Chore zatoki

napisał/a: div55 2015-01-27 15:40
Zacznę od tego że się przywitam Dzień Dobry (zgubiłem swój stary Nick z forum)

Od dziecka miałem problem z zatokami lekarze robili za komuny rentgen nic tam nie było dostawałem antybiotyk kilka dni i było po sprawie.

Niestety we wrzesniu 2014 roku zaczeła się jatka
Lało mi się z nosa zielona wydzielina byłem bardzo osłabiony
Udałem się na dyżur lekarski dostałem augumentin tbl na 7 dni.

W trakcie brania Augumentinu ok 6-7 doby nie było poprawy dalej lało się gorzej

Po skończonym Augumentinie udałem się do Pani Dr. Z Ośrodka w Kajetanach która dała mi Doxyciklinę 20 tabletek na początek
W trakcie brania Doxycykliny nic się nie zmieniało
Dostałem furii dzwoniłem do niej by zmienić antybiotyk z innego grupy ale Ona była uparta dopisała mi jeszcze 20tbl i powiedziała że odxycylina musi pomóc

Skonczyłem doxycyklinę łacznie 40 tabletek i figa dalej zatoki

To Pani doktór wpakowała mi Bactrim na 14 dni
Znów figa oprócz tego wywaliło mi watrobę i zle reagująć na ten Bactrim zacząłem wymiotować i przestałem jeść

Zrobiłem znów awanture że to leczenie do kitu tak na "pałe" bez posiewów wymazów i tomografi.
Jak przestałem jesć (to już był listopad) to stwierdziła Pani doktór że musze isć do szpitala bo tak sobie nie poradzimy.

Dodam że w 2013 roku miałem taką zgagę że w nocy treść żoładkowa wlewała mi się do nosa (kombinuje czy bakterie jelitowe nie prenikneły do zatok ) teraz zgagi już nie mam

Postanowiłem więc wziaść sprawy w swoje ręce.
1.żeby wstac z łożka załatwiłem sobie zastrzyki z miligammy i kokarboksylazy (i wstałem) 15 iniekcji
2.ponownie zacząłem jeść i dostałem apetytu
3.To co schudłem 10 kilo wróciło :)

ale po kliku dniach choroba wróciła i to gorzej
straciłem słuch w Uszach czesciowo igłowa zaczeła mnie okropnie boleć *zatoki czołowe)


Zmieniłem Lakarza/y na Małżenstwo Dr Laryngolog I małżonka jego Pulmolog bo dostałem zapalenia oskrzeli od tej flegmy (cały czas zielonej)

Dostałem od Nich Zinat+Cipropol + płukanie zatok metoda Pelza oraz maść do nosa z dwóch antybiotyków
Ta kauracja mnie osłabiła 35,8 temp

Słuch odzyskałem(podane sterydy) ale doszła grzybica mimo priobiotyków (brazowy jezor)

Odczekałem 2 tyg i zrobiłem wymazy z nosa gardła i plwocina kolor materiału był żółty.zielony ropa
Z badań nie wyszło nic!!! tragedia mimo że były 14 dni po antybiotyku (ale to liche labortorium było)

Dostałem flukonazol na 14 dni i z języka zaczął znikać grzyb


Po tej kuracji zapalenie zatok wróciło po ok 14 dniach i wydzielina słodka zaczeła mi spływać do gardla w godzinach 19.00 -01.00 w nocy.

Po raz ostatni postanowiłem zgodzić się łaskawie na antybiotyk ale dozylnie do wyboru były:
fortum -dość silny
Ryfampicyna -wręcz armata
Biotraxon -lżejszy (taki slepy strzał n nietypowe bakterie)

Zgodziłem się na ostatni najlżejszy bo juz nie mam wątroby i nerki mnie bolą
Na wątrobę łykam heparegem na nerki nic nie mam

Biotraxonu wziołem 10 dawek po 2g było lepiej :)

Ale i tak wróciło po 5 dniach od ostatniego wlewu

Pojechałem jeszcze do jednej Pani Ordynator ze szpitala MSWIA ale mówiła takie głupoty że po 20 minutach sam wyszedłem od Niej (szukała sobie pacjęta na prywatną praktykę)

Teraz ja zostałem lekarzem bo mam dosć antybiotyków slepych trafów i jestem cieniem człowieka

7 dni nie biore już żadnych leków wydzielina odchrzakiwana żólta język brazowy w 70% bol miesni osłabienie stany podgorączkowe
Spływa cała dobę po tylniej scianie wątrobę jakoś odbudowałem ale nerki bolą

Czekam jeszcze 7 dni żeby było 14 łacznie i postanowiłem zrobić

a)W najstarszym laboratiorium w Warszawie pełną paletę bakteri +bakterie komórkowe +paletę wirusów koszt ok 700zł wymz plwocina badania genetyczne kup kasy ale ok i badania grzybiczne!!!! z 1000 lekko
zamierzam nawet poszukiwać chlamydii i Coli w zatokach a więc bakterii nie typowych
Tam pracuje 70 letnia Pani doktor mikrobiolog godzinę z nią rozmawiałem zna sie na rzeczy

b)tomograf 3d 64 rzedowy zatok

lakarze opowiadają mi o operacjach zatok endoskopowej ,otówór saczek i pułukanie lub wstawienie tłuszczu własnego w zatoki czołowe (takie fajne hipotezy)
albo jak wycinali kulę grzybiczną z zatok

Odbiore wyniki i co dalej jakies pomysły?

