Czy ból gardła ma coś wspólnego z układem nerwowym ?

napisał/a: Nando 2009-11-26 22:29
Jakieś 4 miesiące temu pojawił się u mnie poranny ból z tylu szyi po jednej stronie, a oczy się zaczerwieniły. Po tej samej stronie zaczęło mnie bolec gardło przy przełykaniu. Później pojawiła się lekka sztywność szyi, która po kilku tygodniach przekształciła się sztywność karku. Do tego doszło sztywnienie całego ciała i mrowienie. Neurolog stwierdził brak odruchu brzusznego i zanik czucia w konczynach i skierował do szpitala, ale z uwagi na brak ubezpieczenia nie moglem się tam udać. Do zastrzykach z witaminy B i lekach przeciwzapalnych trochę przeszło, ale lekki jednostronny ból gardła ( który pojawia się na kilka dni a później znika ) i lekka sztywność mięśni ( w tym szyi ) utrzymują się do tej pory. Do tego doszedł leki ból z tyłu głowy i czasem bóle ucha . Powiększył mi się też węzeł chłonny z tylu głowy. Czy bolące gardło może mieć coś wspólnego z układem nerwowym ? Jakie można zrobić badania w tej sytuacji ? Byłbym bardzo wdzięczny :) Dodam tylko, ze OB wyszło 2, a CRP tez jest w porządku. Raz wyszło tylko za dużo leukocytów, a drugim razem wyszło za duzo MCHC, ale odstępstwa od normy nie były wielkie.
napisał/a: Nando 2010-01-11 03:53
Witam ponownie bardzo serdecznie :)
Już chyba odkryłem, co może być przyczyna moich dolegliwości jakie opisałem wyżej. Zrobiłem wymaz z gardła i wyszedł mi :„Streptococcus beta-hemolytic ACG „
Z antybiogramu tylko wynika że :
Ampicylina - S
Kindamycyna – R
Erytromycyna – S
R- oporny, S – wrażliwy
W związku z tym mam prośbę. Co dalej robić ? ( poza wizyta u lekarza bo to wykluczone ). Jakie leki należy stosować i w jakich dawkach. W domu mam kilka niewykorzystanych kiedyś leków w tym Unasyn 375 i Ospen. Tylko na razie boje się je brać, bo nie chce na siebie jakiegoś nieszczęścia sprowadzić, a ja nawet nie wiem czy one będą dobre i ewentualnie jakie dawki stosować.
Wiem, ze takich porad nie udziela się przez internet, a moje zachowanie może wydać się nieodpowiedzialne, ale w mojej sytuacji innego wyjścia niż leczenie we własnym zakresie nie mam :(
Jesteście moja ostania deską ratunku :). Jeśli ktoś mógłby mi pomóc to bardzo bym o to prosił.
Z góry dziękuję :)
napisał/a: wojtekwk 2010-01-11 15:03
Nando napisal(a):Po tej samej stronie zaczęło mnie bolec gardło przy przełykaniu. Później pojawiła się lekka sztywność szyi, która po kilku tygodniach przekształciła się sztywność karku. Do tego doszło sztywnienie całego ciała i mrowienie.


takie objawy wskazują, że na pewno - między innymi - COŚ jest z układem nerwowym - ale niekoniecznie układ nerwowy musi być winien - to może być skutek uboczny - ucisk nerwu może być wywołany np. stanem zapalnym znajdującym się gdzieś w jego pobliżu (trąbka eustachiusza, węzły chłonne itd.) - na 90% sprawa dla laryngologa
ale...
źródłem ucisku nerwu może być też np. napięcie mięśni - odczuwałeś ból wywołany stanem zapalnym, więc zacząłeś nieświadomie unikać pewnych ruchów aby tego bólu unikać - np. nietypowo obracając głową, lub ją przechylając - od tego szybko można nabawić się sztywności karku, barków, mrowienia itd. - czyli jak wyleczysz się z faktycznego źródła (pewnie zapalenie), musisz się potem jeszcze rozćwiczyć, lub skorzystać z pomocy masażysty