czy kawa to takie wielkie zło?

napisał/a: charlie90 2015-10-12 13:26
Do wszystkiego trzeba podchodzić z umiarem, do kawy tym bardziej. Piję 2-3 kawy dziennie i nie czuję z tego powodu jakiejś różnicy w zdrowiu, natomiast kolega z pracy kawoholik, który w ciągu 8h pracy potrafi wypić 5 kaw, ma z tego powodu różne ticki, trzęsące dłonie itp.
napisał/a: dagmara_n 2015-11-27 11:30
Nie mam zdania na ten temat, ale kawy nie piję :)
djfafa
napisał/a: djfafa 2016-02-01 16:26
Bardzo ciekawe, dość nowe badanie:

http://jco.ascopubs.org/content/early/2015/08/11/JCO.2015.61.5062

Chorzy na raka jelita grubego, którzy piją kawę mają dużo mniejsze szanse na jego nawrót po wyleczeniu.
napisał/a: KrystynaM 2016-02-02 10:38
djfafa napisal(a):Bardzo ciekawe, dość nowe badanie:

http://jco.ascopubs.org/content/early/2015/08/11/JCO.2015.61.5062

Chorzy na raka jelita grubego, którzy piją kawę mają dużo mniejsze szanse na jego nawrót po wyleczeniu.


Kiedyś ktoś zapytał. Drodzy Państwo, jesteście po obiedzie i trzeba pozmywać naczynia, czy herbatą lub kawą je umyjecie? Głupie pytanie, ale to samo dotyczy naszego organizmu.
napisał/a: henryk_saw 2016-02-25 10:11
Z tą herbatą to bardzo rozsądny przykład. Łatwo sobie uświadomić jak wygląda nasz organizm.
djfafa
napisał/a: djfafa 2016-02-25 10:25
A ja nie rozumiem. Mogę prosić o wyjaśnienie?
djfafa
napisał/a: djfafa 2016-03-04 18:05
Nowe bardzo ciekawe badanie obserwacyjne.

http://jnnp.bmj.com/content/early/2016/02/03/jnnp-2015-312176

Otóż kawa chroni przed zachorowaniem na stwardnienie rozsiane.
djfafa
napisał/a: djfafa 2016-04-05 19:30
Nowe ciekawe badanie:

http://cebp.aacrjournals.org/content/25/4/634.abstract

Kawa chroni dość wyraźnie przed zachorowaniem na raka jelita grubego.
napisał/a: L0TKA 2016-04-06 10:37
kawa wcale nie jest takim wielkim złem. możesz ją pić w ciąży, ale w rozsądnych ilościach. najlepiej żeby była słaba, a jeszcze lepiej w trakcie ciąży przerzucić się na kawę bezkofeinową lub zbożową.
napisał/a: Konstans 2016-04-06 21:33
Ja lubię kawę z topinamburu. Choć nazywam ją "oszukaną" to jednak chroni mnie przed piciem 6 prawdziwych dziennie. Piję naprzemiennie ;) Ale z ekspresu ... hm... nigdy sobie nie odmówię ... odmówię wszystko inne ... ale nie kawę :))
napisał/a: Biz0n 2016-04-06 21:47
A ja odkryłem zupełnie nowy smak kawy.
Po prostu kupuję w ziarnach i mielę. Nie wiem jak mogliśmy przez tyle lat kupować mieloną... niebo a ziemia :)
napisał/a: Konstans 2016-04-06 21:50
Biz0n napisal(a):A ja odkryłem zupełnie nowy smak kawy.
Po prostu kupuję w ziarnach i mielę. Nie wiem jak mogliśmy przez tyle lat kupować mieloną... niebo a ziemia :)


Bizonku, ja tak robię od lat :))
też zakupiłam sobie młynek, spaliłam już nota bene kilka :) kiedy zachciało mi sie zmielic gruba sól himalajską ale ... kawa świezo mielona .... ekstaza i ...cos lepszego ... ;)
Wkładam nos w tę świeżą kawę i ... doznaję ... no .. :p