Doktorze Peter ratuj!!!!!!!! i pozdrawiam za razem (kiedyś mi Pan wyleczył kolegę z gronkowca )
Tylko błagam nie Polivacinum +echiace w tyłek bo mam tak pokuty że ledwo siedzę :)

pozdrawiam wszystkich serdecznie

ps powyższy post wydaje mi się przykładem ksiązkowym durnego podawania antybiotyków w stosunku do kolegów byłem madry a sam dałem się wciągnać w ten kanał i to pierwszy raz kiedy postanowiłem się słuchac lekarzy.
Całe zycie nie slychałem lekarzy
napisał/a: radek07 2015-01-27 17:07
Czyli jedyne objawy związane z nosem to lanie się z niego i ściekanie wydzieliny po tylnej ścianie gardła? Nie ma momentów w których twój nos się zatyka?
napisał/a: barbarap 2015-01-27 20:46
po tylu antybiotykach to koniecznie cały czas bierz probiotyki, mój mąż też się niedawno nabrał tego wszystkiego ale naciskał na lekarkę żeby mu dała skierowanie na tomografię, okazało się, że ma w zatoce przynosowej ciało obce, które najprawdopodobniej jest odpowiedzialne za te wszystkie stany zapalne, w lipcu ma mieć operację usunięcia
napisał/a: div55 2015-01-27 23:34
radek07 napisal(a):Czyli jedyne objawy związane z nosem to lanie się z niego i ściekanie wydzieliny po tylnej ścianie gardła? Nie ma momentów w których twój nos się zatyka?


Nos czysty oddychanie czyste nic z niego nie leci
Po włożenia patyczka do badań /wymaz wyjęty zółty

Nos się nie zatyka czasem przestaje spływać po tylniej ścianie ale wtedy boli głowa
Jak scieka głowa mniej boli
napisał/a: Peter 2015-01-29 15:12
Na razie czekać na wyniki posiewów. Trochę późno piszesz, bo sprawa jest faktycznie poważnie zaawansowana. Problem może wynikać z 2 spraw:
1. Problemy z ukł. odpornościowym
2. Totalna toksemia organizmu wynikająca z leków, braku odpowiedniej suplementacji, grzybicy.
Zregenerować twój organizm nie będzie łatwo. Co do szczepionek, to nie wchodzą obecnie w rachubę, to pogorszyłoby sprawę, a nie pomogło.
Już teraz możesz zacząć suplementację:
1. Wit. C (kwas L-ascorbinowy) - taki ma być, to ważne w dawkach 500 mg co 2 godziny przez 5-7 dni. Potem zmniejszyć do 100 mg co 2 godziny
2. Wit. D3 w ilości co najmniej 4000 IU na dobę.
3. Olej lniany, olej słonecznikowy w stos. 1:3. Wyłącznie pozyskiwane na zimno. Dawkowanie: 1-2 łyżki dziennie.
4. Płyn Vitabuerlecitin
To na razie tyle.
Byłbym też za sprawdzeniem funkcji nerek i wątroby (panel nerkowy i wątrobowy) + pełna morfologia z crp.
No i oczywiście woda (co najmniej 2,5 l dziennie), najlepiej kranowa (jeśli nie jest chlorowana - jeśli tak, to proponuję zakup butelkowanej) filtrowana, przegotowana i odstana. Do takiej wody można dodać szczyptę soli himalajskiej.
napisał/a: div55 2015-01-29 20:56
Peter napisal(a):Na razie czekać na wyniki posiewów. Trochę późno piszesz, bo sprawa jest faktycznie poważnie zaawansowana. Problem może wynikać z 2 spraw:
1. Problemy z ukł. odpornościowym
2. Totalna toksemia organizmu wynikająca z leków, braku odpowiedniej suplementacji, grzybicy.
Zregenerować twój organizm nie będzie łatwo. Co do szczepionek, to nie wchodzą obecnie w rachubę, to pogorszyłoby sprawę, a nie pomogło.
Już teraz możesz zacząć suplementację:
1. Wit. C (kwas L-ascorbinowy) - taki ma być, to ważne w dawkach 500 mg co 2 godziny przez 5-7 dni. Potem zmniejszyć do 100 mg co 2 godziny
2. Wit. D3 w ilości co najmniej 4000 IU na dobę.
3. Olej lniany, olej słonecznikowy w stos. 1:3. Wyłącznie pozyskiwane na zimno. Dawkowanie: 1-2 łyżki dziennie.
4. Płyn Vitabuerlecitin
To na razie tyle.
Byłbym też za sprawdzeniem funkcji nerek i wątroby (panel nerkowy i wątrobowy) + pełna morfologia z crp.
No i oczywiście woda (co najmniej 2,5 l dziennie), najlepiej kranowa (jeśli nie jest chlorowana - jeśli tak, to proponuję zakup butelkowanej) filtrowana, przegotowana i odstana. Do takiej wody można dodać szczyptę soli himalajskiej.

