Choroba podobna do refluksu żołądkowo-przełykowego

napisał/a: jahur 2013-03-23 21:28
Witam serdecznie.
Jestem tu nowy.
Mam na imię Grzegorz lat 35.

Mam pytanko do specjalistów z dziedziny laryngologii.

Jak jest bardzo podobna choroba do refluksu żołądkowo przełykowego, która w zasadzie ciężko rozróżnić???

Byłem leczony i przez rodzinnego w kierunku refluksu, faszerowany tymi wszystkimi lekami typu Gasprid ,Controloc controlol i innymi i to nie pomogło, w końcu zapisałęm się do gastroenterologa bo miałem dość. U niego miałem robioną gastroskopię i jedynie co mi zdiagnozował to gastropatia rumieniowa. Gdy zapytałem się go do objawów które twardo wskazywały na refluks to powiedział że to już nie jego dziedzina tylko laryngologia. Męczę się z tym objawem już dobre parę lat.

Teraz jak się to zaczęło.
Pracowałem na myjni i w pewnym momencie cosik zaczęło mi przeszkadzać w gardle jakby jakaś klucha, kulka, mały problem z przełykanie ale dosłownie mały, byłem pewny że top przeziębienie lecz żadne lekarstwa nie pomagały , kataru brak itp.
Cały czas odcharkuję z gardła gęstą klejącą mętną wydzieliną czasami ona jest bardzo twarda i na tyle gęsta że sobie mogę ją rozciągać na dobre 25 cm, wiem obrzydliwe to jest także przepraszam.

Zgłosiłem się do lekarza gdyż towarzyszył temu czasami ból brzucha ale nie zawsze.
właśnie jak powiedziałem gastroenterologowi o tej wydzielinie to powiedział że to dziedzina z laryngologi i on mi nie pomoże.

Właśnie czekam na wizytę u laryngologa ale chciałbym porozmawiać tu na forum i może się czegoś dowiedzieć o tej chorobie.
Jeśli jest to możliwe to proszę o pomoc.
napisał/a: desper 2013-03-26 21:43
raczej nie wróże Ci, że uda się to wyleczyć no chyba że trafisz na jakiegoś normalnego lekarza, który się tym zainteresuje a nie oleje sprawę.

Powiem jak było ze mną bo też od 3 lat walcze z podobnym problemem, tyle że u mnie zaczęło się to od wyrwanego zęba. Przez pół roku czułem okropny gorzki lub słony posmak w ustach ale żadnego pieczenia czy zgagi, oczywiście żadne tabletki IPP też nie pomagały, gastroskopia też nic nie wykazała. W międzyczasie też mi się zaczeło w gardle coś lepić. No to poszedłem do Laryngologa i się pytam od czego taki posmak i ta wydzielina, oczywiście jak to Laryngolog stwierdził że może być coś z zatokami /jakbym poszedł do ortopedy to by też zapewne coś stwierdził - prywatnie chodziłem do wszystkich lekarzy/. Po jego Leczeniu antybiotykami sterydami i innymi specyfikami wręcz się zaczeło pogarszać nie dość, że posmak nie znikał to było więcej gęstszej wydzieliny, którą musiałem cały czas odkaszliwać. Potem Laryngolog stwierdził że przyczyną jest krzywa przegroda nosa.. a jestem po 30-ce i nigdy mi to w niczym nie przeszkadzało. No ale w końcu poszedłem na operacje przegrody i przy okazji zrobili mi FESS czyli ponoć najskuteczniejszą metodę leczenia zatok. Polega ona na operacji laparoskopem zatok udrożnianiu i usuwaniu chorych miejsc. Potem znowu antybiotyki i sterydy donosowe. Jak to nie przynosiło poprawy to przepisał mi nawet sterydy doustne ale kompletnie nic to nie dawało, poźniej już nawet do laryngologa nie chodziłem bo nie widziałem sensu. Po operacji jestem już 2 lata i dalej wypluwam tą wydzeline i dalej ten gorzkawy posmak mam.

Moim zdanie to ten posmak i spływająca wydzielina musi mieć jedną przyczyne tylko jaką? Z tego co wiem refluks może powodować takie ściekanie wydzieliny, czyli cofająca się treść żołądkowa najpierw wypalała by ci przełyk i trafiała do jamy ustnej i do zatok, a takie coś to raczej by się czuło. Pozatym wyczytałem, że jedną z najpewniejszych metod rozpoznania refluksu (lepszą od gastroskopi) jest leczenie 2 krotną dawką IPP (np. Bioprazol) jak jest poprawa to wiadomo , że to refluks. Ale ja już tyle tych tabletek zeżarłem że starczyły by dla paru osób.

