czy kawa to takie wielkie zło?
napisał/a:
Biz0n
2016-04-06 21:52
W pełni się zgadzam z użytkownikiem Konstans :> :> :>
Tyle, że ja to odkryłem w tym roku więc lipa.
Inną sprawą jest pieprz - tu też nastąpiło odrodzenie :) Masakra jak idąc na łatwiznę dużo tracimy :)
Tyle, że ja to odkryłem w tym roku więc lipa.
Inną sprawą jest pieprz - tu też nastąpiło odrodzenie :) Masakra jak idąc na łatwiznę dużo tracimy :)
napisał/a:
Konstans
2016-04-06 21:56
... bo gdybyś prędzej przysiadł koło mnie :p ...
to bys szybciej odkrył .... fajne rzeczy ;)
Pieprz też mielisz? Super :)
Ja używam tylko mielonego cayen. Innego jakoś nie lubię :/
i mnostwo ziół !
to bys szybciej odkrył .... fajne rzeczy ;)
Pieprz też mielisz? Super :)
Ja używam tylko mielonego cayen. Innego jakoś nie lubię :/
i mnostwo ziół !
napisał/a:
alkowa23
2016-04-21 21:18
kawa rozpuszczalna owszem jest zlem , dlatego ,ze posiada wolne rodniki :) dlatego jest taka zła , a o do samej kawy mielonej ? ja bym ją mogla pić ze 3 razy dziennie ;) nie no , 3 razy to przesada , ale 2 razy musze
bo tak ją lubię , a rano to obowiązkowo ,
bo tak ją lubię , a rano to obowiązkowo ,
napisał/a:
djfafa
2016-09-15 18:32
Ciekawe podsumowanie badania:
http://jn.nutrition.org/content/146/7/1373
Regularne picie kawy (ale kofeinowej) wyraźnie przedłuża telomery, czyli wydłuża życie.
Co ważne badanie na ludziach a nie zwierzętach.
http://jn.nutrition.org/content/146/7/1373
Regularne picie kawy (ale kofeinowej) wyraźnie przedłuża telomery, czyli wydłuża życie.
Co ważne badanie na ludziach a nie zwierzętach.
napisał/a:
teli2
2016-09-23 22:06
kurcze, tylu rzeczy ciekawych sie dowiedziałam o kawie, gdzie nie miałam nawet zielonego pojęcia!:)))
napisał/a:
loanndd44
2016-12-27 15:47
Kocham kawę i nie wyobrażam sobie bez niej choćby dnia.
napisał/a:
djfafa
2017-05-31 09:41
Dokonana przez nich metaanaliza objęła dane 2,25 mln osób z 26 badań obserwacyjnych. Okazało się, że wypijanie 1 filiżanki kawy dziennie przekłada się na spadek ryzyka zachorowania na HCC o 20 procent. Dwie filiżanki zapewniały 35-proc. redukcję ryzyka, a pięć filiżanek zmniejszało zagrożenie tym nowotworem o połowę.
Ochronne działanie było więc proporcjonalne do ilości wypijanej kawy, choć dostępne dane dotyczące większej niż 5 liczby filiżanek były już dość skąpe. Co ciekawe – podobne, choć wyraźnie słabsze działanie miała także kawa bezkofeinowa.
http://www.medexpress.pl/rak-watroby-rzadszy-u-kawoszy/67050
Ochronne działanie było więc proporcjonalne do ilości wypijanej kawy, choć dostępne dane dotyczące większej niż 5 liczby filiżanek były już dość skąpe. Co ciekawe – podobne, choć wyraźnie słabsze działanie miała także kawa bezkofeinowa.
http://www.medexpress.pl/rak-watroby-rzadszy-u-kawoszy/67050