Coś dla cukrzyków - aplikacja
napisał/a:
Aliaaa
2014-12-01 01:58
A ja tak zapytuję nieśmiało, czy może ktoś z Was kojarzy tą aplikację: http://diabetee.pl/ ?
Krótko mówiąc, jest to aplikacja na urządzenia mobilne i smartfony, przeznaczona dla osób chorujących na cukrzycę. Aplikacja poprzez swoją funkcjonalność oraz zawartość merytoryczną jest narzędziem ułatwiającym życie z cukrzycą.
Jestem ciekawa, czy ktoś z Was może korzysta i zechce tu na forum podzielić się wrażeniami z użytkowania tego narzędzia? ;)
Chciałabym sobie pobrać, bo do końca grudnia jest promocja na aplikację w wersji PREMIUM (po wpisaniu kodu 2020-3030), no ale chętnie poznałabym opinie użytkowników, którzy jakiś czas już z tego korzystają. Także zapraszam do dyskusji ;).
W szczególności chciałabym wiedzieć czy usługa Menu diabetyka działa tak, jak to opisują, a więc czy faktycznie na zasadzie uczenia się pozwala na dostosowanie diety do indywidualnych potrzeb diabetyka? Bo fajnie to brzmi, tylko nie wiem, jak faktycznie w praktyce wygląda? ;)
Krótko mówiąc, jest to aplikacja na urządzenia mobilne i smartfony, przeznaczona dla osób chorujących na cukrzycę. Aplikacja poprzez swoją funkcjonalność oraz zawartość merytoryczną jest narzędziem ułatwiającym życie z cukrzycą.
Jestem ciekawa, czy ktoś z Was może korzysta i zechce tu na forum podzielić się wrażeniami z użytkowania tego narzędzia? ;)
Chciałabym sobie pobrać, bo do końca grudnia jest promocja na aplikację w wersji PREMIUM (po wpisaniu kodu 2020-3030), no ale chętnie poznałabym opinie użytkowników, którzy jakiś czas już z tego korzystają. Także zapraszam do dyskusji ;).
W szczególności chciałabym wiedzieć czy usługa Menu diabetyka działa tak, jak to opisują, a więc czy faktycznie na zasadzie uczenia się pozwala na dostosowanie diety do indywidualnych potrzeb diabetyka? Bo fajnie to brzmi, tylko nie wiem, jak faktycznie w praktyce wygląda? ;)
napisał/a:
Rozbrykany Tygrysek
2014-12-02 00:00
Wystarczy przejść na dietę niskowęglowodanową, wyrzucić z diety produkty zbożowe i cukier,zminimalizować ilość owoców i po prostu się pozbyć cukrzycy, robienie z ludzi głupich i zarabianie na tym :P
Od mięsa, jajek, ryb, warzyw, orzechów i zdrowych naturalnych tłuszczy cukier we krwi nie rośnie.
Od mięsa, jajek, ryb, warzyw, orzechów i zdrowych naturalnych tłuszczy cukier we krwi nie rośnie.
napisał/a:
Konstans
2014-12-15 11:26
ja tam mogę Cie słuchać bez przerwy Ty moja fajterko :))))))
napisał/a:
Metka
2014-12-15 13:47
Pozbądź się tym sposobem cukrzycy typu 1 a postawię Ci pomnik w skali 1:1 ze złota, obiecuję! :) A tak poważnie - osoba z cukrzycą t1 wyrzucając z diety węglowodany dość szybko wyląduje w szpitalu z kwasicą ketonową, która jakby na to nie patrzeć jest stanem zagrożenia życia.
A co do samej aplikacji - nie używałam, ale jakoś wątpię aby tego typu aplikacja była warta tego by cokolwiek za nią płacić. Człowiek znacznie szybciej niż aplikacja nauczy się co może jeść a czego nie.
Swoją drogą mam dziwne wrażenie, że to po prostu zwykła reklama, a rzeczy dobrych reklamować nie trzeba ;)
A co do samej aplikacji - nie używałam, ale jakoś wątpię aby tego typu aplikacja była warta tego by cokolwiek za nią płacić. Człowiek znacznie szybciej niż aplikacja nauczy się co może jeść a czego nie.
Swoją drogą mam dziwne wrażenie, że to po prostu zwykła reklama, a rzeczy dobrych reklamować nie trzeba ;)
napisał/a:
Rozbrykany Tygrysek
2014-12-15 17:32
Cukrzyca 1 typu jest chorobą z autoagresji więc pierwszą sprawą jest wyrzucenie produktów które stymulą autaogresję a więc gluten i nabiał.
Autoagresja to autoagresja i nieważne czy to Hashimoto, które sama mam, czy cukrzyca 1 typu, czy jakakolwiek inna choroba.
A, i ketoza a kwasica ketonowa to trochę pomylenie pojęć.
