Co mi jest? Wrak człowieka.

napisał/a: Pasazer 2015-04-09 02:38
Witam,
od pewnego czasu biorę leki psychiatryczne, próbuję pracy nad sobą, zmian środowisk, krajów, kontynentów, medytacji itp. podczas walki z depresją na tle nerwicowo-lękowym. Teraz zaczynam terapię, ale mam duże wątpliwości czy aby to wszystko ma na pewno związek z psychiką. Rzecz w tym, że nieustannie czuję się zmęczony, brak mi energii, czuję się jakby mój organizm był wywrócony do góry nogami. Nigdy nie czuję się wypoczęty, nie ważne czy śpię mało, czy dużo, jestem apatyczny, na nic nie mam ochoty, nie mogę zebrać myśli, pobudzić do działania, jestem za chmurą, jakbym nie istniał. A dodatkowo pojawiają się drętwiejące kończyny, ciągłe uczucie głodu, pomimo jedzenia 4 dużych posiłków i umiarkowanej aktywności fizycznej bądź żadnej. Z innych objawów przykładowo szumy w uszach, uczucie jakby coś wyżerało mnie od środka, wyżerało mój mózg.

Wykonywałem podstawowe badania, w tym na tarczycę, hiv, które nic nie wykazały. Jedynie bilirubina, albuminy, ALT, noradrenalina, PDW, MPV są za wysokie.

Jakie kroki powinienem następnie wykonać? Szkoda mi życia na to!

Pozdrawiam ciepło i czekam na odpowiedź.
napisał/a: Pauluse 2015-04-27 14:29
To co opisujesz to typowe objawy depresji. Jak długo bierzesz leki? Na ich działanie trzeba poczekać kilka tygodni - jeśli po takim czasie nie widzisz różnicy, oznacza to że nie działają i trzeba je zmienić. Masz derealizację, ona powinna przejśc po lekach i ma podłoże lękowe.