czy Bebilon Comfort to odpowiednie mleko

napisał/a: jagodka6 2011-09-02 21:02
Moj synek ma obecnie 3,5 miesiaca.Od poczatku jest na butli-poczatkowo pił bebilon1,ale z powodu bolow brzuszka,zaparc i sluzowatych kup na przemian,oraz nieprzespanych nocy przeszlismy na bebilon comfort,ktory pije juz drugi miesiac.Bole brzuszka przeszły,synek przesypia noce,bardzo dobrze przybiera na wadze,problem tylko tkwi w kupach-zazwyczaj sa zielone i maja "normalny" zapach ale raz na 2-3 dni pojawia sie żolta z duża iloscia sluzu i kwasnym zapachu o konsystencji zważonej smietany.Te zielone tez sa rzadkie,sluzowate,ciagnace
i mega wielkie,w dodatku robi ja az 2-3 razy dziennie,a odglosy przy tym jakby kule z armaty wylatywaly ...w dodatku ma straszne gazy-pryka jak stary chlop...masakra!Myslalam,ze moze wszystko unormuje sie po 3 miesiacu,ale jak na razie nic z tego.
I teraz nie wiem,czy powinnam zmienic synkowi mleko,a jesli tak to na jakie?I czy te objawy moga oznaczac alergie?
napisał/a: opilek 2011-09-03 00:09
Jeśli mały przybiera na wadze, nie ma wysypek to mleko jest w porządku, nie wygląda to na alergię. Niestety brzydko pachnące gazy, zielone stolce mogą przy tym mleku takie być, nie widzę celowości męczenia się dalej z Bebilon Comfort, jeśli takie przypadłości są często lub ciągle. Może Pani spróbować np. Bebilon Pepti i sprawdzić jak syn będzie się czuł na tym mleku (lub ponownie sprawdzić Bebilon 1), lub NAN HA Sensitive.
napisał/a: jagodka6 2011-09-08 10:25
Witam,
Bylam wczoraj u pediatry i pani doktor stwierdzila,ze to bebilon jest specyficznym mlekiem z duza zawartoscia tluszczów,oraz innych skladnikow,ktore nie wszystkie dzieci toleruja.Poza tym Comfort to mleko ktore ma ulatwiac wyproznianie,wiec dlatego te kupy sa takie rzadkie i śluzowate.
Poradzila zmienic mleko na inna marke,ale na zwykle-zadne komforty,czy sensitive,poniewaz synek nie ma juz problemow z brzuszkiem.
Wybralam NAN1 poniewaz ma dobre opinie i tak jak pani doktor poradzila,nie przestawilam synka od razu,tylko na razie dodalam jedna miarke NAN do 5 Comfortu.I tutaj zaczal sie problem,poniewaz synek zaczal strasznie ulewac.Najpierw ulalo mu sie troszke zaraz po zjedzeniu i odbiciu,a pozniej po jakiejs godzinie jescze raz-ale to tak ze zrobila sie ogromna kałuża.Przy kolejnym karmieniu bylo to samo...czy taka reakcja moze byc po dodaniu tylko jednej łyżeczki nowego mleka?Nie wiem co mam robic,a nie chce zrobic krzywdy mojemu synkowi.Bebilon Comfort to rowniez mleko przeciw ulewaniom,ale to chyba niemozliwe ze jedna lyżeczka nowego mleka spowodowala taka różnice?
napisał/a: opilek 2011-09-08 17:32
Czy gęstość NAN1 jest dużo mniejsza od Bebilon Comfort? możliwe, że się źle miesza z Comfortem.
Czy zanim syn był na Comforcie był problem ulewania? Jeśli tak, można spróbować mleka modyfikowanego (zagęszczanego, specjalnie dla dzieci ulewających) - w stylu Bebilon A.R, Enfamil A.R.

LUB zmniejszyć ilość NAN1, jeszcze wolniej odstawiać Bebilon Comfort i asekuracyjnie dłużnej trzymać na rękach małego po tym jak już mu się odbije.

LUB dalej stosować proporcje 1:5, i dodać preparat zagęszczający mleko modyfikowane - nutriton (dostępny w aptece) lub kleik kukurydziany (1 łyżeczka przy małej ilości NAN1, jeśli dalej będzie problem to 2 łyżeczki, spokojnie sprawdzając gęstość, żeby nie przedobrzyć).
napisał/a: jagodka6 2011-09-08 20:05
pakus napisal(a):Czy gęstość NAN1 jest dużo mniejsza od Bebilon Comfort? możliwe, że się źle miesza z Comfortem.


Comfort jest rowniez mlekiem przeciw ulewaniom-specjalnie zageszczony skrobia.NAN1 jest zwyklym mlekiem,a wiec raczej duzo rzadszym.
Oba mleka dobrze sie mieszaja.

pakus napisal(a):Czy zanim syn był na Comforcie był problem ulewania? Jeśli tak, można spróbować mleka modyfikowanego (zagęszczanego, specjalnie dla dzieci ulewających) - w stylu Bebilon A.R, Enfamil A.R.


Czasami ulewal,ale nie byly to jakies ogromne ilosci-od czasu do czasu ulało mu sie troszke po jedzeniu.On generalnie jest glodomorem i zjada bardzo duzo i szybko.Urodzil sie malutki:2480g wiec teraz nadrabia:)

pakus napisal(a):UB dalej stosować proporcje 1:5, i dodać preparat zagęszczający mleko modyfikowane - nutriton (dostępny w aptece) lub kleik kukurydziany (1 łyżeczka przy małej ilości NAN1, jeśli dalej będzie problem to 2 łyżeczki, spokojnie sprawdzając gęstość, żeby nie przedobrzyć).


Kupilam dzisiaj kleik kukurydziany-pani w aptece poradzila,ze skoro synek ma juz prawie 4 miesiace to bedzie w jego przypadku lepszy niz zageszczacz i sprobuje dodawac do mleczka.Zobaczymy co sie bedzie dzialo.