Ciągły brak diagnozy.

napisał/a: malina789 2016-10-30 16:38
witam,
Już kiedyś tutaj się odzywałam.
Po krótce mam problemy z ukladem pokarmowym- wzdęcia, dokuczliwe, częste gazy(często glośne na zmianę z takimi zabijającymi zapachem), praktycznie w 1-2 h po posiłku muszę iść do łazienki. Nie mam biegunki, ale moje jelita, dostając sygnał, iż wypełnił się żołądek, zaczynają chyba pracować ze zdwojoną siłą i usuwać to co już w nich zalega. Jest to mega męczące :( Zero wyjścia na miasto z koleżankami na coś dobrego, czy pójścia na wieczorną randkę.
Dwie gastroskopie, kolonoskopia, badania tarczycy- nic nie wykazały. Próby wątrobowe (robione co 3 miesiące bo mam gościec stawowy i biorę Methotrexat) w normie, Morfologia, OB itp w normie, podobnie amylaza, kalprotektyna, USG brzucha, testy alergiczne pokarmowe, wykluczone przeciwciała występujące w celiakii. Krew utajona, pasożyty itp- wykluczone. W posiewie kału norma, wyhodowano tylko E.Coli, która wchodzi w sklad flory bakteryjnej.
Rózne diety nie pomagają- na pewno jednym z produktów, które szkodzą mi bardzo są surowe owoce- po prostu nie mogę ich w ogóle jeść-warzywa, ograniczone- i skąd tu brać naturalne witaminy:( Brałam leki na zaburzenia czynnościowe- nie widzę poprawy. Biorę leki na nerwicę- na chwilę jakby trochę pomogło, ale przed tym to przez jakiś miesiąc chodzilam non stop do lazienki, teraz głównie po posilkach i szczególnie popoludniową porą. A najgorzej jak mam aktywny dzień, w ruchu, nie daj Boże ruch zaraz po jedzeniu- moja perystaltyka szaleje. Nie wiem kompletnie jak ją spowolnić- dieta-ryż, banany itp nie pomagają w ogóle.
Czym to może być spowodowane, skoro leki na zaburzenia czynnościowe nie pomagają? Dlaczego moje jelita tak szybko chcą się pozbyć pokarmu, tak glośnio pracują i czym można je spowolnić?
napisał/a: joannanr1 2016-10-30 20:57
Miałaś pobierane wycinki do badania hist-pat podczas kolonoskopii?
Sibo badałaś?
Pasożyty -ciężko jest je zdiagnozować.
napisał/a: malina789 2016-10-30 23:38
Nie miałam pobieranych wycinkow- lekarz stwierdził, że błona śluzową wygląda bardzo ładnie. Gastrolog po jakimś czasie, kiedy było gorzej kazała mi uzupełnić badanie o kalprotektyne i wszystko było w normie, więc wykluczyła stan zapalny. Pasożyty mialam badane kilka razy, byłam przez jakiś czas na wszelki wypadek przeleczona Xifaxanem i jednym antybiotykiem, bo wyszły mi drożdżaki w moczu. Najgorzej jest z tym pasazem, że te jelita wariuja, szczególnie w przypływie ruchu. Robię teraz znowu podejście do synbiotyku- bo już nie mam pomysłu.
napisał/a: joannanr1 2016-10-31 17:22
Problem w tym ,że może być stan zapalny jelita grubego a w kolonoskopii będzie wszystko wyglądało ładnie.Tak jest w przypadku zapaleń mikroskopowych.W przypadku problemów takie wycinki powinny być pobierane każdorazowo.
Xifaxan to antybiotyk , nie jest stosowany w leczeniu candidy a w przypadku zakażeń bakteryjnych i m.in. w leczeniu Sibo.
Widzę , że jesteś leczona " na oko " a to niezbyt dobrze świadczy o Twoich lekarzach.
Potrzebna jest porządna diagnostyka , począwszy od badań hist-pat wycinków jelita grubego.Do tego najlepiej skład flory bakteryjnej i posiew kału w kierunku candida (w dobrym laboratorium mikrobiologicznym).
napisał/a: malina789 2016-10-31 19:46
Dziękuję za odpowedź.

Byłam właśnie u paru gastrologów. Wiekszość mnie zbyła- IBS i już. Dopiero własnie jeden z Nich wziął mój temat na poważnie, w pierwszej kolejności Pani gastrolog pomyslała o chorobach jelit- typu Crohn, Zapalenie jelita grubego itp. Ale podobno kalprotektyna w dużej mierze pomaga rozróżnić stany zapalne jelit od innych chorób. Dlatego, nie kazała mi już powtarzać kolonoskopii i pobierać wycinków.
A jakim badaniem można sprawdzić skład flory bakteryjnej?
napisał/a: joannanr1 2016-10-31 20:20
Dosyć często polecane są badania tutaj:
http://instytut-mikroekologii.pl/strefa-dla-pacjenta/oferta-badan/