Pomijam, że ketozę jest naprawdę ciężko osiagnąć i sama mimo że jem niskowęglowodanowo, jakoś jak na razie jej nie osiągnęłam.
^^
Autoagresja to autoagresja i nieważne czy to Hashimoto, które sama mam, czy cukrzyca 1 typu, czy jakakolwiek inna choroba.
A, i ketoza a kwasica ketonowa to trochę pomylenie pojęć.
Pomijam, że ketozę jest naprawdę ciężko osiagnąć i sama mimo że jem niskowęglowodanowo, jakoś jak na razie jej nie osiągnęłam.
^^
napisał/a:
Metka
2014-12-15 18:52
Nie pomylenie, najwidoczniej Ty piszesz o czymś innym.
A tak przede wszystkim to chodziło mi o Twoje stwierdzenie, że od mięsa i zdrowych tłuszczy cukier nie rośnie i że wystarczy nie jeść pieczywa i owoców aby pozbyć się cukrzycy (troszkę upraszczając).
Co do zasady zgadzam się z tym, że powinno się ograniczyć węglowodany, ale... trzeba mieć świadomość, że w cukrzycy typu 1 nawet nie jedząc NIC w niedługim czasie z powodzeniem można dobić do cukru, którego nie da się zmierzyć glukometrem i kwasicy (tak, kwasicy nie ketozy). Niejednokrotnie sprawdzone na własnej skórze niestety. Nie polecam nikomu.
Niestety, diagnoza cukrzycy t 1 może i nie jest końcem świata, ale na pewno wywraca życie do góry nogami i prawie każdy ma czasem moment w którym zrobiłby WSZYSTKO, żeby tylko się jej pozbyć (nie musieć mierzyć cukru kilkanaście razy dziennie, nie liczyć węglowodanów, nie robić zastrzyków po 6 razy dziennie). Wejdzie taki zdesperowany tu na forum, przeczyta że jak nie będzie jadł węglowodanów to wyleczy się z cukrzycy i jeśli będzie uparty to będziemy go mieć na sumieniu.
Na ten temat się nie wypowiadam, bo się nie znam, aczkolwiek naprawdę chciałabym, aby to tak prosto działało. Uwierz, że BARDZO bym chciała.
A tak przede wszystkim to chodziło mi o Twoje stwierdzenie, że od mięsa i zdrowych tłuszczy cukier nie rośnie i że wystarczy nie jeść pieczywa i owoców aby pozbyć się cukrzycy (troszkę upraszczając).
Co do zasady zgadzam się z tym, że powinno się ograniczyć węglowodany, ale... trzeba mieć świadomość, że w cukrzycy typu 1 nawet nie jedząc NIC w niedługim czasie z powodzeniem można dobić do cukru, którego nie da się zmierzyć glukometrem i kwasicy (tak, kwasicy nie ketozy). Niejednokrotnie sprawdzone na własnej skórze niestety. Nie polecam nikomu.
Niestety, diagnoza cukrzycy t 1 może i nie jest końcem świata, ale na pewno wywraca życie do góry nogami i prawie każdy ma czasem moment w którym zrobiłby WSZYSTKO, żeby tylko się jej pozbyć (nie musieć mierzyć cukru kilkanaście razy dziennie, nie liczyć węglowodanów, nie robić zastrzyków po 6 razy dziennie). Wejdzie taki zdesperowany tu na forum, przeczyta że jak nie będzie jadł węglowodanów to wyleczy się z cukrzycy i jeśli będzie uparty to będziemy go mieć na sumieniu.
Na ten temat się nie wypowiadam, bo się nie znam, aczkolwiek naprawdę chciałabym, aby to tak prosto działało. Uwierz, że BARDZO bym chciała.
napisał/a:
ksylitol_eu
2015-01-14 14:14
Takie aplikacje mogą ułatwić życie z tą chorobą, szczególnie w przypadku dzieci i młodzieży, gdyż najmłodsi często nie wyobrażają sobie życia poza ekranem. Podobnie z osobami zabieganymi i roztargnionymi. Na pewno będzie miało to wpływ na wzrost świadomości skutków cukrzycy i zapobiegania im, a nie ważne jakim sposobem, liczy się, żeby była jak najwyższa.
napisał/a:
Andzrej
2015-01-14 19:11
Dużo lepszym rozwiązaniem jest kupno i zapoznanie się z treścią kilku książek na temat cukrzycy typu II a potem samodzielne poznawanie reakcji swojego organizmu na dietę i ruch. Dobrze jest omawiać problemy w gronie osób z cukrzycą, rozładowuje się przy tym stres, który powstaje przy każdej chorobie.
Aplikacja ogłupia i uzależnia od siebie co jest spowodowane chęcią zysku jej twórców dodatkowo wprowadza chaos i stres w nasze poczynania.
Aplikacja ogłupia i uzależnia od siebie co jest spowodowane chęcią zysku jej twórców dodatkowo wprowadza chaos i stres w nasze poczynania.