ciągłe wzdęcia, wiatry, bóle brzucha

napisał/a: Adencja 2013-03-25 13:30
Od ponad miesiąca zmagam się z problemami związanymi z jamą brzuszną, przewodem pokarmowym:
-nadbrzusze - kłucie, uczucie ucisku, ciężkości, ból, dyskomfort;
-dolna partia brzucha - ciągłe wzdęcia (ludzie pytają w którym miesiącu ciąży jestem), wiatry o wyjątkowo przykrym zapachu, bóle, skurcze, kłucie, uczucie ciągnięcia.
Po zjedzeniu czegokolwiek automatycznie mnie wzdyma, czuję parcie na stolec, wiatry itp.
Objawy pogarszają się z biegiem dnia. Rano nadal jestem wzdęta.
Biorę omeprazol 2x20mg (przez pierwsze 4 tyg. 4x20mg).
Lekarz podejrzewa IBS, ale z koniecznych trzech objawów, jeden, istotny, nie występuje, a mianowicie problemy z wypróżnieniem (to akurat jest regularne, a przy IBS ma się zatwardzenie lub biegunkę lub naprzemiennie w/w.).
Lekarze mnie zbywają, bo choruję na celiakię, ale diety ściśle przestrzegam (choruję całe życie i jestem siłą rzeczy jestem obeznana w temacie), choć w ich mniemaniu, muszę gdzieś popełniać błędy...
Przy badaniu brzucha (ręcznym) lekarz stwierdził, że jelita są powiększone/spuchnięte i wrażliwe, ale nie wyczuwa nic poza tym (żadnych cyst, mas, itp.).
Nie wiem co mam myśleć... Diety przestrzegam, zwłaszcza po pojawieniu się problemów z brzuchem, jestem wręcz przeczulona na tym punkcie.
Ma ktoś jakieś podejrzenia, pomysły, pytania, cokolwiek co mogłoby mi pomóc?
będę niezmiernie wdzięczna...
napisał/a: Wasztyl 2013-03-25 23:43
Czy stolec wygląda prawidłowo? Nie ma w nim śluzu?
Czy już kiedyś wcześniej występowały podobne objawy?
Właściwie z tego co piszesz wynika, że na pewno coś nie tak z trawieniem - nadmierne gazy o przykrym zapachu.
Z jakich wskazań bierzesz omeprazol?

pozdrawiam:)!
napisał/a: Adencja 2013-03-26 11:44
Dziękuję bardzo za szybką odpowiedź!
Omeprazol miałam przepisany na uszkodzenie mechaniczne błony śluzowej żołądka (taka była diagnoza po gastroskopii przeprowadzonej ponad dwa lata temu; omeprazolu nie zastosowałam, gdyż w tym samym czasie zaszłam w ciążę, później karmiłam piersią i wolałam nie brać żadnych leków, ponieważ cały czas jestem na atenololu i nie chciałam się zaśmiecać dodatkowo). Przez jakieś pół roku pozwoliłam sobie na sporo grzechu - jadłam gluten. W końcu zaczęły się moje problemy. Przeszłam na dietę bezglutenową. Poprosiłam lekarza o gastroskopie, w celu wykluczenia wrzodów, nadżerek, itp. Odmówił. Kazał brać rennie itp. Wyczytałam że omeprazol zaleczy ewentualne wrzody itp., więc sama sobie brałam 2x20mg przez tydzień, nic się nie zmieniało, więc przeszłam do 4x20mg. Wiem że to moja wina, nie powinnam jeść glutenu...
A co do śluzowych stolców - jak to wygląda? Będzie tam w środku śluz, czy powleczone śluzem? Nie przyglądałam się, ale sprawdzę.
Pozdrawiam
napisał/a: Adencja 2013-03-26 16:39
Zauważyłam coś nowego. Mianowicie ból w nadbrzuszu, umiejscowiony prawie na samym środku, przesunięty lekko w prawą stronę. Jest to tępy, gniotący ból. Czasem mam wrażenie,że rozchodzi się na całe nadbrzusze, czasem na cały brzuch. Przy piciu wody, czuję dokładnie gdzie jest to umiejscowione. Niby punkt, przy kontakcie z wodą, jedzeniem, czymkolwiek kuje, boli. Echhh... Nie wiem co mam o tym myśleć? Przecież biorę omeprazol, więc wrzody i nadżerki ewentualne powinny się zagoić, prawda?
Proszę o odpowiedź.
napisał/a: Wasztyl 2013-03-26 22:21
Omeprazol obniża wydzielanie kwasu o ponad 90% ALE w przypadku jak się ma H.pylori i powstanie nadżerka potem wrzód to on się nie zagoi bo ta urocza bakteria na to nie pozwoli, a więc trzeba będzie zrobić badanie na H.pylori (można z krwi, można kupić test w aptece, najskuteczniejszym jest gastroskopia przy której od razu będzie wiadomo czy są nadżerki czy wrzody).
W stanie fizjologicznym jeśli pojawia się nadżerka to samoistnie się zagoi - branie leków typu omeprazol powinno to przyspieszyć. No i jeszcze co mogę polecić to w przyszłości zamiast omeprazolu - pantoprazol (nowszy lek z tej grupy, nie wchodzi w tak liczne interakcje z innymi lekami:)).
Myślę, że jak powiesz, że masz bóle żołądka itd. to lekarz musi już wypisać skierowanie na gastroskopie. A sytuacja z glutenem pewnie sama wiesz najlepiej, że trochę musisz odcierpieć i powinno się unormować:)

