Chrypa, powiększone migdały, węzły obrzęknięte, gorączka ;(

napisał/a: W-wa 2007-07-04 21:01
Witam
Od 3-4 tyg co pewien czas miałem drobne pobolewania węzłów - choć przyznam, ze cieżko mi to jednoznacznie stwierdzić - bo bolała mnie też szyja jako taka (sporo ćwiczę). Pojawiała się też czasem chrypka (dużo mówię w pracy do ludzi). Od kilku dni bolała mnie krtań i gardło(ale punktowo ) - choć nie miałem - i nie mam - bólu i trudności w przełykaniu. Zrobiłem sobie badania, wyszły m.in
- helicobacter ujemny
- trochę wyższe kwasochłonne 9,4 (0,52) - (jestem alergikiem),
- obniżone LDH i Magnes,
- LYM% 39,0 (2,17)
- MON% 7,7 (0,43)
- NEU% 42,4 (2,36)
- BAS% 1,5 (0,08)
- ALY% 2,6 (0,14)
Poszedłem do lekarza po tym jak zrobił mi się wielki choć niebolący lewy migdał. On powiedzial, ze na nie ma sie czym martwic i przepisał mi augmentin. Biorę go raptem 2 dzień, ale już wystąpiła u mnie nowa sprawa - gorączka 36,9-37,2 - może to po nim??

Czy ktoś miał podobne dolegliwości? Czy mojej wyniki są rzeczywiście w normie? Fakt, jestem codziennie narażony na działanie sporej dawki klimatyzacji .. mam nadzieje, ze to od tego..

Ale moze jakies swieze spojrzenie przez Forumowiczów na ten "przypadek" uspokoi (mam nadzieje) mnie.
Pozdrawiam
napisał/a: Peter 2007-07-05 08:32
Moja opinia może trochę uspokoic, ale i zwrócic uwagę na pewien problem.
Jeśli jesteś alergikiem, to takie reakcje są normalne. Tym bardziej, że pracujesz głosem. Natomiast ciekawa jest reakcja po zażyciu antybiotyku. Jeśli nie masz po nim reakcji alergicznych np. wysypka, to wzrost temperatury można wytłumaczyc infekcją. Zdarza się tak, że wskutek przyjęcia antybiotyku pojawia się stan podgorączkowy i świadczy to o infekcji. Byc może ten antybiotyk rozwiąże problem, ale gdyby tak się nie stało, konieczne byłoby wykonanie wymazu z gardła (najlepiej migdałków), bo może sie okazac, że jesteś nosicielem jakiejś bakterii (patogenu) i ona (on) powoduje takie objawy (czynnikiem predysponującym jest też klimatyzacja).
napisał/a: W-wa 2007-07-05 10:31
Witam
Augmentin biore 2 razy dziennie - dzis przyjme 4 i 5 tabletke. Dzis jestem niezle oslabiony (36,3), choc czuje sie troche rozpalony. Z powodu wczesniejszych bóli pleców i karku zrobiłem 3 dni temu kąpiel z dodatkiem lesany, po której się nieźle wypociłem. Może to też spowodowalo te temperature. Sam nie wiem.
Na razie leżę w łóźku i staram sie duzo pic.
A wymaz z gardla - jak do poniedzialku nie bedzie poprawy - zrobie na pewno.
Pozdrawiam

[ Dodano: 2007-07-07, 17:24 ]
Ja wiem...każde leczenie powinno zaczynać sie od głowy..Ale..

