Chore zatoki, zatkane uszy, mrowienie głowy i ból

napisał/a: licus 2013-03-09 22:10
Byłam dzisiaj u lekarza ale innego , przyjeżdża do nas z Barlickiego . powiedział mi , że mam zmiany na TK i powinnam zrobić tą operację , ale jeżeli teraz mam problemy z ciśnieniem i wrzodami to proponowałby mi przełożyć to na jesień a teraz wziąć się za unormowanie ciśnienia. Dał mi szczepionkę Ismigen i maść do nosa z antybiotykiem i kazał płukać sinus z UWAGA !!! z szamponem Johnsons baby ( łyżeczka na buteleczkę ) potem z tym płynem poleżeć koło 20 minut i wylać . Podobno amerykanie w ten sposób niszczą bio-film z bakterii . I tak mam robić miesiąc raz dziennie wieczorem . Dzisiaj już robiłam . Zobaczymy co będzie.
Jak Twój synek Ruth??
Trzymajcie się
napisał/a: Ruth1 2013-03-09 22:27
Coś słyszałam o tym płukaniu szamponem od lekarza, zrobię to, ale nie mogę teraz. Pali mnie gardło i promieniuje do ucha po sinuprecie, nusze brać paracetamol, tak mi się rozrzedziło i podrażniło. Byłam u lekarza, wygląda na ostre zapalenie migdłaków, była też skąpa ilość ropnej wydzieliny i bardzo dużo gęstej spływającej. Dostałam antybiotyk klacid i nie pomógł, tzn. może trochę na zatoki, ale gardło fatalnie.
Wygląda na to, że to zapalenie migdałów jest od ściekania a nie od infekcji gardła. Brałam po 2 tabletki 2 razy dziennie i zaczął się ból gardła a z nosa zaczęła lecieć woda. To chyba za bardzo się rozrzedziłam.

Mój synek ma całkowicie zatkane jedno ucho, tympanogram płaski - wysięk, ale drugie idealnie dla odmiany. We wtorek jedziemy na Amsę, dostanie steryd do wdychania. Ja rezygnuję, ponieważ po sterydzie zacznie lecieć i nie wyrobię z gardłem.
Jednak i tak jest dużo z nim lepiej, bo zawsze miał ostre stany zapalne uszu. Martwi mnie ten koszmarny katar, siedzi w nosie paciorkowiec, ale podaję krople z antybiotykiem. Ogólnych brał trzy pod rząd w ciągu 6 tygodni.
Dobrze, ze pojechałam, bo ten wysięk normalnie jest niezauważalny, ale ja juz czuję temat, ostatnio gorzej słyszy , poza tym jak ma katar to murowane, że mu wpada do uszu.

Licus, to unormuj to ciśnienie a potem na operacje, trzeba w końcu zrobić z tym porządek. Dziewczyny, musimy w końcu wyzdrowieć, co nie?
Odbiło mi: poszłam na karate i uczę się chińskiego.
Pozdrawiam
napisał/a: licus 2013-03-10 13:46
Ruth jesteś niesamowita z tym chińskim , super , podziwiam Cię. Ja wczoraj spróbowałam z tym szamponem , i mam zapchane jeszcze bardziej , ale ja ogólnie źle znoszę sinus i zawsze mi się pogarszało, ale spróbuję jeszcze kilka dni, może musi się rozrzedzić , żeby potem zeszło ? Ruth ja czytałam , że małym dzieciom dają krople do noska z Biodacyny ale to trzeba moim zdaniem skonsultować z lekarzem, podobno działa silnie bakteriobójczo i miejscowo. Spytaj lekarza czy można to podać synkowi.
Trzymajcie się pa
napisał/a: licus 2013-03-10 14:09
Kasiu dopiero teraz zobaczyłam Twoją odpowiedź z 6.03. . Dziękuję Ci za odpowiedź , ja też tak się zastanawiam co zrobić ale czuję się fatalnie i to skaczące ciśnienie i na dodatek próby wątrobowe wyszły mi coś nie tak , niewiele powiększony ALAT i lekarz mówi , ze to na pewno po metronidazolu i pozostałych antybiotykach ,które brałam na Helicobacter i teraz nie wskazane jest raczej , żebym nie brała za dużo leków bo to działa na żołądek i wątrobę . Muszę też wyciszyć nerwy po tych stresach , które ostatnio mnie spotkały to może ciśnienie się też polepszy . Wiecie co, jak podjęłam decyzję , że nie idę na tą operację to mi lżej . Muszę skupić się teraz na tych wrzodach i ciśnieniu , ale zatoki dokuczają i tak jak powiedział wczoraj lekarz muszę je prędzej czy później zrobić .
Dziękuję Wam , że jesteście i że człowiek może się wygadać .
Pozdrawiam Miłej niedzieli pa
napisał/a: kasia971 2013-03-10 16:23
Ruth,
czyli po operacji w dalszym ciągu nie najlepiej? Przeziębiłaś się w jakiś sposób, czy po prostu samo tak spływa? A nie myślałaś o wzmocnieniu się teraz Echinaceą comp., Engystolem albo Euphorbium. Może napisz do dr Petera, może doradziłby CI jakąś kurację.

