Ciągły ból głowy (czoła) od urodzenia
napisał/a:
GłowaMagdy
2015-04-22 00:39
Witam,
jestem 26 letnią kobietą. Boli mnie głowa (w okolicy czoła) od urodzenia. Pamiętam jak będąc kilkuletnią dziewczynką przykładałam sobie na czoło chuteczki namoczone w zimnej wodzie dla złagodzenia bólu.
Ból zwiększa się przy zmianach pozycji ciała w codziennym życiu oraz podczas ćwiczeń, jak na przykład kilka minut z głową mocno odgięta w tył, dłuższe pochylenie do przodu, szybkie obroty (np podczas tańca). Po takich sytuacjach ból głowy nasila się na kilka godzin, po czym powraca do "normalnego" natężenia i trwa aż do kolejnego momentu nasilenia bólu.
Nie było momentu w moim życiu, żebym pomyślała sobie "o, teraz głowa mnie nie boli".
Oczywiście byłam u neurologa i zrobiłam badania:
- badania krwi (na tarczycę, cukrzycę, anemię, krzepliwość krwi i inne podstawowe): ferrytyna 10 ng/ml, reszta wydaje się w normie
- USG DUPLEX: wygląda na to, że wszystko w normie, neurolog nic na nie powiedział
- RM: drobne ognisko 3mm w istocie białej lewego płata czołowego (ognisko niespecyficznej demielizacji): neurolog również uważa, że wszystko ok, chociaż powedział, że mogę powtórzyć badanie za rok
- waga 50kg, wzrost 164cm, cieśnienie w normie
Neurolog stwierdził, że albo nie wie co to jest albo jest to ból napięciowy. Jednak mam wątpliwości, bo:
- jak to możliwe, że jestem aż tak napięta "od urodzenia"?
- dlaczego w sytuacjach stresowych nie odczuwam większego bólu?
- dlaczego w sytuacjach zmiany pozycji ciała odczuwam mocne natężenie bólu?
Byłam u psychologa, po kilku spotkaniach stwierdził, że nie mam poważnych problemów ze stresem.
Nie sprawdzałam kręgów szyjnych. Nie miałam żadnego poważnego urazu, czy to możliwe, że mam jakieś zwyrodnienie od urodzenia?
Z badań wynika, że jestem zdrowa, więc mam nadzieję, że po opisanych objawach ktoś będzie w stanie dać mi wskazówkę jak mogę poprawić jakość swojego życia.. bo mi się już pomysły kończą :(
Jeśli ktoś ma lub miał podobne objawy proszę o kontakt: calezyciezbolem@spoko.pl
Dodam, że:
- nie palę, nie piję, nie używam leków przeciwbólwych (i tak nic nie pomagają!)
- światło mi nigdy nie przeszkadza
- nie mdli mnie (wyjatek to jazda samochodem - wtedy mam ból głowy i mdłości)
- zdrowo się odżywiam
- nie bolą mnie stawy, ale bolą czasami (rzadko) mięśnie (tak jakbym się poobijała na całym ciele, ale bez siniaków)
- mam problem z wieczornym zaśnięciem, ale jak zasnę to śpię długo i głęboko
- mało sie ruszam - powód chyba oczywisty, gdy podejmuję aktywność fizyczną, wtedy ból głowy sie nasila, a mi odechciewa się żyć (próbowałam się nieraz przemóc, ale po miesiącu codziennych głowo-bolących, ale nie bardzo intensywnych ćwiczeń było dużo gorzej, więc zaprzestawałam)
Pozdrawiam
Magda
jestem 26 letnią kobietą. Boli mnie głowa (w okolicy czoła) od urodzenia. Pamiętam jak będąc kilkuletnią dziewczynką przykładałam sobie na czoło chuteczki namoczone w zimnej wodzie dla złagodzenia bólu.
Ból zwiększa się przy zmianach pozycji ciała w codziennym życiu oraz podczas ćwiczeń, jak na przykład kilka minut z głową mocno odgięta w tył, dłuższe pochylenie do przodu, szybkie obroty (np podczas tańca). Po takich sytuacjach ból głowy nasila się na kilka godzin, po czym powraca do "normalnego" natężenia i trwa aż do kolejnego momentu nasilenia bólu.
