Czy mogło dojść do zapłodnienia ?

napisał/a: Dawid18 2015-01-01 13:42
Witam więc jest troche pisania bo to dość długa historia.
Ja z moją dziewczyną jesteśmy młodzi i dopiero wstępujemy w te sprawy, Chcieliśmy tylko zobaczyćjak to jest "To" zrobić, to nawet nie był seks bo była to tylko jednorazowa szansa penetracji, a mówiać dokładniej to doszło do penetracji, potem było kilka sekund bez ruchu gdy penis znajdował się już w pochwie i to by było na tyle, ale nie użyliśmy żadnego zabezpieczenia, wiem że przy takiej jednorazowej próbie penetracji raczej cieżko o wytrysk czy coś takiego, sam nic nie poczułem takiego ale jednak jakaś tam obawa została, zrobiliśmy to 19grudnia, potem wiadomo jak młodzi ludzie ze strachem (co wydaje sie absurdalne przy takim "seksie") czekaliśmy na miesiączke dziewczyny która była przewidziana na około 8 stycznia, ku naszemu zdziwieniu miesiączka zaczeła się już 31 grudnia (bardzo wcześnie bo około tydzień od zaplanowanego krwawienia). Niby wszystko byłoby by idealnie, ja już sie uspokoiłem aż nagle moja dziewczyna powiedziała mi że trzeba poczekać na kolejną ponieważ do zapłodnienia może dojść 4 do 6 tygodni po stosunku, wydało mi sie to dziwne bo przecież pleminiki żyją tylko kilka dni w organizmie a od stosunku mineły prawie 2 tygodnie więc jeśli miało by zajść do zapłodnienia to chyba by już doszło (tak mi sie wydaje) bo jak może teraz dojść w ciągu tych tygodni jak teoretycznie plemniki obumarły już po kilku dniach (o ile wogóle zostały wprowadzone po takim "stosunku).
Czy ja gdzieś zle rozumuje ? Czy niepotrzebnie sieje panike ?
Prosze o Wasze rady