ciągłe kłopoty: katar, gardło, wydzielina

Dr Peter córcia niestety znów jest chora jutro idziemy do lekarza :(
W sobote miala chrypkę a w niedziele juz katar lejacy, kaszel dośc intensywny raz mokry raz suchy i wczoraj stan podgoraczkowy miala 37,4.
Dzis z rana jak wstała i bardzo kaszlała raz mokrym raz suchym kaszlem aż ją na wymioty ciagneło i katar straszny :( od soboty daje jej 3 razy dziennie pulmeo po jednej łyzeczce i w sobote i niedziele dostałą lipomal 2 razy dziennie i raz dziennie deflegmin 20 kropli i do noska ephorium 3 razy dziennie i dexa-pini na noc łyzeczka oraz na noc nasivin po jednym psiknieciu ,dzis z rana dałam jej pulmeo ,stodal i psiknełam ephorium ale mysle dzis tez dawac jej 3 razy dziennie pulmeo i dac około 14 stodal a na noc dexa-pini nie wiem czy taki zestaw do jutra moge jej dawac dopuki nie osłucha ja lekarz ?

Proponuję stosować jeden syrop np. stodal, nie mieszać z dexa-pini.

Witam
Właśnie dziś byliśmy u lekarza i córcia standardowo czyste gardło ,osłuchowo ok tylko nos i śluzówka zawalone :( . Dostała do nebulizacji Pulmicort jedna ampułka zmieszać z 2 ml soli fizjologicznej dwa razy dziennie przez 2 dni, potem po pól ampułki pilmicortu z solą fizjologiczną 2 dni, i 2-3 dni raz dziennie nebulizacja z samej soli fizjologicznej przy tej nebulizacji ma jeszcze lipomal 3 razy dziennie 7,5 ml ale myśle malej dawać 2 razy dziennie po łyżeczce stołowej tego lipomalu bo nie ma temparatury czy tak mogę dać? , oraz ma dexa-pini 3 razy dziennie po 5ml , a na noc mam malej psikać nasivin i smarowac maścią rinopanteina i raz dziennie tak jak brała kidabion. Ogólnie dziś córcia bardzo mało kaszle bo wczoraj strasznie kaszlała i az boli ja dzis na dole brzuszka :( a z rana zakszlała tak ze aż wypluła żółtą flemgmę (przepraszam za szczegóły ) taka zbitą i niestety katar ma strachelny :(( . Dr Peter co myślisz o takim zestawieniu leków?

Leki ok.

Witam!
Przypomne syn alergik jest na polivaccinum mite do nosa a ja na polivaccinum w zastrzykach.
Najpierw chciałam podziekowac panie doktorze Peter w imieniu synka bo on juz jutro konczy kuracje(6 tyg)To co pan dla nas zrobił to sie nieda opisac. Zwykłe słowo dziekuje to za mało.Odkąd zaczełam wprowadzać pana zalecenia a stanowczo sprzeciwiac sie zaleceniom naszych doktorów jest obrót o 180stopni.Syn ma odrzucone prawie wszystkie leki z wyjątkiem Aeriusa 5ml. rano i 3 x engystol który też jutro konczymy(6 tyg.) i od tygodnia podaje mu Sanostol .Przez te 6 tygodni nie było zadnej infekcji.odpukac.....
Wiem że tak cały czas nie będzie i ze nieraz jaszcze bede sie do pana doktora zwracac o pomoc bo to przecież normalne że dziecko pare razy do roku lapie jakąs infekcje.
Panie doktorze chciałam zapytać czy wystarczą te 6 tygodni podawania tej polivaccyny czy może potrzeba jeszcze co jakis czas wkropic do noska.Pytam dlatego bo wiem że pan doktor zaleca w polivaccynum forte jeszcze dodatkowo co dwa tygodnie po jednym forte.
Drugie pytanie to kiedy powtórzyc tą serie? i czy to ma być do noska czy może już w zastrzykach bo syn w marcu bedzie miał 7 lat.

Jeśli chodzi o mnie to ja od poniedziałku jestem już na forte i narazie super. Też odpukac.... Od samego początku też biore engystol i te wszystkie preparaty na wzmocnienie sluzówki które pan zalecił.Gardło czasami lekko pobolewa ale to już wina refluxa i moja bo nie zawsze przestrzegam diety,zwłaszcza słodkości a u mnie to najbardziej podrażnia.Na reflux biorę Nolpaza 40 i Ulgastran.
Panie doktorze wyczytałam dziś że zaleca pan na cofanie żółci krople Gastrobonisol .Czy u mnie by sie to sprawdziło?
O dalszym przebiegu leczenia będe informowac.
Narazie bardzo dziękuje i pozdrawiam!

Peter napisal(a):

mamita - problem wygląda na wirusowy lub wywołany nietypowymi bakteriami. Podany groprinosin był słusznie. Amoksiklav też jest dobrym antybiotykiem. Jeśli jednak dalej nie ma poprawy, być może trzeba antybiotyk o szerszym działaniu np. Rulid, czy Klacid. Dla pewności zrobiłbym wymaz z gardła.

kashaa - jeśli to naczynioruchowy obrzęk, to lek jest ok. I trzeba go dłużej stosować (proponuję przez 3 tyg).

