całoroczny katar z pewnością o podłożu alergicznym

napisał/a: katbla 2006-10-19 13:14
Witam
Moim problemem jest całoroczny katar z pewnością o podłożu alergicznym chociaż...No właśnie.Problem pojawił się 4 lata temu, objawiając się katarem i kichaniem o różnych porach dnia,niesystematycznie i nie sezonowo a w ciągu całego roku.Trzykrotnie miałam przeprowadzane testy skórne, które nie wykazały absolutnie nic, żednego źródła alergii,a lekarze do których trafiałam rozkładali ręcę, mówiąc,że nie wiedzą co wywołuje u mnie takie objawy.Jeden z lekarzy stwierdził obecność polipów w nosie, któe należy usunąć,ale po konsultacji z 2 dobrymi laryngologami, którzy kategorycznie zaprzeczyli obecność polipów dałam sobie spokój z tym "specjalistą".
W sezonie pylenia traw, drzew, krzewów objawy są raczej sporadyczne natomiast problem nasila się wraz z nastaniem sezonu grzewczego (mieszkam w bloku). W ciągu całego roku wygląda to tak, że każdego ranka nos mam "zapchany" i kicham kilkanaście razy a później to zazwyczaj mija i tylko od czasu do czasu (żadnej systematyczności) powtarzają się takie ataki w ciągu dnia. We wspomnianym juz sezonie grzewczym zazwyczaj tracę węch.W marcu tego roku okazało się, że mam zapalenie zatok, co zostało wyleczone antyiotykiem i płukaniem zatok (pobyt w szpitalu, zabieg Proetza-chyba taka pisownia, jeśli nie to przepraszam za błąd).Po tym było ok,ale nie na długo.Parę dni temu znowu trafiłam na oddział, gdyż objawy były identyczne jak za pierwszym razem,ale okazało się, że zatoki są czyste.Lekarka poinformoała mnie,ze to atak alergii, z objawami podobnymi do zapalenia zatok,ale zapalenie to nie jest.Poleciła mi poszukać dobrego alergologa,ale okazuje się to niełatwe.Proszę o jakieś wskazówki,ewentualnie namiary na dobrego specjalistę z okolic Katowic lub Częstochowy.Z góry dziękuję za jakikolwiek odzew.
napisał/a: Peter 2006-10-22 20:10
Z Twojego opisu nie wynika jednoznacznie, że to alergia. Nic też nie wskazuje na to, że problem zapalenia zatok się nie powtórzył. Czystość zatok (nie piszesz, czym została zdiagnozowana) może nie być 100% pewna. Nie znam akurat żadnego dobrego alergologa, ale wydaje mi się, że może nie być konieczny. W pierwszej kolejności należałoby wykonać wymaz z nosa w celu potwierdzenia, czy akurat faktycznie zatoki zostały wyleczone. W zależności od jego wyniku, należy zastosować odpowiednie leczenie. Tak wstępnie mogę przypuszczać, że może być to zjawisko nadwrażliwości i nie jest ono jednoznaczne z alergią. Są znaczące różnice między nadwrażliwością i alergią i w związku z tym trochę inaczej też się to leczy. Jeśli chciałabyś wykluczyć podłożę alergiczne, należałoby wykonać badanie poziomu IgE w surowicy krwi. Ale w tej chwili naistotniejsze jest wykonanie wymazu z nosa. Należy je wykonać rano.Pozdrawiam.
napisał/a: smoczyca1 2010-02-04 21:24
Od lat cierpię na podobne objawy jak autorka wątku
Każdy sezon grzewczy to nawracające zapalenia zatok, wiecznie zatkana jedna dziurka od nosa, posiew z nosa z okolic zatok jałowy, TK zatok w okresie kiedy dobrze się czułam pokazało przyścienne zgrubienia błony śluzowej, wypełniające 2/3 światło jednej z zatok szczękowych. Kompleks ujściowo przewodowy przy tej zatoce obturowany przez zmiany śluzówkowe.
Każda na pozór banalna infekcja powiększa obrzęk i prowadzi do zbierania się płynu w zatokach(obraz RTG) i kończy się punkcjami
Wielu lekarzy sugeruje ANN z astmą sporadyczną, ponoć mam objawy atopika, dzieci maja alergię wziewną potwierdzoną testami.
Ok 15 lat temu robiłam testy skórne które żadnej alergii nie potwierdziły, co więcej poziom IgE całkowitego był bardzo niski.
Obecny lekarz proponuje powtórzenie testów skórnych a jak nic nie rozstrzygną badania z swoistych IgE głownie na roztocza- czy to ma sen?
napisał/a: Paulla 2010-02-06 17:07
Jak czytam ten wątek to się czuję jak to bym ja napisała. Coraz częściej kicham, nadal mam kłopoty z zatokami i się zastanawiam czy to nie na tle alergicznym.
Coraz częściej zmienia mi się barwa głosu. Mówię tak jak człowiek, który ma wieczny katar. Już nawet znajomi to zauważają. Leżąc na wznak w momencie gdy się na bok przewracam to czuję coś w rodzaju "przelewania" w zatokach. A już było ponad 2 miesiące spokoju :(