pozdrawiam
napisał/a: Adencja 2013-03-27 11:09
Ponownie dziękuję za odpowiedź!
Miałam robiony test na H.P. i wynik był negatywny. Gdzieś wyczytałam, że testy z krwii na H.P. są najmniej wiarygodne... Nie wiem... Miałam pobraną krew i na tej podstawie stwierdzono, że nerki i wątroba są zdrowe, nie ma markerów zapalnych, nie ma wrzodów, nie ma h.p.
Kurcze to skąd te dolegliwości?
napisał/a: Wasztyl 2013-03-27 12:12
Ten ból o którym mówisz, czy to bardziej żołądek czy np dwunastnica? albo poniżej?
napisał/a: Adencja 2013-03-27 14:57
Hmm...
Boli mnie nadbrzusze, po prawej stronie, tam mniej więcej gdzie żebro "skręca" od mostka na bok. jeżeli przyłożę tam dłoń (całą), to czuję ból (czasem kujący, czasem ciężki rozlewający się na resztę brzucha, do linii pępka). Bez przykładania ręki ból też jest obecny... Ból jest obecny więc po prawej stronie, ciężko mi określić czy na górze, czy po środku brzucha.
Pozdrawiam.
napisał/a: Adencja 2013-04-11 14:26
Witam ponownie po długiej przerwie.
Wczoraj miałam wizytę z dietetyczką. Potwierdziła podejrzenia lekarza i ostatecznie zostałam zdiagnozowana z IBSem. Tłumaczy to dolegliwości związane ze wzdęciami itp. (aczkolwiek mój IBS nie jest standardowy z uwagi na brak problemów zw. z rytmem wypróżniania). Mam specjalna dietę, wykluczającą pewne owoce, warzywa no i skrobię (okazuje się, że jest ino niedobra dla nadwrażliwych jelit). Zalecono mnie pic sok z aloesu i brać piguły (biorę już 2 tyg.) z olejkiem miętowym Colpermint IBS relief (aloesu nie próbowałam, bo ciężko go dostać tu gdzie mieszkam, ale piguły robią swoje - zazwyczaj).
Natomiast męczy mnie nadal ten dziwny ból po prawej stronie nadbrzusza... W tej kwestii nic się nie zmieniło. Dodatkowo zauważyłam ból przy piciu czegokolwiek. Ból właśnie po tej prawej stronie nadbrzusza, czasem czuję dokładnie jakby punkt, kropkę gdzieś tam w środku, która jest podrażniana. Ostatnimi czasy cały przewód przełyku boli (gdy piję zimne, ciepłe, jem, itp.)
Będę wdzięczna za nowe wskazówki. Wciąż męczy mnie problem tego nadbrzusza.
Pozdrawiam :)
napisał/a: Adencja 2013-04-12 16:17
Ktokolwiek? Proszę...
krzysiek889
napisał/a: krzysiek889 2013-04-14 07:43
Witam
Czy Omeprazol bierzesz cały czas i jednocześnie stosujesz olejek miętowy?
Jakie produkty spożywasz w ciągu dnia, dużo białka, węglowodanów, jakie źródła tłuszczy?

Pozdrawiam
napisał/a: Adencja 2013-04-14 14:03
Cześć,
olejek miętowy biorę 3 x dziennie, 30 do 60 minut przed posiłkiem. Omeprazol 2 x dziennie. Staram się brać omeprazol dobrze ponad godzinę po olejku, żeby ze sobą nie kolidowały. Ale i tak nie wiem czy dobrze. Lekarze przepisali mi te dwa leki i tyle.
Co do diety.
Białka - zawsze rano tosty z serem. W ciągu dnia staram się jeść 1 jogurt, czasem trochę orzechów (ale nie za dużo i właściwie to rzadko), na obiad kurczak czy wołowina. Raczej nie za dużo tych białek, bo porcje nie są jakieś duże.
Węglowodany - wstyd się przyznać, ale raczej będą to słodycze... Jem ich sporo.
Tłuszcze - ryby, olej rzepakowy, oliwka, oliwki.
Chleb jem zawsze bezglutenowy, więc nie wiem jak to się ma do białek i węglowodanów.
Dzięki :)