Coraz słabszy głos, chrypka i hormony

napisał/a: Magdunka 2013-08-08 21:37
Cześć,

Piszę tutaj, ponieważ moje dotychczasowe pytania do lekarzy i prośby o pomoc spotykały się z ignorancją i lekceważeniem. Szkoda mi pieniędzy na takie bezproduktywne wizyty.
Mam problem z hormonami - niby wszystko ok, ale skłonność ku niedoczynności tarczycy.
Pare lat temu miałam mały wypadek z oczami, oczywiście dalej nie zdiagnozowany. Ale rzecz w tym, że odtąd również zaczęły się dziać inne rzeczy. Znacznie pogorszył mi się słuch, a w parze z tym mowa - trudno jest mi mówić dość głośno, w tłoku i gwarze nikt mnie nie słyszy, nawet jeśli krzyczę. Trudno mi nawet wyrazić jak bardzo jest to dla mnie uciążliwe w różnych sytuacjach.. Boję się, że z czasem będzie coraz gorzej. Dodatkowo zauważyłam chrypkę zawsze o poranku. W przeszłości miewałam częste anginy i przyplątywały się różne bakterie, suchość w gardle, antybiotyki.. mam stale powiększone migdały, w których często zalega ropa. Podczas dłuższego mówienia, mam wrażenie, że zaczyna mnie coś ściskać w gardle..podobnie dzieje się gdy jestem w klimatyzowanym samochodzie - dziwny ucisk w gardle, ale nie ból. Często pobolewały mnie zatoki. Mówię przez nos. Popalam papierosy. Mam wrażenie, że wszystko jest w jakiś sposób ze sobą powiązane.. zauważam to, że gdy np piję coś, coś pstryknie w uchu i odrazu i słyszę lepiej i mówię głośniej, nie przez nos..

Chcę iść do lekarza, ale nie chcę zapłacić 100zł za burkanie i przepisanie rutinoscorbinu i dużo odpoczynku. Strasznie mi to wszystko uprzykrza życie.

Czy ktoś mi może coś poradzić?

Pozdrawiam,
Magda
napisał/a: kazik1804 2013-08-15 22:41
Też mam wielki problem z moim głosem a mam dopiero 16 lat i mam bardzo często chrypy, nie mam pojęcia zbyt jak Ci pomóc, sam nie wiem co mam robić ale mimo wszystko może jakaś wizyta u foniatry?