Czy dobrze przeprowadzono kolonoskopie?

Witaj,
na początek uspokój się. Nic Ci nerwy i niepotrzebny stres teraz nie pomogą. Po drugie nie pomoge Ci, nie rozwieje twoich wątpliwości, nie uspokoję Cię, nie podam żadnych racjonalnych wskazówek jesli .... Ty nie opiszesz mi swoich dolegliwości !!
Czego sie spodziewałes przychodząc tutaj ?
Ja muszę poznać przyczynę, dla której zdecydowałeś sie na oba badania !!
Co Ci dolegam mówic najprościej ?
A z wycinkami tak niestety bywa, ze jeśli lekarz nie widzi przesłanek, nie pobiera ich. Ale najczęściej dzieje się to, gdy pacjent robi badanie na fundusz. Jeśli płaci,ma prawo wymagać szczegółowszego badania. To pewnie tez podnosi koszt ale warto.
Pozdrawiam

Rejestrując się na gastro i kolonoskopię prywatnie należy zaznaczyć to czy badanie ma być z biopsją czy bez. Jeżeli nie wykupiłeś biopsji to lekarz nawet nie miał prawa niczego pobierać. Ja byłam na gastroskopii w ramach funduszu i lekarz zanotował na skierowaniu ''gastroskopia + biopsja jelita cienkiego''. Potem dostałam skierowanie na kolonoskopię i tam już nie było napisane, że ma być biopsja. Lekarz który mnie badał nie widział żadnych patologi i wycinka mi nie pobrano.

Dziekuje za odpowiedz jak zwykle jestem wdzieczny gdyz nikt z was nie musial poswiecac tej chwili dla mnie.

Od razu zaznacze ze ja 3x powtarzalem ze chce WSZYSTKO co mozliwe ze zaplace za WSZYSTKIE podpunkty kolonoskopii i gastroskopii. Powtarzalem to 2x przez telefon i raz przy recepcji przy placeniu. Zapomnialem wtedy ze nazywa sie to "pobieraniem wycinka" ale mialem w glowie ze robi sie jakies tam poboczne badania i walkowalem 3x pani w recepcji zeby wszystko co sie da z tych badan wiedziec. A nie robilem na NFZ , robilem prywatnie i zaplacilem ok 8 stow. Nie chodzi o pieniadze zaplacilbym drugie tyle a nawet oddalbym wszystko co mam zeby byc zdrowym.

Co mi jest?
- dyskomfort pod prawym zebrem (pod w znaczeniu nizej, nie pod spodem) jest to taki dyskomfort ciezki do opisania, taki troche ucisk, troche jakby mi ktos scisnal, albo jakby cos tam siedzialo no nigdy takich boli nie mialem to nie jest nawet bol to jest takie dokuczliwe, taki dyskomfort jakbys se na gardle polozyl reke- tez nie chcesz jej tam, chcesz ja zabrac i tak samo tutaj

-bole kolkowe w roznych miejscach takie ze ostry bol pulsuje i za minute ew. 2,3 znika i czesto juz sie nawet nie pojawia w tym miejscu tego dnia tylko gdzie indziej, czasem go wcale nie ma

-klucia po calej jamie brzusznej

-stolec luzny, papkowaty, ze sluzem, w bobkach

- zaparcia, wyprozniam sie raz na dzien (niby to nie zaparcie?) ale kiedys to potrafilem 2-3 x dziennie, a 2 to na pewno - pomagam sobie e-papierosem (tak wiem to syf) pomaga mi w przyspieszaniu procesu bo to jak z paleniem, a w zasadzie to przy okazji pytanie czy to nie jest niezdrowe takie pobudzanie organizmu do wydalenia? czy organizm moze sie odzwyczaic od normalnych odruchow bo bedzie przyzwyczajony do wspomagacza?

- burczenie w brzuchu, czasem przelewanie jakies gwizdy haha ostatnio az sie zasmialem... :( :( :(

No najgorsze jest ten dyskomfort i klucie, Rano raczej tego nie mam, w nocy mnie to nie zbudzilo nigdy. Ostatnio jeszcze przy parciu na stolec lekki bol w miednicy gdzies w odbycie myslalem ze to znow jakies chorobsko ale kolonoskopia nic nie wykazala. Do proktologa chyba nie ma po co isc. Wymiotow nie mam, biegunki rzadko, klasyczne bole brzucha rzadko.