Witam ponownie, dziękując za wcześniejsze odpowiedzi.
Byłam z córką u alergologa, od Nowego Roku zaczniemy testy całoroczne.,
W czasie badania okazało się jednak, że w międzyczasie bardzo powiększyły się migdałki gardłowe. Jeszcze tydzień temu takie nie były, a teraz zajmują chyba ze 2/3 przestrzeni gardła (albo może nawet wiecej).
Jest okres infekcyjny w przedszkolu, pewnie to przyczyna, ale mam wrażenie, że córce przeszkadzają te migdały, pokasłuje przy jedzeniu.
Może trzeba je obkurczyć?
Mam jeszcze proszki robione z apteki na migdały właśnie (data odbioru 16-11 chyba ważne?), a może Lymphomyosot? Tylko czy nie koliduje to z branym przez nią Avamysem?
A przy okazji, córka bierze też trzecie opakowanie Imunoglucanu i tez się zastanawiam czy to razem jakoś nie wpływa na te migdałki.
Będę wdzięczna za Pana radę w wymienionych kwestiach.

ania106 - można jeszcze przedłużyć tą polyvaccinum mite do nosa przez tydzień. Powtórzyć można za 3 msc, bo jeśli dziecko ma 7 lat, to bez problemu można tak zrobić. Co do ewentualnej postaci iniekcyjnej - na razie bym dziecka nie stresował, o ile nie będzie to konieczne (gdyby efektywność tej postaci szczepionki była krótkotrwała, to wtedy pomyślimy o iniekcyjnej).
Gastrobonisol ułatwia trawienie i rozkurcza śluzówkę jelit i przewodów żółciowych. Może pani spróbować. Jeśli po słodkim objawy nasilają się, to może to wskazywać na problem z drożdżakiem. Na razie zasugeruję dodatkowo Linex forte. Gdyby nie było poprawy, wskazane leki typu Nystatyna.
Jak widzę, czyta pani także inne moje wpisy :)
Pozdr. Peter

kashaa - koniecznie taki stan migdałków trzeba leczyć. Moja córka także to miała (krztuszenie się w związku z powiększonymi migdałkami). Nie zwlekałbym, tylko przeforsować u lekarza zastrzyki z Lymphomyosotu (1 amp. początkowo co 2 dni, po 10 dniach co 3 dni). Całość kuracji ok. miesiąc. I będzie po problemie.

Dziekuje za odpowiedz.Dał mi pan doktor do myślenia od wczoraj z tą drożdżyca,bo faktycznie ja ją moge miec niedoleczoną.Tak jak kiedyś pisałam po tych antybiotykach byłam leczona Flucanazolem przez tydzień.Była chwilowa poprawa a teraz sie nasiliło.Z tym słodkim to jest tak ze jak mnie najdzie ochota to nie potrafie się opanować,aż mnie ssie w żołądku i musze a potem (tak jest też od wczoraj po plackach)gardło całe obolałe,język cały piecze aż rany sie na nim pojawiają,są na nim białe naloty.
Linex forte biorę od 4 tygodni tak jak pan doktor mi zalecił do tych leków na wzmocnienie sluzówki.
Panie doktorze jakie leczenie by pan doktor zaproponował i na jak długo?
Wyczytałam w innym wątku że zalecał pan na dwa tygodnie Fluconazole zacząć najpierw od 50mg a potem zwiększyć na 100mg.(chyba ze cos pokręciłam) czytałam tez o jakimś srebrze koloidalnym(pierwszy raz sie z tym spotkałam)
Co mi pan doktor zaproponuje?
Dziękuje z góry za odpowiedz i cierpliwośc.Pozdrawiam :) Ania

Ze srebrem dać sobie spokój. Proponuję faktycznie flukonazole na 2 tyg, początkowo 50 mg, potem 100 mg. Do tego krople Albicansan D5. Gdyby pani dogadała się z lekarzem, to sugerowałbym po zakończeniu szczepionki, albicansan D5 w iniekcji (1 amp. podskórnie 1 raz w tygodniu w ilości 5 dawek), który rozwiązałby problem na znacznie dłużej. Jest drogi, ale skuteczny w takich nawracających zakażeniach drożdżakowych. I można połączyć postać w kroplach i w iniekcji.

Witam ! Jeśli chodzi o pasożyty to dla dzieci jest dobry PARAFARM a dla starszych od 6 lat VERNICADIS dostepne preparaty są na internecie. Ja zastosowałam u mojej córki i my też to braliśmy gdyż kuracja musi objąć całą rodzinę. zastosowałam również masaże refleksologiczne stóp i efekt detoksykacji był widoczny.Teraz jesteśmy na etapie odgrzybiania i detoks jest również widoczny

Witam serdecznie. Panie doktorze z wynikami krwi oraz rtg zatok nie byłam jeszcze u laryngologa ze względu na odwołaną wizytę, dlatego też nie podam dokładnej diagnozy.
Ostatni raz pisałam na forum na początku grudnia i od tego czasu było super, zero kataru, pociągania nosem i tego okropnego pochrząkiwania i pokasływania.
W piątek (w wigilię) dopadła go ospa wietrzna. Lekarz domowy przepisał heviran 3*1tab; pulneo3*5ml, oraz stodal 3*5ml gdyż jak na złość powrócił kaszel który jest w dzień mokry a w nocy raczej suchy męczący.
Engystol na czas ospy odstawiłam, nie wiem czy dobrze ? Proszę o odp.
Proszę mi również powiedzieć co mam zrobić gdyż 1 stycznia było w planie podanie 3 seri rybomunylu.To znaczy podać czy nie,a jeśli nie to kiedy? .

Engystol można kontynuować w przebiegu ospy. Przepisane leki ok.
Niestety, ospa znacznie obniża odporność. Sugerowałbym wstrzymanie się z Ribomunylem na ok. 2 msc. Po tym czasie podać Ribomunyl w 4 seriach.