Chlamydia , Bolerioza a może inne ustrojstwo?

napisał/a: wanio123 2015-10-05 21:09
Witam tutaj Tomasz , lat 25. Jako ,że nie wiem już gdzie szukać pomocy , może tutaj natrafie na jakieś wskazówki.
Do rzeczy.
Około 2 lat temu , zaczęły się u mnie problemy ze stawami , ostre bóle i odczucie zmęczenia - jako ,że chodziłem na siłownie , lekarz stwierdził ,że lepiej sobie odpuścić - odpuściłem. Przez kolejne miesiące , zażywałem różnego rodzaju ,środku typu 4flex na stawy lecz to nie pomagało , stale narzekałem na ból stawów , wszystko trwało tak do dnia moich urodzin 18 sierpnia ubiegłego roku(od roku znajdowałem się na terenie Anglii). Dostałem nagłego skoku gorączki i kompletnego osłabienia organizmu, po około 4 dniach trafiłem do szpitala , z gorączką ponad 40 stopni , totalnym bólu stawów i ich wykręceniu(dłonie), silnym bólem w klatce piersiowej a do tego bardzo rozpalonymi dłonmi i stóp (były wręcz krwistoczerwone) karetką trafiłem do szpitala , spędziłem tam około 2.5 tygodnia gdzie codziennie oglądało mnie kilku lekarzy -stwierdzili jakiś wirus we krwi) . Po wypisie radość trwała krótko , na nastepny dzień dostałem strasznych migren , którę kazano hamować paracetamolem w następstwie tego po trzech dniach będąc kompletnie wycieńczony w przeciągu jednego dnia doznałem całkowitego paraliżu prawej części twarzy a do tego skóra z moich dłoni i stóp zaczęła obumierać i schodzić płatami , cała skóra! - zdecydowałem ,że wracam do polski . Od razu skierowałem się do Wrocławskiego szpitala na ulicy Borowskiej , gdzie został odrazu wykonany tomograf głowy - wszystko w normie. Spędziłem ponad tydzień przy kroplówkach i tabletkach. Wypisano mnie gdyż lekarz stwierdził ,że dłuższy pobyt , sam w sobie nie wyleczy paraliżu. Szczęscie w nieszczęsciu ,że po około miesiąca od paraliżu- owy paraliż zanikł całkowicie. Była to połowa listopada - teoretycznie wyzdrowiałem ,lecz stawy i ich ból pozostał. Zacząłem robić badania w kierunku RZS i innych stawopodonych - kilku specjalistów stwierdziło ,że moje stawy są wporządku , po wielu badaniach - wyniki super.
Potem kolejne badania , na wątrobę , nerki , tarczyca - wszystkie wyniki ekstra. Trochę się polepszyło. Wyjechałem z kraju do niemiec , około 6 miesięcy temu , po 3 miesiącach znów ataki -bólu , zmęczenia , braku chęci do życia ,ciągłe uczucia zimna , wybrałem się tutaj na badania. Wszystko w normie oprócz Chlamydia trachomatis IGG
napisał/a: joannanr1 2015-10-05 21:48
Jakim testem badałeś boreliozę? Miałeś kleszcza ?
napisał/a: wanio123 2015-10-06 13:02
Właśnie tego nie wiem , nie raz "buszowałem" po lesie. Ale generalnie nic nie zauważyłem. Jedyne co zauważyłem w zmianach skórnych na twarzy od bardzo dawna , że czasem "wyskakują" mi na twarzy takie jakby blade guzki , naokoło zaczerwienione - czasem na czole , na policzkach , niedaleko ust. Które po jakimś czasie znikają.

Co do badań cięzko mi powiedzieć, właśnie patrze na karte wyników , lecz one były robione w Niemczech , w Munster. Nigdzie nie widzę aby było gdzieś napisane czy to Elisa , czy Western Brot tudzież inne.
napisał/a: joannanr1 2015-10-06 15:06
Powtórzyłabym na Twoim miejscu test WB paskowy w kierunku boreliozy.Z kleszczami jest tak , że wiele osób nie pamięta.Nimfę łatwo przeoczyć ze względu na jej mikroskopijną wielkość.
napisał/a: wanio123 2015-10-06 16:00
Ten WB?
napisał/a: joannanr1 2015-10-06 16:26
Tak , Western Blot paskowy.