co z tymi zatokami...?

napisał/a: agata014 2013-03-03 22:36
Witam,
przeglądam to forum od wczoraj i postanowiłam opisać swój problem. Od początku stycznia meczę się z zatokami i już nie wiem jak sobie z nimi poradzić. W czasie tych dwóch miesięcy brałam Duomox 10 dni, dolegliwości ustąpiły i w dwa dni po kuracji wróciły ze zdwojoną siłą. Kolejny antybiotyk Klarmin 14 dni, ten z kolei nie pomógł w ogóle. W miedzy czasie dwie wizyty u różnych laryngologów i dwie różne diagnozy. Miałam dwa płukania oraz 10 zabiegów magnetronikiem, dodatkowo naświetlania soluxem w domu. Zdesperowana nieudolnym leczeniem zrobiłam badania: crp. ob, morfologia, badanie moczu- wszystko w normie. Wymaz z nosa- flora fizjologiczna nosa. Opis zdjęci rtg - niewielkie zgrubienie błony śluzowej w zachyłku jarzmowym lewej zatoki szczękowej. Zebrałam to wszystko i poszłam do poleconego lekarza. Pani doktor stwierdził, że to na pewno zatoki i przepisała kolejny antybiotyk Augumentin na 14 dni, zyrtec i suplementy podnoszące odporność. Biorę to już 12 dni i nie czuje żadnej poprawy. Po tylnej stronie gardła ciągle spływa wydzielina, boli mnie szyja i ,, ciągną" węzły chłonne. Ból głowy jednego dnia jakby odpuszcza, a drugiego nie daje chwili spokoju. Boli szczególnie na czubku jak i z tyłu. Bóle twarzy lokalizują się w różnych miejscach- czoło, nasada nosa, policzki, między oczami. Katar nie jest typowo ropny, raczej przeźroczysty ale rano wypluwam sporą cześć żółtego śluzu. Dzisiaj obudziłam się z okropnie bolącym gardłem, strasznie zatkanym nosem. Uczucie jakby coś nie pozwalało tej wydzielinie w pełni wydostać się z nosa.
Czekam na operację endoprotezy stawu biodrowego i już dwa razy miałam przekładany termin przez problemy z zatokami. Rozważam jeszcze zrobienie TK, ale przerażają mnie kolejki w oczekiwaniu na to badanie.
Bardzo proszę o sugestie ze strony eksperta jak i użytkowników forum co do mojego przypadku. Mi już czasami brak sił do walki z tym schorzeniem, a nie chcę brać kolejnych antybiotyków tym bardziej przez wzgląd na operację.
napisał/a: kasia971 2013-03-05 08:16
Czy wymaz z nosa był zrobiony przy najmniej 7 dni od ostatniej dawki antybiotyku?

Tomografia komputerowa zatok jest bardziej dokładniejszym badaniem niż Rtg, więc byłoby warto ją zrobić, a potem pokazać ją laryngologowi wykonującemu operacje zatok.

Można spróbować Sinulan lub Sinupret (leki ziołowe) na oczyszczenie zatok. Ewentualnie jakiś steryd do nosa np. Flixonase (na receptę), czyli to już po konsultacji z laryngologiem.

Tak na razie można zmienić dietę: zrezygnować z cukru, białej mąki i mleka - mnie taka dieta przy problemach z odpornością i zatokami bardzo pomogła. Podaję podstawową dietę przeciwgrzybiczną, którą stosowałam przy osłabionej odporności z bardzo dobrym skutkiem:
http://www.vegamedica.pl/diety-i-przewodnik-po-alergiach/dieta-przeciwgrzybicza/