Na lekarzy ja osobiście już nie licze bo nawet nie starają się szukać problemu tylko uporczywie leczą to refluks to zatoki mimo iż żadna kuracja nie przynosi najmniejszej poprawy. Moim zdaniem problem musi byc gdzie indziej a to jest tylko objawem ale sam już nic nie wskóram.


Pozdrawiam i życze powodzenia ja sie właściwie już poddałem
napisał/a: jahur 2013-03-27 05:59
Witam.
Ja również w pewnym momencie się poddałem i to olałem, bo z tym idzie żyć ale jest czasem taki dyskomfort że hej. Ja jak to mam już w buzi to jest to raczej hm słonawy posmak, czasami mam od tego kaszel i to nie jest wina przeziębienia, tak ponoć jest przy refluksie, kwas żołądkowy gdzieś przez drogę pokarmową dostaje się do układu oddechowego i powoduje kaszel, może to nie kwas a już ta wydzielina. Nie wiem jak to jest teraz z lekarzami, idę ponoć do dobrej lekarki i zobaczymy, jestem też na takiej małej diecie. Chcę trochę zrzucić gdyż niby ma to też pomóc przy refluksie. No widzisz jak to jest ze mną niby gastroskopia nic nie wykazała ale ja nadal upieram się nad tym refluksem, generalnie objawy które mam pasują do objawów refluksu bo i czasem mnie i brzuch zaboli, zauważyłem że jak pracuję na nocce a w nocy nie zjem to zaczyna mnie boleć brzuch, dopiero ustępuje jak zjadę po nocce do domu i coś szybko zjem. Jest w tym logika bo mając refluks ma się uszkodzone coś tam co odpowiada za dozowanie odpowiedniej ilości kwasu żołądkowego, gdy to jest uszkodzone to tego kwasu produkuje za dużo, mowa tu jest chyba o jakimś zwieraczu, wtedy ten kwas nie ma czego trawić i powoduje ból. W opisie leczenia jest napisane że trzeba częściej a mało jeść. Jedynego czego jeszcze nie stosuje to odpowiedniej diety bo na razie nie mam siły, quźwa przy mojej pracy nie idzie z wielu rzeczy zrezygnować. Objaw który jeszcze mam to czasem mnie boli w klatce piersiowej czasem coś zakłuje i tak sobie promieniuje to to na prawo.
Zobaczymy.
Pierwszy raz o tym piszę internecie bo miałem nadzieję że jakiś człowiek-lekarz coś by poradził.Qurde uważam że póki się ma jeszcze te 30 lata to nasze organizmy są odporne i wytrzymałe i jakoś się bronią.
POzdrawiam
napisał/a: desper 2013-03-27 20:10
No jeśli masz dodatkowe objawy typu kłucie w klatce czy jakieś bóle to może to być jakiś refluks. Tylko refluks dający objawy ze strony układu oddechowego musiałby być mocny, a ta lepka i ciągliwa wydzielina niemal na pewno ścieka gdzieś z góry. A w naszym wypadku nawet gastroskopia nic nie wykazała i to mnie dziwi. Pozatym najważniejszym objawem refluksu jest zgaga, której ja nie miewam i z tego co pisze Ty też. Refluks leczy się tabletkami IPP blokują one wydzielanie się kwasów w żołądku najpierw przez jakiś czas podwójną dawką a potem po jednej tabletce dziennie nawet przez kilka miesięcy albo i dożywotnio ale to zażywają ludzie którym kwas wypala przełyk. Ja tez na diecie byłem wiele miesięcy i na tych tabletkach jedynym efektem było to że schudłem 10 kg a i tak byłem bardzo szczupły i do dzisiaj nie umię przybrać mimo iż olałem diete bo nic to nie dawało. Mi w ciągu 3 lat ten okropny posmak nieco zelżał ale bynajmniej nie od tych tabletek bo ich już wiele miesięcy nie biore a jak brałem to też nic to nie dawało na posmak. A wydzielina spływa dalej w najlepsze dzień w dzień od 2 lat, wykończyć się idzie. Też masz zawalony język?

Tym stwierdzeniem może Cię trochę zmartwie ale przeglądam to forum już od kilku lat i sporo osób ma ten problemy, niestety nie spotkałem się z przypadkiem aby komuś udało się tego pozbyć...
napisał/a: jahur 2013-03-27 21:09
O to właśnie chodzi że ja mam język czysty, a ponoć zawalony to też objaw refluksu. Nie wiem jak to będzie na prywatnych mnie nie stać. Zobaczymy, 9 kwietnia mam wizytę i zobaczymy co powie.