Ciągła słabość, zmęczenie, brak koncentracji

napisał/a: aulus_agerius 2015-12-12 18:59
Cześć.

Od jakiś dwóch miesięcy czuję się niesamowicie słaby. Jestem ciągle zmęczony i zasypiający, obojętnie od czasu snu, czasem wstaję o 10:00 i o 13:00 czuję się już, jakbym nie spał od doby i miał się zaraz przewrócić. Nie mogę się na niczym skoncentrować, nie jestem w stanie się uczyć (zważywszy, że studiuję bardzo wyzywający kierunek, jest to dla mnie dość tragiczne), po przeczytaniu dwóch zdań czuję, że nie dam rady więcej, nie przyswajam tekstu. Tyczy się to zresztą nie tylko podręczników, ale każdej literatury, dobrze widzę to też na przykładzie szachów, w które wcześniej lubiłem grać. Miewam problemy z pamięcią, nie pamiętam, że coś komuś już mówiłem, pytam o to samo kilka razy. Jest coraz gorzej, mam problem z mobilizowaniem się do codziennych czynności, jak zrobienie zakupów czy sprzątanie. Często mam też półprzezroczyste mroczki przed oczami, wcześniej odczuwałem też jakiś rodzaj problemów z chodem (jakby był niepewny, słaby), ale to akurat przeszło.
Podobne objawy, ale w mniejszym natężeniu odczuwałem już co jakiś czas gdzieś od lipca, ale nie były szczególnie uciążliwe i zwalałem je na karb innych przyczyn. Od lipca mam też natomiast problemy ze skórą na twarzy (głównie czole), rodzaj wysypki objawiającej się głównie zaczerwieniami, czasem białymi krostkami. W ogóle zmieniła mi się twarz, jest ciągle zmęczona, mam podkrążone oczy i cienie pod nimi. Na ogół wieczorem czuję się trochę lepiej, niż rano, kiedy wyśpię się na prawdę długo (10 godzin), też czuję się trochę lepiej.
Miałem wykonane podstawowe badania, wszystko wyszło w normie (lekko podwyższone monocyty i obniżone neutrocyty w morfologii), żelazo i witamina B12 w normie, TSH i FT3, FT4 w normie.
Te pierwsze dolegliwości (w lipcu) zbiegły się w czasie z rozpoczęciem leczenia refluksu żołądkowo-przełykowego. Przyjmuję od tamtego czasu Mezopral, gastrolog mówi, że to nie powinno mieć w związku, ale wymieniane są przy nim rzadkie możliwe objawy uboczne w postaci wysypki, dekoncentracji, osłabienia. W lipcu przeszedłem też drobny chirurgiczny zabieg urologiczny.
Zanim zaczęła się cała ta historia, nie miewałem takich problemów, bardzo dobrze się uczyłem i byłem aktywny życiowo. Obecnie czuję się wrakiem, złamany w pół.

Wiem, że forum internetowe to nie kula wróżbity, ale chciałbym dowiedzieć się, co to potencjalnie może być i przede wszystkim - gdzie z tym dalej iść. Internista, neurolog, psychiatra? Jakie badania mogą być potrzebne? Na obecną chwilę ledwo mogę funkcjonować.

PS Nie wiem, czy dział, w którym zamieszczam wątek jest właściwy, możliwe że nie, ale objawy nie są chyba zbyt swoiste. W razie czego można przenieść, nie wiem, jakie reguły i zwyczaje panują w tym zakresie na forum.
napisał/a: joannanr1 2015-12-12 21:38
U mnie przewlekłe zmęczenie jest spowodowane boreliozą , u Ciebie mogą być inne przyczyny oczywiście.
napisał/a: gvr 2015-12-22 18:39
" TSH i FT3, FT4 w normie"

Nie daj się zwieść ich normom. Ja to wszystko miałem w normie a okazało się że jednak Hashimoto szaleje...
Podaj wyniki i normy dla tych parametrów.
Zrób badanie AntyTPO, Hashimoto to wredna suka, choć jakie objawy daje.
napisał/a: theblackcat 2015-12-23 19:11
Popieram komentarz kolegi u góry.
Ja np. miałam wyniki "w normie" ale jednak za niskie bo powinny byc przynajmiej z 50% gdzie dolna granica to 0% a gorna to 100%. Ogolny to olewał dopoki nie zrobilam usg. I co? Hashi.. bez przeciwcial ale jednak hashi ale jednak rzadko sie zdarza hashi bez przeciwcial ale sie zdarza