Ewentualnie leczenie homeopatyczne, ale to już do decyzji dr Petera :)
napisał/a: agata014 2013-03-05 10:51
Wymaz z nosa robiłam w kilka dni po wybraniu antybiotyku. Lekarz do którego poszłam sam mówił, że to badanie może byc nie miarodajne.
Poza kolejnym antybiotykiem, który właśnie dzisiaj mi się kończy biorę Buderhin i Sinulan. Wydzielina schodzi mi tylko po inhalacjach, ale nos jest cały czas nie drożny.
Dziś będę kontaktowała się ze swoim lekarzem i boję się kolejnych antybiotyków, mam już ich dość. Na ostatniej wizycie Pani doktor wspominała o zastrzykach, ale sama nie wiem czy to coś da.
Nie wspomniałam w poprzednim poście o moich przerośniętych migdałkach, na widok których każdy lekarz jest zdumiony. Może to one są główną przyczyną tych kłopotów z zatokami.
napisał/a: kasia971 2013-03-05 12:52
Ja bym odczekała min 7 dni od ostatniej dawki antybiotyku i powtórzyła wymaz. Na razie nie ma co w ciemno brać antybiotyków, tak sądzę. Jeżeli w wymazie wyjdzie jakaś bakteria, to wtedy celowy antybiotyk zgodnie z antybiogramem może pomoże.
napisał/a: kasia971 2013-03-05 13:51
Na obkurczenie migdałów to ewentualnie Lymphomyosot, w Polsce na receptę albo można sprowadzić z niemieckich aptek internetowych (wtedy nie potrzeba recepty).
napisał/a: agata014 2013-03-05 14:05
Dzwoniłam do swojego lekarza i kazała mi przyjść jutro po skierowanie na tomografię. Sama była zdziwiona, że kolejny już antybiotyk nie pomaga. Zastanawiała się nad zastrzykami, ale postanowiła poczekać na wyniki.
Powtórzę jeszcze wymaz i może to wszystko da wreszcie da konkretny obraz.
Od soboty doszły mi problemy z gardłem, ale od tamtej chwili jakby dolegliwości bólowe sporo złagodniały. Od dwóch dni rano wypluwam jakąś galaretowatą kulkę ropną, coś okropnego.
napisał/a: agata014 2013-03-07 14:41
Podczas wczorajszej wizyty lekarka powiedziała mi o konieczności zrobienia punkcji, jeśli wynik tk pokaże nieprawidłowości. Przeraziło mnie to ogromnie.
Różnie mówią o tych punkcjach, jednym pomaga inni z kolei odradzają. Może ktoś z Was ma doświadczenie w tym temacie i może mi coś doradzić . Z tego co czytałam to jest to już metoda przestarzała i coraz mniej stosowana. Może częstsze płukanie zatok dałoby skutek...?
Już nie wiem co mam robić.
napisał/a: agata014 2013-03-26 17:52
Odebrałam wyniki tk.
Opis: pogrubienie błony śluzowej lewej zatoki szczękowej, lewej zatoki czołowej i komórek sitowia po stronie lewej. Kompleks ujściowo- przewodowy lewy niedrożny. Prawy kompleks ujściowo- przewodowy drożny.

Lekarz stwierdził, że w moim przypadku najlepsza byłaby operacja endoskopowa. Niestety terminy są bardzo odległe więc zaproponowali mi punkcję. Nie wiem co mam robić. Za dwa miesiące czeka mnie operacja ortopedyczna i zależy mi na czasie. Proszę o radę dr Petera ponieważ jaka ewentualność byłaby w mojej sytuacji najlepsza.
napisał/a: agata014 2013-08-27 16:13
Dawno nic nie pisałam, jetem już po intensywne terapii leczenia zatok. W pierwszej kolejności brałam encorton, później krople Flixonase Nasule, następnie Avamys i Zatoxin. Po kilku tygodniach odczułam znaczną poprawę. Bóle twarzy i okolic nosa zdarzały się sporadycznie, szczególnie przy zmianie pogody na chłodniejszą. Z wszystkich wcześniejszych objawów pozostała mi jedynie ściekająca do gardła wydzielina.
Po trzech miesiącach terapii zrobiłam kontrolną tomografię. Wynik: zatoki prawidłowo powietrzne, oba kompleksy drożne, błony śluzowe nie pogrubione. Dodam, że KT robiłm 26 lipca br. i już wtedy czułam lekki dyskomfort ze strony zatok. Od tygodnia bóle okolic czoła, nosa i policzków nasiliły się- szczególnie wieczorem.Temperatura ciała 36,6, nos droąny, kataru nie mam. Cały czas stosuję jeszcze Avamys ale boję się, że to nawrót choroby.
Proszę Petera o interpretację mojej sytuacji. Nie wiem co mam robić, stosować Avamys i jeszcze poczekać , czy już iść do lekarza. N a wizycie byłam 13 sierpnia br. i według laryngologa wszystko jest ok. bardzo proszę o jakąkolwiek podpowiedź.
napisał/a: radek07 2013-08-27 21:43
Witam, napisz coś więcej o objawach.
napisał/a: agata014 2013-08-28 11:33
Objawy to tak jak pisałam ból głowy, szczególnie szczytowej części. Najbardziej dokucza mi rozpierający ból twarzy, okolic czoła, nosa, policzków. Czasami mam uczucie pieczenia w tych miejscach. Temperatury podwyższonej nie mam, wydzielina spływa gardłem. Nos myślę, że mam drożny ponieważ swobodnie oddycham z zamkniętymi ustami. W ciągu dnia nie jest tak źle, ale wieczorem objawy się nasilają. Zauważyłam także, że kiedy jestem na powietrzu to ból jest znikomy a po wejściu do pomieszczenia się nasila.
napisał/a: radek07 2013-08-28 12:20
Nie zauważasz na swojej twarzy czegoś w rodzaju opuchlizny w tym momencie kiedy odczuwasz ból? Pisałaś, że robiłaś tomografie, co lekarz o niej powiedział dokładnie i ilu lekarzy ją widziało?