cos w gardle, po raz kolejny

napisał/a: andol 2006-10-28 22:14
Witam

takie pytanie - otoz co jakis czas, czuje jakby cos znajdowalo sie w moim gardle. Kiedy troche pochrzakam, z gardla "wypluwam" jakas taka biala kuleczke o nieprzyjemnym zapachu. Kuleczka jest zwarta, ale mozna ja bez problemu jakby rozsmarowac (lepiej jej konsystencji nie umiem opisac ) Mam cos takiego od malego, zdarza sie to srednio raz na kilka miesiecy, czasem sie nasila, czasem ustaje i o tym zapominam. Nie wiem co to moze byc i czy to normalne (i jesli jest nienormalne, to ile zycia mi zostalo? ) Nie mam goraczki nic takiego, to jedyny objaw.

pozdrawiam
napisał/a: pinus 2006-11-27 13:19
Witam. Mam ten sam problem juz od kilku lat. W migdalkach mam takie kanaliki z ktorych wydobywaja sie te grudki. Bylem juz kilka razy u laryngologa, ale zawsze konczylo sie to skierowaniem do usuniecia migdalkow. Nigdy sie nie zgodzilem, ale nie wiem jak sie pozbyc tego problemu. Jak ktoś wie jakie sa przyczyny, czym moze to skutkowac to bardzo prosze o dokladniejsze opisanie tego problemu.
pozdr. Maciek
napisał/a: andol 2006-12-08 14:25
looo, az sie zdziwilem ze jakis odzew jest Po takim czasie. Myslalem juz ze tylko ja cos takiego mam.

i jeszcze taka prosba, moglby ktos napisac co to wlasciwie sa te grudki? Skad to sie bierze, co to jest itd. itp.
napisał/a: wswiton 2006-12-08 17:32
lekarze twierdzą, że może to być pozostałość po anginie...a swoją drogą: odwiedziłeś w tej sprawie lekarza? a moze robiłeś kiedyś wymaz z gardła (można zrobić w laboratorium za niewielką opłatą, bądź na skierownie -za darmo). Podaję maila w razie gdybyś zdecydował się na odpowiedzenie na kilka dodatkowych pytań: wswiton@interia.pl
napisał/a: andol 2006-12-08 19:09
wswiton napisal(a):lekarze twierdzą, że może to być pozostałość po anginie...a swoją drogą: odwiedziłeś w tej sprawie lekarza? a moze robiłeś kiedyś wymaz z gardła (można zrobić w laboratorium za niewielką opłatą, bądź na skierownie -za darmo). Podaję maila w razie gdybyś zdecydował się na odpowiedzenie na kilka dodatkowych pytań: wswiton@interia.pl

pozostalosc po anginie - a wiadomo w jakim sensie? Angina szkodz na serce - taka pozostalosc rowniez ma jakis negatywny wplyw na jego prace?

Jeszcze pytanie, czy taki objaw ma jakas okreslona nazwe?
napisał/a: norbusek 2006-12-11 16:47
Witam ja mam ten sam problem ale ja bardzo czesto choruje na angine w tym roku juz bylem okolo 10razy chory tak jak slyszalem ze sa zagrozenia co chodzi o serce czy to tylko pomowienia pozdrawiam
napisał/a: wswiton 2006-12-14 21:36
Witam zainteresowanych!
Przy okazji dziękuję wszystkim, którzy skontaktowali się ze mną i zechcieli odp. na pytania.

Podaje trochę szczegółowych informacji zaczerpniętych z kilku książek:
Przewlekłe zapalenie migdałków (mniemam, że chodzi właśnie o to schorzenie),(z łac.: tonsillitis chronica) . Stan ten cechują przewlekłe zmiany w obrębie migdałków, a zwłaszcza ich krypt, z nadmiernym złuszczaniem się nabłonka krypt i zaleganiem w nich czopów nieraz silnie cuchnących. Łuki podniebienne bywają przekrwione i zgrubiałe: przy ucisku szpatułką na łuk wydobywają się z głębi krypt czopy i płynna treść ropna: węzły chłonne szyi bywają powiększone i okresowo bolesne. Chorzy skarżą się na częste bóle gardła, uczucie zawadzania, przykry zapach z ust (spowodowany wydzielaniem się cuchnących czopów)….w przebiegu przewlekłego zapalenia migdałków bywają okresy zaostrzenia z objawami podobnymi do anginy (gorączka, przekrwienie migdałków, bolesność węzłów szyjnych)
Sposób leczenia radykalnego polega na wyłuszczeniu migdałków. Jeśli zabiegu nie można wykonać, stosowane bywa: mechaniczne usuwanie czopów, płukanie gardła łagodnymi środkami odkażającymi….
Schorzenia migdałków, zatok i zębów jako źródło zakażenia ogniskowego (np. przewlekłe stany zapalne migdałków) stanowić mogą miejsce rozwoju bakterii chorobotwórczych. Produkty rozpadu bakterii (antygeny bakteryjne) mogą dostawać się drogą krwi do odległych narządów (nerek, stawów, serca) powodując w nich odczyn zapalny(tzw. wtórne zakażenie)
Usunięcie migdałków. Wchodzą one (migdałki) w skład pierścienia obronnego, którego rola polega na ochronie wejścia do górnych dróg oddechowych przed szkodliwymi czynnikami zewnętrznymi. Wskazaniem do usunięcia migdałków jest ich znaczny przerost, sytuacja w której blokują one częściowo przepływ powietrza przez drogi oddechowe i mogą być przyczyną bezdechu sennego oraz stałego, dodatkowego obciążenia dla płuc. Operacja może przynieść dobre efekty u dzieci bardzo często zapadających na anginy, czyli wtedy, gdy migdałki przestają pełnić funkcję ochronną, a za to same stają się źródłem zakażenia. Ostatnio jednak tonsilektomię wykonuje się znacznie rzadziej niż kiedyś.
I co Wy na to?????????????
Lekarze coraz częściej odradzają zabieg chirurgiczny ze względu na następstwa pozbycia się tej naturalnej ochrony, z drugiej strony jest to na tyle przykre schorzenie, że trudno z nim wytrzymać. Z racji pokrewnego wykształcenia poszukuję wciąż nowych/alternatywnych/bezantybiotykowych metod walki z "grudkami"
Wyleczenie "zupełne " raczej nie wchodzi w grę (tzn. znam lekarzy, którzy notorycznie przypisują antybiotyki - stara szkoła;))

