Czerwone swędzące znikające plamki bąble na ciele 10-latka
napisał/a:
cba20
2013-03-18 15:04
Witam,
W sobotę rano zauważyliśmy na mojego młodszego brata nóżkach małe czerwone kropki które pojawiały się i znikały.. pojawiły się też na rękach i również znikły.. powtórzyło się to kilka razy.. na twarzy wyszło mu kilka większych czerwonych plam i na brodzie bąbel z wodą, wszystko to znikło po 15-20 min. Brat dostał wapno, ale ani nie pomagało, ani nie zaszkodziło. W sobotę wieczorem bąble wyszły mu na łokciach i prawym biodrze, również na pośladkach, i również znikły. W niedzielę sytuacja się powtarzała, a my nadal dwa razy dziennie podawaliśmy mu wapno. Niestety nic się nie zmieniało. Na jego skórze co jakiś czas wychodziły czerwone swędzące zaczerwienienia i bąble i po chwili znikały... Wspomnę że przechodził już różyczkę oraz ospę. Przy wychodzących plamkach i bąblach nie towarzyszą żadne inne objawy. Ani gorączka, ani ból głowy, na języku nic nie wychodzi, zawrotów głowy nie ma.. Na początku myśleliśmy że może jest to objaw alergiczny, ale dzień wcześniej jadł to co zwykle, ubrania i pościele były prane w płynie i proszku tym co zwykle. Wcześniej nie miał żadnych problemów. Nie ma nawet kataru.. no i dzisiaj poniedziałek.. i znów powtórka z weekendu. Niestety lekarz rodzinny który przyjmuje dzisiaj na popołudniu nie znalazł na brata miejsca, wszystko zajęte, będziemy starali się iść na doraźną, ale to dopiero po godz. 18.00. Po przeanalizowaniu internetu zastanawiam się czy to może być pokrzywka? Brat ma 10 lat.
W sobotę rano zauważyliśmy na mojego młodszego brata nóżkach małe czerwone kropki które pojawiały się i znikały.. pojawiły się też na rękach i również znikły.. powtórzyło się to kilka razy.. na twarzy wyszło mu kilka większych czerwonych plam i na brodzie bąbel z wodą, wszystko to znikło po 15-20 min. Brat dostał wapno, ale ani nie pomagało, ani nie zaszkodziło. W sobotę wieczorem bąble wyszły mu na łokciach i prawym biodrze, również na pośladkach, i również znikły. W niedzielę sytuacja się powtarzała, a my nadal dwa razy dziennie podawaliśmy mu wapno. Niestety nic się nie zmieniało. Na jego skórze co jakiś czas wychodziły czerwone swędzące zaczerwienienia i bąble i po chwili znikały... Wspomnę że przechodził już różyczkę oraz ospę. Przy wychodzących plamkach i bąblach nie towarzyszą żadne inne objawy. Ani gorączka, ani ból głowy, na języku nic nie wychodzi, zawrotów głowy nie ma.. Na początku myśleliśmy że może jest to objaw alergiczny, ale dzień wcześniej jadł to co zwykle, ubrania i pościele były prane w płynie i proszku tym co zwykle. Wcześniej nie miał żadnych problemów. Nie ma nawet kataru.. no i dzisiaj poniedziałek.. i znów powtórka z weekendu. Niestety lekarz rodzinny który przyjmuje dzisiaj na popołudniu nie znalazł na brata miejsca, wszystko zajęte, będziemy starali się iść na doraźną, ale to dopiero po godz. 18.00. Po przeanalizowaniu internetu zastanawiam się czy to może być pokrzywka? Brat ma 10 lat.