Trochę się niepokoję tym, że mi na razie antybiotyk nie pomaga, a chyba ze stresów już mnie kłuje w sercu ;0. Skonczyla sie 4 doba brania augmentinu a nadal mam skoki miedzy 36,3 a 37,3 (w ciagu dnia). Ktoś inny powiedziałby że przesadzam bo to nie temp., ale do tej pory tak nie miałem a teraz sa chwile ze nie mam sily ruszyc reka. Jeżdzi mnie troche po zoladku (moze to nerwy, moze wrzody..), zaobserwowałem też:
- czeste oddwanie moczu (odwrotnie z kałem)
- 2 czyraki - jeden pod pachą - poczatkowo niezle mnie przeraził, bo dotknałem pachy i poczułem ból - myślałem, ze to węzeł .. a to syf.. a drugi na udzie od spodu (rownie dobrze to moze byc od niezaczestego kapania się ;), a moze miejsca te wskazuja ze tam uwalniaja sie toksyny z organizmu..tak sobie dywaguje)
- sporadyczne - pompowanie węzłów - ciężko mi to inaczej nazwać - mam wrażenie, ze rosną a potem maleją ..
- czasem lekkie pobolewania w okolicach uszu
- drobne zaleganie w oskrzelach (choc to moze z zatok idzie - mialem operowane)
Poszedłem dziś do lekarza, który powiedział, ze to co zalecił poprzednik jest Ok, mam wybrać 7 dni Augmentin. W plucach nic nie slyszy. Dał tylko ACC i rumianek do płukania gardła - migdał nie zmalał ale nie boli.
A stres z braku konkretów zżera.
Pozdrawiam

[ Dodano: 2007-07-09, 23:04 ]
Witaj Peter
Dziś byłem na kontroli u lekarza, bo
- mijał tydzień brania augmentinu,
- stan się nie zmienił,
- gardło zaczerwienione choć nie boli
- lewy migdał duży
- węzeł lewy powiększony, prawy nieznacznie
- lekko boląca dolna część krtani
- drobna chrypka
- lekkie swędzenie skóry
- stan podgorączkowy w ciągu dnia 36,9-37,3
Lekarz powiedział, że skoro augmentin nie pomaga, nie ma sensu go kończyć.
Przepisał KLACID (kontrola po 3 dniach)i kazał zrobić wymaz z gardła, bo
Mam pytanie:
- znasz ten lek?
- czy te objawy i mój stan nie sugerują ci jakiejś jednostki chorobowej lub pasożytu, wirusa, ktory moze to powodowac?
- czy od migdała ból może promieniować aż do krtani?
dzięki za komentarz
napisał/a: Mateusz90007 2008-07-23 22:18
Ja tez zawsze tak mam ze jak jestem chory albo cos mi dolega nawet niewielkiego sie przejmuje ze to cos powaznego i ze czeka mnie jakis horror. Jestem przewrazliwiony. Kazda chorobe albo dolegliwosc przyjmuje z wielkim strachem ze to pewnie nowotwor(blee nie lubie tego slowa) albo cos podobnego.
Ale w pewnych sytuacjach trzeba chyba troche cierpliwosci i luzu to jedyny sposob. Starac sie nie myslec. A ja od paru dni tez zmagam sie z pewnym dylematem. Mam wrazenie ze mam pogrubioną szyję i nie wiem czy jest tak naprawde czy mi sie wydaje. I nie wiem co to moze byc czy to wezły?
I odrazu przyjmuje pesymistyczny scenariusz ze jak węzły to pewnie cos zaczyna sie niedobrego dziac.... I nie wiem co robic. A do lekarza nie chce zowu leciec bo bylem pare tygodni temu w innej znowu sprawie która okazała sie niczym a ja odrazu wyobrazalem sobie niewiadomo co.... Z drugiej strony robilem niedawno badania krwi i wyszły bardzo dobrze. OB miałem 2 więc prawie juz najnizsze jakie moze byc ale jakos nawet to nie daje mi pewnosci..
Mi się wydaje ze duzo stresów i nerwów zawdzięczamy internetowi i tym wszystkim poradnikom medycznym. Naczytamy sie o jakiejs dolegliwosci i odrazu jestesmy przestraszeni i myslimy caly czas o tym co bylo napisane w internecie a przeciez ani my ani internet to nie lekarz.... Jedynym uspokojeniem jest wlasnie takie forum gdzie zawsze mozemy przeczytac jakiegos pozytywnego posta
Ja juz poprostu nie będe czytał tych poradników medycznych z internetu choc w niektórych sytuacjach korci mnie zeby przeczytac cos o jakiejs mojej dolegliwosci ale nie koniec z tym!!Kiedys nie mialem internetu i nie czytalem zadnych poradnikow i bylem jakos duzo bardziej spokojny. A teraz popadam przez to w jakąś hipohondrie. Czasami brak wiadomosci to dobra wiadomosc.. i tego trzeba się trzymać. Życzę wszystkim powrotu do zdrowia i w sumie sobie tez zycze.