Nie było momentu w moim życiu, żebym pomyślała sobie "o, teraz głowa mnie nie boli".
Oczywiście byłam u neurologa i zrobiłam badania:
- badania krwi (na tarczycę, cukrzycę, anemię, krzepliwość krwi i inne podstawowe): ferrytyna 10 ng/ml, reszta wydaje się w normie
- USG DUPLEX: wygląda na to, że wszystko w normie, neurolog nic na nie powiedział
- RM: drobne ognisko 3mm w istocie białej lewego płata czołowego (ognisko niespecyficznej demielizacji): neurolog również uważa, że wszystko ok, chociaż powedział, że mogę powtórzyć badanie za rok
- waga 50kg, wzrost 164cm, cieśnienie w normie
Neurolog stwierdził, że albo nie wie co to jest albo jest to ból napięciowy. Jednak mam wątpliwości, bo:
- jak to możliwe, że jestem aż tak napięta "od urodzenia"?
- dlaczego w sytuacjach stresowych nie odczuwam większego bólu?
- dlaczego w sytuacjach zmiany pozycji ciała odczuwam mocne natężenie bólu?
Byłam u psychologa, po kilku spotkaniach stwierdził, że nie mam poważnych problemów ze stresem.
Nie sprawdzałam kręgów szyjnych. Nie miałam żadnego poważnego urazu, czy to możliwe, że mam jakieś zwyrodnienie od urodzenia?
Z badań wynika, że jestem zdrowa, więc mam nadzieję, że po opisanych objawach ktoś będzie w stanie dać mi wskazówkę jak mogę poprawić jakość swojego życia.. bo mi się już pomysły kończą :(
Jeśli ktoś ma lub miał podobne objawy proszę o kontakt: calezyciezbolem@spoko.pl
Dodam, że:
- nie palę, nie piję, nie używam leków przeciwbólwych (i tak nic nie pomagają!)
- światło mi nigdy nie przeszkadza
- nie mdli mnie (wyjatek to jazda samochodem - wtedy mam ból głowy i mdłości)
- zdrowo się odżywiam
- nie bolą mnie stawy, ale bolą czasami (rzadko) mięśnie (tak jakbym się poobijała na całym ciele, ale bez siniaków)
- mam problem z wieczornym zaśnięciem, ale jak zasnę to śpię długo i głęboko
- mało sie ruszam - powód chyba oczywisty, gdy podejmuję aktywność fizyczną, wtedy ból głowy sie nasila, a mi odechciewa się żyć (próbowałam się nieraz przemóc, ale po miesiącu codziennych głowo-bolących, ale nie bardzo intensywnych ćwiczeń było dużo gorzej, więc zaprzestawałam)
Pozdrawiam
Magda
napisał/a:
GłowaMagdy
2015-04-23 19:11
Dziś zrobiłam badanie RTG szyi. Wyniki:
Kręgosłup w odcinku szyjnym w ustawieniu kyfotycznym. Na krawędziach trzonów i w małych stawach widoczne wielopoziomowe, drobne zmiany zwyrodnieniowe. Przestrzenie międzytrzonowe C4/5 i C5/6 obniżone. Na zdjęciach czynnościowych kręgi od C2 do C5 wykazują zwiększenie ruchomości w stosunku do kręgów niżej położonych.
Czy to może być powodem mojego bólu głowy? Jak mogę ten ból zmniejszyć?
Kręgosłup w odcinku szyjnym w ustawieniu kyfotycznym. Na krawędziach trzonów i w małych stawach widoczne wielopoziomowe, drobne zmiany zwyrodnieniowe. Przestrzenie międzytrzonowe C4/5 i C5/6 obniżone. Na zdjęciach czynnościowych kręgi od C2 do C5 wykazują zwiększenie ruchomości w stosunku do kręgów niżej położonych.
Czy to może być powodem mojego bólu głowy? Jak mogę ten ból zmniejszyć?