Dzieki doktorze
Z zastawu widzę że nie zaburze wyników tych badań powyższym zestawem jutro to kupię?

Pytanie jeszcze czy pływanie cały sierpień 2014 (miesiąc przed chorobą)w rzece może miec jakiś znaczacy wplyw
np gdybam sobie zakarzenie .pasożyty dodam że wody się dużo opiłem?

Odnowie jeszcze raz wątek jak przyjdą wyniki badąń mam zrobić je 4 Lutego (14 dni karencji po antybiotykach)

Czytam forum od dawna sprawdzając czy Pan jeszcze jest :) w podziękowaniu życze Panu 7 żyć :)
napisał/a: Peter 2015-01-30 07:31
To nie zaburzy wyników.
Być może, że pływanie w rzece miało jakiś wpływ. Mam nadzieję, że wyniki badań coś pokażą.
napisał/a: kasia971 2015-01-30 18:36
div55 napisal(a):

Czytam forum od dawna sprawdzając czy Pan jeszcze jest :) w podziękowaniu życze Panu 7 żyć :)


Dołączam się do życzeń i pozdrawiam :)
napisał/a: Peter 2015-02-03 14:42
Dziękuję za zaufanie. Pozdrawiam :)
napisał/a: div55 2015-02-09 15:22
Mam juz wynik Tomografii Zatok
I nie wiem co dalej

Prawa zatoka wypełniona płynem cała szczekowa
Byłem dziś u dentysty zostały też przejrzał zęby/korzenie na tomografi bez zmian
Dodam że ja nic nie czuje tzn tej prawej zatoki
Co teraz robić?

Laryngolog sugeruje trzy punkcje (nie wiem czemu trzy ) że niby płukanie sprawdzanie czy się zbiera?
Z płukaniem Antybiotykiem klimicin (w ampułkach)
Chce pobrać z pierwszej punkcji materiał do badań które ja sam mam sobie zrobić/załatwić

Stąd pytanie na jakim podłożu mam dostarczyć do laboratiorium ten płyn na gram dodatnim i gram ujemnym?
Jakie specjalistyczne badania tego płynu wykonać?

Czy są potrzebne aż trzy punkcje /płukania czy pachnie to naciągactwem? a jesli są to w jakim odstepie czasu?
Czy przy pierwszej punkcji płukać antybiotykiem i jakim jesli nie ten powyzej?
Czy zbieranie się płynu w zatoce szczekowej moze być spowodowane innymi zatokami górnymi i ich ujsciami?
Czy to prawda że jak płyn mimo punkcji bedzie się zbierał dalej nalezy wykonać operację endoskopową ujścia zatok /poszerzenie?
Kiedy mam wprowadzić środki na grzybicę ?
Jak to jest możliwe z fizyki :) że ze szcżekowej zatoki spływa po tylniej scianie gardła?

Co teraz drogi Doktorze Peter robić żeby nie narobić głupot i nie potrzebnych ruchów
Nie chciał bym np punkcji zatok skoro np płyn się zbiera z powodu czegoś innego i to bedzie robota "głupiego"

Dodam że wszystkie Pańskie poprzednie zalecenia wykonałem
Moj Lekarz powiedział że się Pana posłucha :)
Wielkie dzięki co ja bym bez Pana zrobił
napisał/a: Peter 2015-02-09 15:41
Rozumiem, że lekarz się posłucha :)
Powiem tak, na punkcję jeszcze jest czas. Spróbować coś takiego:
1. Poprosić lekarza o skierowanie na naświetlanie tej zatoki laserem
2. W domu obkładać tą zatokę ciepłym plastrem borowinowym (do zakupienia w aptece)
Jeśli w ciągu 7 dni nie puści po tych zabiegach płyn z tej zatoki, to będzie konieczna punkcja.
Materiał pobiera się na podłoże uniwersalne. W zależności, co urośnie, przesiewają dalej. Można pokusić się o identyfikację patogenów beztlenowych, ale to mało prawdopodobne, by to one były przyczyną.
Jeśli chodzi o płukanie zatok, to jak najbardziej z klindamycyną. Może tak być, że będzie trzeba więcej, niż jedno płukanie. Co do ewentualnej operacji - to będzie zależeć od tego, czy uda się tą zatokę udrożnić.
Środki na grzybicę proponuję trochę później. Na razie trzeba udrożnić zatokę.
napisał/a: kasia971 2015-02-09 16:46
Ile minut najlepiej trzymać taki okład z borowiny na zatoki?