Candida/Zespół jelita drażliwego?

napisał/a: Mjk 2014-04-11 15:35
Witam.

Mam trochę zawiły problem z jelitami - nie do końca wiem co mi tak naprawdę jest.

Zaczęło się to około roku temu przy leczeniu zapalenia prostaty różnymi antybiotykami - było tego sporo (Biseptol, Metrondiazol, itd. itd.). Najpierw biegunki, potem zaparcia i tak na okrągło. W sierpniu zrobiłem badania na candidę i pasożyty. Wyszła candida glabrata (obfity wzrost) oraz albicans . Przez kilka miesięcy unikałem cukru, mąki pszennej, brałem suplement o nazwie Candida Clear, lekarz rodzinny zapisał mi też jedno opakowanie Duspatalinu, a potem też brałem Nystatynę. Czyli candida + zespół jelita drażliwego - bo faktycznie w sytuacjach stresowych czy po prostu przy wychodzeniu do pracy/szkoły te objawy się nasilały, więc coś było na rzeczy.

Przez te kilka miesięcy nie wiele się zmieniło, w końcu jakiś miesiąc temu poszedłem do gastrologa (ma opinie najlepszego w mieście - wydaje się faktycznie niezły fachowiec), który stwierdził że ta candida to głupoty i że nie ma co świrować, to tylko ZJD. No i dostałem Debutir + Tribux + Sulpiryd + San Probi IBS. Leki niedługo mi się skończą, jakiejś specjalnej poprawy nie ma, raz lepiej raz gorzej.

Obecnie mam takie objawy;

- zaparcia
- niepełne wypróżnienia
- wzdęcia
- gazy
- przelewanie w brzuchu
- czasem mocno mi się odbija
- rzadko biegunka, częściej takie nagłe parcie na stolec
- czasem ból pod żebrami
- niesmak w ustach
- ucisk w jelitach/odbycie - trudno to opisać, tak jakby zaraz biegunka miała złapać
- często resztki jedzenia w stolcu + czasem takie białe małe cząstki czegoś, nie wiem co to jest?

Do tego jeszcze problemy ze skórą dłoni - skóra jest sucha, trochę swędzi, piecze, ciągle mam pękające rany, które się do końca nie goją. Podobno to ma jakiś związek z candidą?

Objawy często się nasilają w jakichś sytuacjach stresowych, więc dalej coś jest z tym ZJD, ale nie tylko, to jest codziennie mniej lub bardziej. Z badań ostatnich wychodzi candida albicans - wzrost miernie obfity. Na USG jamy brzusznej nic nie wykryto, wszystko w normie, kolonoskopii nie miałem, lekarz stwierdził że nie ma potrzeby. W tej chwili zrezygnowałem już trochę z tej diety bezcukrowej itd. - staram się jak najmniej, ale różnie mi to wychodzi. Nie ma też jakiegoś specjalnego nasilenia objawów po zjedzeniu czegoś konkretnego, może jedynie po czymś bardzo ostrym, tego unikam.

Mam wizytę u lekarza pod koniec miesiąca, ale nie bardzo wiem co robić, czy ta candida na pewno nie ma tu znaczenia? Strasznie męczące są te objawy, chciałbym to chociaż trochę podleczyć. Prosiłbym o jakąś poradę - co dalej?

Pozdrawiam i wybaczcie że taki długi post, chciałem to w miarę dokładnie opisać.
napisał/a: joannanr1 2014-04-11 21:42
Jedni lekarze nie widzą nic złego w przeroście candida ale nie wszyscy.Miałeś wykonane mykogramy ? Wzrost obfity c.glabrata nie jest naturalną florą fizjologiczną i moim zdaniem stąd wynikają Twoje problemy.
napisał/a: Mjk 2014-04-11 23:07
Znaczy glabrata już w tej chwili mi nie wychodzi, jedynie albicans (wzrost miernie obfity).

http://iv.pl/images/63841178398957194881.jpg wynik badania
krzysiek889
napisał/a: krzysiek889 2014-04-12 08:37
Witam

Prowadziłem kiedyś kurację dla osoby która miała podobne objawy i wyszła Candida, do tego na języku był obfity biały nalot i specyficzny zapach z ust.

