Chwilowy zanik wzroku po wysiłku fizycznym.

napisał/a: romm01 2010-07-24 08:11
Jak w temacie , mam problem z zanikiem wzroku po większym wysiłku fizycznym, pamiętam że zdarzały mi się te zaniki już 7 lat temu gdy chodziłem do szkoły podstawowej jednak w tamtym wieku nie zwróciłem na to uwagi a rodzice też się tym zbytnio nie przejęli gdyż zaniki nie były częste i nie było wiadomo od czego pochodzi problem, przez ostatnie kilka lat podczas wysiłku fizycznego np. w pracach domowych, na w-f i w pracy (dorabianie np. na polu)(najczęściej podczas w-f gdy ćwiczenia są bardzo intensywne) coraz częściej zaczyna mi to dokuczać. Zanik ten zaczyna się dopiero gdy skończę ćwiczyć (pracować) albo zrobię sobie przerwę, nigdy podczas ćwiczeń (pracy). Zaczyna się od zamglenia prawej części prawego oka, coraz bardziej się nasila nachodząc na całe oko a następnie pojawia się na lewym oku i po krótkim czasie w najlepszym przypadku widzę tylko rzeczy na których się skoncentruję w najgorszym nie widzę nic. Zanik trwa minimalnie 30 min. a zdarzyło się już że 2 h. Mam 17 lat i mam trochę nadwagi przez co nie mam za dobrej kondycji jednak myślę że to nie jest główny problem, nie mam stwierdzonej wady wzroku! Rozważałem już czy nie jest to wina alergii ponieważ kiedyś byłem alergikiem na pyłki jednak objawy tej alergii były inne i co najważniejsze od kilku lat nie mam już z tym problemu. Czy coś innego może być przyczyną?? Proszę o pomoc.
napisał/a: karols1 2010-07-27 09:37
może masz podwyższone ciśnienie wewnątrz gałkowe
napisał/a: Nitj'sefni 2014-08-08 17:58
Czegoś się dowiedziałeś? Mam to samo ale u okulisty wyszło że wszystko ok
napisał/a: Nitj'sefni 2016-05-24 18:46
Podbijam pytanie
napisał/a: medii 2016-10-21 15:43
Takie objawy i brak widzenia nie są czymś normalnym. Jak byliście u okulistów i stwierdzili, że wszystko jest okej to zmieńcie lekarzy, bo co z tego że badania pokazują, że jest wszystko w porządku, jak nadal są zaniki wiedzenia to widać, że wcale dobrze nie jest. Nie mam Wam za bardzo jak pomóc, ale mogę poradzić dobrego lekarza. Moja mama mała poważne kłopoty ze wzrokiem, lekarze nie wiedzieli o co chodzi i tak chodziła po różnych specjalistach. W końcu usłyszała o dr Marku Hanarzu, zdecydowaliśmy że warto i u niego spróbować. I to było najlepsze co mogliśmy zrobić. Podszedł do sprawy indywidualnie, zrobił wszelkie badania, dokładny wywiad lekarski, powiązał fakty i wzdrożył leczenie. Mamie zaczeło się polepszać. A to wszystko dlatego, że dr Hanarz zastosował metodę znaną na zachodzie a u nas jeszcze nie, widać mało lekarzy na bieżąco uaktualnia swoją wiedzę. Dr Hanarz przyjmuje w OKOAKCENT w Krakowie. Spróbujcie u niego i nie poddawajcie się, na pewno da się to jakoś wyleczyć :)