeba chodzić po operacji. Obciążana kość (zresztą tak jak wszystkie inne tkanki) goi się szybciej. W kości, przy obciążaniu, w prawidłowy sposób układają się beleczki kostne, a zrost następuje szybciej. Wszystko jest kwestią bólu, bo operacyjne zespolenie jest zrobione właśnie po to, żeby można było od razu obciążać nogę. Oczywiście, jak to w Polsce, zdarzają się "aparaty", którzy potrafią ZŁAMAĆ! tytanowy pręt, ale są to rzadkie przypadki i taki ktoś musiał się naprawdę postarać o zniszczenie sprzętu ;)
napisał/a: przemek15244 2012-02-25 12:12
Ja po 4 tyg. od operacji chodziłem po domu bez problemu o jednej kuli nic mnie nie bolało ale póżniej na kontroli lekarz powiedział mi zebym na razie chodził o 2 kulach zeby mi sie nic nie zniszczyło ale obciązam ją. Niewiem czy noga mi sie zrasta bo ostatnie zdjecie RTG mialem robione po operacji 5 stycznia. Teraz będe miał kontrole 15 marca i prawdopodobnie bede miał robiona dynamizacje i mam nadzieje ze juz jakis zrost będzie widoczny.
napisał/a: j.g 2012-02-26 23:42
j.g napisal(a):W kości, przy obciążaniu, w prawidłowy sposób układają się beleczki kostne, a zrost następuje szybciej.


Tylko czasami jak sobie tą nogę obciąże nie pionowo tylko np. skrętnie, to czuję tak jakby mi cały ten zrost z 5 tyg. szlag trafił;)
Moim zdanie trzeba postępować tu z wyczuciem, żeby nie przesadzić. Nie znalazłem niestety żadnego opracowania gdzie by ktoś robił badania jakie obciążanie jest najkorzystniejsze.

Stalowe gwoździe potrafią się złamać, nie wiem jak tytanowe, często jednak ulegają uszkodzeniu śruby blokujące, może też dojść do pęknięcia kości w okolicy śrub..

przemek15244 napisal(a): Teraz będe miał kontrole 15 marca i prawdopodobnie bede miał robiona dynamizacje i mam nadzieje ze juz jakis zrost będzie widoczny.

Daj znać po kontroli jak z tym zrostem!
Co do dynamizacji to ponoć jak sie kość nie chce zrastać to jest wskazana w pozostałych przypadkach lepiej zostawić śruby, ale tu też są różne szkoły...

Jakby jakiś połamaniec chciał sobie coś poczytać: http://www.ibuk.pl/fiszka/1415/zespolenia-srodszpikowe.html

pozdr.
napisał/a: j.g 2012-02-27 00:09
u mnie po 4 tyg wyglądało tak:
http://www.photoblog.pl/jjgg/116562470/gwozdz-srodzszpikowy-piszczel.html
http://www.photoblog.pl/jjgg/116562636/gwozdz-srodzszpikowy.html
napisał/a: przemek15244 2012-03-02 11:22
To ja również dodam zdjęcia... po złamaniu i po 5 dniach po operacji http://www.photoblog.pl/przemek15244/116869213/dla-forum-commed.html
napisał/a: j.g 2012-03-02 13:11
a te brakujące 10cm strzałki to sprzedałeś na allegro czy co? ;) niezła jazda!
napisał/a: przemek15244 2012-03-02 14:07
Hehe ;) miałem wypadek na motocyklu 23.06.10r i od tamtej pory mam same problemy z nogą.. A strzałkowej nie mam bo miałem staw rzekomy a strzałkowa przeszkadza w zroście więc mi ją przy okazji wycieli ;)
napisał/a: przemek15244 2012-03-15 22:01
A więc dzisiaj byłem u lekarza i po 10 tyg. od operacji jest bardzo ładny zrost :D mogę zaczynać chodzić tylko z umiarem ponieważ miałem wcześniej staw rzekomy i stan zapalny więc kość jest jeszcze osłabiona. póżniej się postaram dodać zdjęcie :D może jeszcze dodam że W zeszłym roku tą samą nogę miałem złamaną w tym samym miejscu co teraz i był właśnie staw rzekomy . Miałem operację na ten staw w styczniu 2011r.i mi założyli stabilizator zewnętrzny noga zrastała się 12 miesięcy lecz po wyjęciu stabilizatora w grudniu ponownie ją złamałem i mi założyli ten gwóźdź śródszpikowy co teraz mam i jestem w "szoku" że tak szybko uzyskałem zrost (myślałem że znowu czeka mnie tak długie leczenie jak w zeszłym roku ) mam 18 lat lecz lekarz powiedział żebym tego gwoździa nie usuwał do końca życia ponieważ noga zbyt dużo przeszła w ciągu 2 lat... a Wam jak się zrasta? ( jak możecie to dodajcie zdjęcia )
Pozdrawiam
napisał/a: j.g 2012-03-29 19:13
gratuluję zrostu! hehe..
przemek15244 napisal(a): mam 18 lat lecz lekarz powiedział żebym tego gwoździa nie usuwał do końca życia ponieważ noga zbyt dużo przeszła w ciągu 2 lat... a Wam jak się zrasta? ( jak możecie to dodajcie zdjęcia )
Pozdrawiam


to chyba przesada, gwóźdz ogranicza znacznie ukrwienie kości a pozostając w niej dłużej może powodować osteoporozę.
zresztą żywotnośc takiego sprzętu to ok 20 lat...

moje zdjęcie po 8 tygodniach po złamaniu,początek zrostu.

http://www.photoblog.pl/jjgg/119059292/15-03-2012.html

Dzisiaj poszedłem do lekarza o kulach, wyszedłem bez;)
zalecam: basen, rower, magnetorerapię oraz suple;) czyli wapń, tran, witaminy.
tym którym lekarz nie pozwala wogóle obciażac nogi polecam zmienić doktorka.
choć też znaczenie ma to jak dokładnie zostały złożone odłamy.

Pozdrawiam!