A więc tak:
jeśli na gastr i kolono nie wyszło nic niepokojącego, co lekarz,by zobaczył od razu to naprawdę nie powinieneś się wkręcać !!
Nie mam widocznie żadnych patologicznych zmian.
Ale sa niedrożności narządów, które odczuwasz. Jest pewnie zła dieta, która do tego doprowadziła i która cały czas stymuluje ból.
Zatem: powiedz co jesz? co pijesz?
A ja Ci powiem co powinieneś jeść i jakie suplementy wprowadzić, by sobie trwale pomóc.
I pamiętaj - nie nakręcaj sie ! Nie stresuj niepotrzebnie. Z tego da sie wyjść ale stres jest wielkim blokerem dla organizmu, więc rozluźnij się i daj sobie pomóc.
Pozdrawiam z poniedziałku :)

Na pewno powinienieś też rzucić palenie. Polecam przeczytać ''Prosta metoda jak skutecznie rzucić palenie'' Allena Carr. Ja po przeczytaniu rzuciłam po kilku latach nałogu.

Przecyztalem ta ksiazke rzucilem na 9 dni ale niestety wrocilem. Pale e-papierosa, zwyklych nie tykam.

Co jem?

- dzien zazwyczaj zaczynam od zupy - kalafiorowa, rosol, barszcz czerwony, czasem jakas inna
- srednio jem 1 banana dziennie, czasem dwa
- na obiad zazwyczaj kurczak smazony bez tluszczu na grilowanej patelni takiej, pulpety tez drobiu, ryby morskie (slodkowodnych nie lubie), udka z kurczaka, poledwiczki z cebulka, czasem danie gyros zrobione w domu (frytki w piekarniku, pekinka, kotlet z kurczaka posiekany polany sosem czosnkowym), czasem jakis gulasz - glownie jem drób, wolowine, ryby - wieprzowiny nie lubie
-paste z tunczyka z jajkiem, kanapki z (wlasnie nie wiem juz jakie pieczywo jesc) zazwyczaj jem biale z salami, szynka, ser zolty, pomidor, szczypior, twarog
- mleko z musli ostatnio pare razy
-jajka na miekko lub sadzone
-czasem parowki, sledzie, jakiegos kabanosa

- z niezdrowych rzeczy jem czasem pizze na cienkim ciescie z dobrych knajp takie po 20zl pizze, kebabow zero, mc donald raz na pol roku ale ostatnio zero i niech tak zostanie, czasami jakies prazynki, czipsow nie kupuje czasem skubne od kogos pare z paczki, ze slodyczy czasem ciasteczka ala OREO, jakis baton raz na 3-4 dni, lody

Tak z grubsza, ciezko teraz przypomniec sobie wszystko.

Jesz całkiem nieźle jak na faceta ;)
Ile masz lat?
Na pewno całkowicie powinieneś odstawić nabiał (ser żółty, twaróg, jogurt, mleko). To samo tyczy się musli.
Zupy są świetne na problemy gastro, zwłaszcza rano. Najlepsze byłyby zupy kremy czyli zmiksowane z dużą ilością masła.
Nie przesadzaj z jedzeniem kurczaka, jesli nie pochodzi od babci z podwórka a podejrzewam, ze nie. Jedz indyka (mielone z udźca, udziec). Jedz jajka jak mozesz. Duzo warzyw ( w postaci gotowanej i surowej, w zależnosci co Ci służy).
Na pewno nie jedz cukru, słodyczy ani owoców (bo to fruktoza, która zaburza procesy metaboliczne, najgorszy jest jednak syrop glukozowo - fruktozowy, dodawany do wszystkich słodyczy).
Wspomagaj się zdrowymi tłuszczami jak: olej lniany Budwigowy (ale tylko kupowany w aptece i przechowywany w lodówce), oliwa extra vergin, masło, smalec, olej kokosowy, awokado, oliwki).
Kup sobie SYLIMAROL 150 mg i łykaj 2x dziennie, Omega 3 forte (4x dziennie).
masz jak dla mnie jakieś nietolerancje pokarmowe, które potęgowane sa przez produkty, które jesz.Zminimalizujesz stan zapalny, kiedy wprowadzisz zmiany w diecie.
Pozdrawiam

Mam 22 lata, mozliwa nerwica jelit. Jak mniej stresu to sie lepiej czuje. Dzis pierogi ruskie jadlem. Owoce niestety bardzo lubie duzo sokow pije wlasnie mam przed nosem 100% pomarancze a i banany codziennie jeden. Od kiedy smalec jest zdrowy ?

Powinienem jesc duzo blonnika prawda?

Czy jasny kal moze byc zlym objawem?

kosiorwks napisal(a):

Czy jasny kal moze byc zlym objawem?

Tak, jasny kał nie jest dobrym objawem, jeśli wcześniej przez tydzien nie jadłeś tylko jasnego pożywienia (np. marchewki)
To wynik złej pracy wątroby i woreczka, złego metabolizmu produktów przemiany materii.
Też nietolerancje. Nie jedz tego, co wiesz, ze ewidentnie Ci szkodzi. Eliminuj produkty, po których czujesz sie źle. Sam musisz sobie pomóc ! ja co najwyżej mogę sugerować Ci rozwiązania, które przynoszą efekt i ulgę a przede wszystkim poprawę stanu zdrowia.
Pozdrawiam