Kuracja opierała się na:
- Srebro koloidalne 1 raz dziennie
- Kwas kaprylowy
- Wykluczenie wszelkich cukrów i włączenie Ksylitolu 2X10g
- Proszek zasadowy Langsteiner
- Zmniejszenie liczby węglowodanów i pieczywa białego - w zamian pieczywo graham
- Synbiotyk z 9 szczepami bakterii
- Więcej białka na rzecz węglowodanów
- Włączenie do diety - oleju lnianego

Taka kuracja pozwoliła na uzyskanie bardzo dobrych wyników w krótkim czasie. Natomiast, schemat leczenia dalej stosujemy ponieważ Candida to grzyb którego ciężko się pozbyć szybko i potrzeba cierpliwości :)

Pozdrawiam
napisał/a: Mjk 2014-04-12 11:30
Dziękuję bardzo za odpowiedź. To leczenie o którym mówisz, w pewnym stopniu już stosowałem/stosuję. Biorę ciągle Multilac, pieczywo jem praktycznie tylko razowe, czasem żytnie, ogólnie mąki pszennej prawie w ogóle. Przez kilka miesięcy dość restrykcyjnie podchodziłem do tych cukrów i węglowodanów, ale nie widziałem specjalnej poprawy i już trochę miałem dosyć tego kombinowania, zresztą schudłem ok. 15kg od momentu kiedy to się zaczęło, a że zawsze byłem dość szczupły, to teraz to już w ogóle jestem kościotrup ;)

Ten suplement Candida Clear który biorę, zawiera m.in. 250mg kwasu kaprylowego w każdej tabletce. Dokończę opakowanie i kupię sam kwas kaprylowy, nawet lepiej, bo jest znacznie tańszy ;) Spróbuję wtedy dodać to srebro koloidalne oraz ten proszek zasadowy no i te cukry jeszcze bardziej wykluczę.

Tylko czy nie ma problemu z połączeniem takiego ''własnego'' leczenia candidy z lekami na ZJD które jeszcze pewnie dostanę od lekarza? Jego koncepcja że to żadna candida, bardzo mi się podoba, bo nie wymaga żadnej diety, no ale chyba jeszcze się trochę przemęczę i spróbuje leczenia o którym wspomniałeś. Zostało mi jeszcze jedno opakowanie nystatyny (16 tabletek), może też mógłbym to wziąć w przerwie między lekami na ZJD?
napisał/a: joannanr1 2014-04-12 21:39
Ja jednak uważam , że to candida może powodować te problemy.Zastanawia mnie fakt gdzie podziała się glabrata dość trudna w leczeniu.Nie masz porządnego mykogramu do albicans .Faktem jest , że jest zazwyczaj wrażliwa na powszechnie stosowane leki ale spotkałam się z takimi , które podobnie jak glabrata są wrażliwe tylko na niektóre rzadziej stosowane leki.
napisał/a: Mjk 2014-04-13 23:45
No gdzie się podziała glabrata to nie wiem, w dwóch ostatnich badaniach wychodziła już tylko albicans ;)

Teraz kwestia tylko tego, czy mogę łączyć te leki na ZJD z tymi na candidę?
napisał/a: Brokuła 2014-04-22 20:27
Mjk napisal(a):No gdzie się podziała glabrata to nie wiem, w dwóch ostatnich badaniach wychodziła już tylko albicans ;)

Teraz kwestia tylko tego, czy mogę łączyć te leki na ZJD z tymi na candidę?


Nie bierz leków na ZJD. To, że twoje objawy nasilają się w sytuacjach stresowych jeszcze nie świadczy o zespole jelita drażliwego. Nawet u zdrowych ludzi w sytuacjach stresowych, gdy ich jelita są ''pełne'' pojawia się przecież potrzeba wypróżnienia.
Twoim problemem jest zakażenie Candida. Poczytaj tu http://www.candida.peet.pl/index14.php

Mi również gastrolog zapisał lek Duspatalin mimo stwierdzonego złego wchłaniania i moich zapewnień, że brałam ten lek i nic mi nie pomógł. Dostałam również receptę na lek przeciwbakteryjny, chociaż nie wiem tak naprawdę, czy mam bakterię, bo lekarze odmawiają wydania skierowania w tym kierunku.
Byłam u trzech gastrologów (na skierowanie) i żaden nie potraktował mnie poważnie. Wmawiają ZJD, a nawet nietolerancję laktozy chociaż wynik badania kału to wyklucza. Gastrolog powiedziała, że w badaniu kału nie wyjdzie obecność białka, ponieważ białko jest trawione w żołądku a nie w jelicie (!) oraz zaleciła przez miesiąc nie zażywać białka. Odpowiedziałam, że byłam na diecie bezbiałkowej kilka dni i objawy nie ustąpiły, a do tego schudłam, na co ona odpowiedziała ''to nic''. Mam około 10 kg niedowagi (!) Na moje pytanie o dysbakteriozę odpowiedziała '' to napewno nie jest to''. Wiem, że w przebiegu tego schorzenia objawy nasilają się po spożyciu laktozy.
Wielu gastrologów wmawia ZJD, żeby przestać się badać i nie wyleczyć się, żebyśmy wydawali pieniądze na gówno warte dla nas leki typu tribux, duspatalin. Lekarze dostają prowizję od firm farmaceutycznych za wypisanie recepty.

Proszę mi odpowiedzieć, czy możliwa jest dysbakterioza bez obecności patogenów. Dziękuję za odpowiedz.