U mnie mniej więcej od pół roku bez zmian, to znaczy stawy mnie pobolewają, jak powiem chociaż kilka zdań, to zaczynają boleć mocno. Chodziłam na fizykoterapię, ale nic nie pomogła.

Pozdrawiam Was serdecznie.
Kasia
napisał/a: sonia012000 2013-03-11 21:29
Witam. Moja mała od niedawna ma problemy z zatokami. Jestem na początku drogi ale informacje tutaj bardzo mi pomogły. Mam nadzieję, że w końcu będę wiedziała dlaczego tak się dzieje...właśnie chrapie przy mnie jak smok :( Pozdrawiam i trzymajcie proszę kciuki by nie było to nic strasznego - niedługo wizyta u lekarza.
napisał/a: licus 2013-03-11 21:49
Cieszę się Soniu, że pomogły Ci nasze posty , najważniejsze , żeby jak najszybciej była prawidłowa diagnoza i leczenie szybko. Chrapanie może być od trzeciego migdałka
Pozdrawiam
napisał/a: sonia012000 2013-03-13 08:58
Też na początku myślałam, że to trzeci migdał ale wcześniejszy laryngolog wykluczył go. Zobaczymy. Do wizyty opieram się na polecanych przez lekarkę lekach ale wypóbuję jeszcze pneumolan bo znajma stosuje u syna i mówi że jest dobry. Może u niej to bakteria? może coś innego. wizyta już niedługo. śmieję się w duchu, że ma "przegląd " bo zaliczyłyśmy już endokrynologa i dermatologa. Ciągle coś :( No ale może tu się w końcu wyjaśni. Pozdr
napisał/a: Ruth1 2013-03-13 21:22
kasia971 napisal(a):Ruth,
czyli po operacji w dalszym ciągu nie najlepiej? Przeziębiłaś się w jakiś sposób, czy po prostu samo tak spływa? A nie myślałaś o wzmocnieniu się teraz Echinaceą comp., Engystolem albo Euphorbium. Może napisz do dr Petera, może doradziłby CI jakąś kurację


Miałam zastrzyki z echinaceii, ale powtórzyłabym chętnie, ciągle łapię coś od dziecka.

Biorę teraz antybiotyk, klacid, migdał ok, węzły chłonne nie są powiększone i normalnie szok - odetkała mi się głowa. Ścieka tylko przez cały czas po tylnej ścianie gardła, ale można się przyzwyczaić.

Czyli mam rozumieć, że skoro po klacidzie lepiej, to w tych zatokach są jednak bakterie? Klacid mam na 7 dni, ale chcę przedłużyć, bo zatoki leczy się dłużej. Nie ma żadnych objawów ubocznych po tym antybiotyku, uprawiam sport, nie przeszkadza mi. Skoro tak dobrze go toleruję, pójdę po receptę kolejną, przynajmniej żeby było na 10 dni. Nie przyjmuję żadnych sterydów ani nie rozrzedzam, tylko klacid i priobiotyki. Oczywiście mam świadomość, że antybiotyk to świństwo, ale te wszystkie leki, które biorę żeby jakoś funkcjonować to też nic dobrego.Czas w końcu wyzdrowieć!
napisał/a: waaek 2013-03-17 17:28
sonia012000 napisal(a):Też na początku myślałam, że to trzeci migdał ale wcześniejszy laryngolog wykluczył go. Zobaczymy. Do wizyty opieram się na polecanych przez lekarkę lekach ale wypóbuję jeszcze pneumolan bo znajma stosuje u syna i mówi że jest dobry. Może u niej to bakteria? może coś innego. wizyta już niedługo. śmieję się w duchu, że ma "przegląd " bo zaliczyłyśmy już endokrynologa i dermatologa. Ciągle coś :( No ale może tu się w końcu wyjaśni. Pozdr



Ja sama też miewam problemy z zatokami. Trzymam kciuki za dziecko. Też stosuję pnemoloan więc chyba to dobry pomysł ale dowiedz się co jeszcze możesz zrobić u lekarza
napisał/a: nattei 2013-03-17 18:50
Dzień Dobry, od dwóch lat czuję jak wydzielina spływa mi po tylnej części gardła. Co jakiś czas, rozrzedza się i spływa częściej, rano wypluwam skrzepy zielonej wydzieliny z krwią. Laryngolog, u którego byłam przepisał mi Ribomunyl, ale niestety nie mogę go brać, ponieważ mam Hashimoto. Przy tym spływaniu wydzieliny zauważyłam, że na moich migdałkach pojawiają się ropne grudki. Czy to może być jakaś bakteria? Strasznie mnie męczy to wszystko.
PS. Moja siostra ma alergie, jest uczulona na kurz i roztocza, ale ja nigdy nie byłam na testach alergicznych. Kiedyś podejrzewano u mnie astmę oskrzelową, ale na spirometrii nic na to nie wskazało. Długo nie miałam leczonej niedoczynność tarczycy ze względu na to, że o niej nie wiedziałam. Mam arytmię serca.
napisał/a: Peter 2013-03-19 09:24
Trzeba wiedzieć, z czym walczyć. Proponuję wykonać wymaz z tylnej ściany gardła na posiew. Jeśli jest arytmia serca i do tego hashimoto, to Ribomunyl to nie jest dobry pomysł.