Alternatywne metody leczenia/ zapobiegania/ a raczej łagodzenia objawów polegają na pielęgnowaniu jamy ustnej:
- dbanie o zęby (częste wizyty u stomatologa, mycie zębów po posiłu a szczególnie przed snem)
- płukanie ust łagodnymi środkami: rumiankiem, szałwią, sodą oczyszczoną itp.
- częste picie, zwłaszcza przetworów i soków owocowych
- mycie zjadanych owoców i warzyw, mycie rąk przed posiłkiem

Z metod, które okazały się skuteczne wśród moich znajomych i rodziny wyróżnić należy:
- spożywanie produktów zawierających probiotyki, np: actimel, jogobella l.casei,actiwia itp.,
- zażywanie (szczególnie w trakcie kuracji antybiotykowych) LAKCIDU, LACIDOFILU (do kupienia w aptece za niewielkie pieniądze)
- picie kwasu z kapusty kiszonej (co najmniej przez 2 tygodnie 1 szklanka dziennie)
- nie spożywanie pokarmów bardzo zimnych i bardzo gorących, pikantnych- drazniących
- nie spożywanie serów żółtych dojrzewających

Godne polecenia (najlepsze rezultaty) jest stosownie soku z kiszonej kapusty, to szczególnie śmieszne w dobie "załatwiania" wszelkich chorób antybiotykami...ale im już podziękujemy:)

Oczywiśce zachęcam do zastosowania którejś z ww. metod i podzielenia się z nami osiagniętymi rezultatami. Powodzenia
napisał/a: andol 2006-12-15 15:53
moze glupie pytanie, ale skad wziasc tyle soku z kiszonej kapusty?
napisał/a: wswiton 2006-12-16 13:18
w każdym większym mieście znajdują się tzw. kiszarnie, gdzie można kupić kapustę, zapewne wodę też za niewielką opłatą;
może być również woda z kapusty w woreczkach foliowych (znajdziesz w każdym sklepie, tylko uważaj na kapustę , która dodatkowo jest konserwowana chemicznie - takiej, rzecz jasna, nie polecam)

oczywiscie wówczas z kapusty przygotowujesz wspaniałe kapuśniaki, kwaśnicę, bigosik, pierożki, sałatki obiadowe itp....swoją drogą stacjonujące w Polsce niegdyś wojsko radzieckie opierało swój jadłospis na takiej własnie kapuście, dzięki czemu byli odporni na wiele chorób i..mieli krepę! (lub krzepę - jak kto woli)
pozdrawiam

[ Dodano: 2007-01-05, 15:14 ]
Witam!
Wiele osób zgłasza się do mnie z TYM problemem , pytają co robić, jak z tym walczyć?
Poniżej przedstwiam kolejne informacje, któr mogą pomóc zainteresowanym:

Po pierwsze: u większości osób przypadłość ta zanika z wiekiem (około 20 - 25 roku życia-info z książki!)to znaczy problem nie kończy się definitywnie, ale grudki w kryptach pojawiają się z mniejszą częstotliwoscią np. 2 razy do roku. Ich pojawianie się jest ściśle powiązane z przeziębieniami i innymi chorobami górnych i dolnych dróg oddechowych. Ważne jest dbanie o ODPORNOŚĆ!!!Oczywiście gdy przeziębienie, lub tego typu choroby już się pojawią należy z nimi walczyć na wszelkie możliwe sposoby... ze swej strony odradzam antybiotyki, chyba, że sprawa jest poważna (bardzo wysoka gorączka, choć jak wiadomo gorączka też w pewnym sensie leczy)
Natomiast z tego, co zdążyłam już ustalić na podstawie przeprowadzanej przeze mnie ankiety wynika, że środki do "walki" z tą przypadłością bywają różne. Każdemu pomaga coś innego, niestety nie ma cudownego lekarstwa. Najbardziej skuteczne okazują się środki wymienione przeze mnie na forum w temacie "grudki w migdałach" i "coś w gardle po raz kolejny". Jeżeli w dzieciństwie "karmiono" Was lekarstwami, to jest wielce prawdopodobne, że Wasz organizm "rozleniwił" się i coraz gorzej będzie mu walczyć z błahymi infekcjami. Wzmocnienie, odbudowanie odporności można osiągnąć stosując odpowiednią dietę bogatą w warzywa i owoce (szczególnie surowe), czosnek i cebulę, kiszoną kapustę i probiotyki zawarte w mlecznych napojach typu actimel, jogobella l-casei (jak już wczesniej wspominałam). Do tego można stosować również:

- nalewkę bursztynową (do kupienia w aptece; pić około 40 kropel dziennie i pędzlować bagietką ujścia krypt w migdałach - uwaga! migdały są wrażliwe na dotyk - można zwymiotować!)
- propolan (lub inny preparat na bazie produktów pszczelich: po kilka kropli do herbaty i również pędzlowanie gardła)
- preparaty TP1 ,TP2 (stosować zgodnie z ulotką - do kupienia w internecie na stronie dr Podbielskiego)
- pyrosal (przy przeziębieniach)
- jeżówka (echinacea)
- środki dezynfekujące jamę ustą
!!!!- przestrzegam przed kupowaniem tego, co polecają na taką przypadłość w aptekach, najczęściej chcą się tylko pozbyć drogich i mało skutecznych leków, wiedząc jednocześnie, że skutecznego lekarstwa na to nie ma! a przemysł farmaceutyczny kwitnie i przynosi miliardowe zyski...Pamiętajcie, że to co dobre nie koniecznie musi być drogie.
!!!!- Przestrzegam również przed wycinaniem migdałków(o zgrozo!wciąż praktykuje się te zabiegi), znam wiele przypadków, gdzie zabieg ten zamiast pomóc - spowodowal tylko jeszcze większe problemy ze zdrowiem.
Szczególnie godny polecenia jest sławetny czosnek - tani a jednocześnie skuteczny w leczeniu wielu infekcji.
napisał/a: paciorek1 2007-02-20 19:37
witam
mam ten sam problem
tylko, ze u mnie zaczelo sie od permanentnie podwyzszonej temp. przez pare lat, po poludniu a nawet juz przed poludniem mialam 37,1 ; termometr nigdy nie wskazywal 36,6 nawet o godz. 24:00

niedawno wywalilo mi grudki na migdalach....leczono mnie antybiotykiem na angine paciorkowca (na poczatkowe stadium bo jako tako mnie gardo nie bolalo i nie mialam wysokiej temp.)....no ale nie pomogło....i temp. wcale nie spadala....dopiero szczepionka Ribomunyl zadzialala !!!! temp. mam normlaną, czuje sie z nią dobrze....no a kulki niestety nadal sie tworzą...z mniejszą czestotliwoscią, ale są....
kuracje mam na pol roku....nie wiem co potem wymysli laryngolog, ale jak powroci mi ta temp. to chyba sie pochalstam, bo to nic przyjemnego bylo

w wymazie z gardła wyszedł mi m.in. paciorkowiec alfa hemolizujący, ale nie bylo go na tyle ponoc zeby dolaczyc antybiogram

tez stawiam na wzmacnianie odpornosci, łykalam juz Iskial, Echinapur, psikalam Propolisem, teraz zazywam balsam kapucynski, potem planuje kupic Padme28

jak bylam mala czesto chorowalam na gorne drogi oddechowe:] i teraz moze sie to na mnie odbilo

dzieki za powyzsze informacje
napisał/a: straigh_ah 2007-02-21 17:05
Ja ostatnio przechodzilem przewlekle zapalenie migdalkow, mialem objawy podobne do przedstawionych w powyzszych postach. Brałem antybiotki i inne lekarstwa, płukałem gardło różnymi środkami... i jest poprawa, ale mimo to laryngolog skierował mnie do szpitala na tonsillectomię, th. usunięcie migdałków. Mowi, że po tych częstych anginach, migdałki są już bardzo zniszczone, a poza tym mogą wywoływać stany zapalne innych narządów wewnętrznych, także myślę ze usunięcie iich (migdalkow) bedzie raczej dobrym rozwiazaniem...
napisał/a: lola80 2008-09-25 14:17
KULKI W GARDLE TO OZNAKA GRONKOWCA. WIEM BO TO MIALAM. POLECAM WYMAZ Z GARDLA W TYM KIERUNKU!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!