Doktorze Peter Czy jak się bierze beta blokery to przed badaniem poziomu IgE w surowicy krwi należy je odstawić? Jeśli tak to ile dni przed wykonaniem badań.
Chociaż wskazany najpierw wymaz z nosa. Może tu coś wyjdzie.
napisał/a: Cati 2010-04-14 13:00
Mojej mamie która też się męczy z katarem alergicznym znajoma poleciła Euphrobium.
Mama twierdzi że zadziałało
napisał/a: blondyneczka_83 2010-04-14 20:11
Euphorbium jest pomocne przy katarze siennym (np. sezonowym), aczkolwiek jeżeli jesteśmy alergikami "pełną gębą" (jakkolwiek to brzmi), to same kropelki nie pomogą. Ja też jestem alergikiem i w sezonie wiosna-lato wspomagam się euphorbium, ale dodatkowo stosuje rhinocort (na receptę) i Serevent i Flixotide, bo mam początki astmy oskrzelowej właśnie przez tą alergię :(
napisał/a: barteq1814 2010-04-17 05:35
MAm podobnie i mi pomaga buderhin
napisał/a: kaskas5 2010-04-17 14:03
czas występowania objawów wskazuje na alergię na kurz czyli roztocza
mam to samo i tez głownie w sezonie grzewczym
dziwne jednak ze testy nic nie wykazaly... Mi wyszło i z krwi i ze skórnych ze jestem uczulona na dwa rodzaje roztoczy
napisał/a: blondyneczka_83 2010-04-20 17:53
No swoją drogą, to dziwne, że teksty nic nie wykazały - myślałam, że one są 100% miarodajne, a tu wychodzi na to, że lipa.

Niemniej póki nie ustali się przyczyny takiego stanu rzeczy, to trzeba z tym jakoś walczyć.......... sama nie wiem - wspomniane tu wyżej krople do nosa, unikanie kontaktu z "potencjalnymi" alergenami etc.
napisał/a: Agaluk 2010-04-21 09:12
Wspomniany tu Euphorbium dobrze leczy każdy rodzaj kataru. Przy katarze siennym pomocniczo działa super. Moja siostra po 2-3 dniach już tak się nie męczy z katarem, a ważne, że lek ten ładnie regeneruje śluzówkę nosa.
napisał/a: eden 2010-04-21 11:20
ja mam pytanie odnosnie alergii,otóz kiedy byłam w 8 klasie podstawówki okazało sie że jestem prawie na wszystko uczulona :pyłki ,kurze,roztocza,plesnie,na sierśc psa,brzoze,trawę i i inne..leczenie przerwałam po 2 -3 latach,Teraz mam 26 lat obecnie nic nie biorę.przeważnie mam katar i trochę zatkany nos.Czy to że nie kontynuuje leczenia miało to jakis wpływ na ciąże (poroniłam w 16 tyg)lub czy będzie miało wpływ na kolejne?
napisał/a: blondyneczka_83 2010-04-23 17:52
Nie mogę odpowiedzieć na Twoje pytanie, ponieważ nie jestem lekarzem i nie chcę palnąć jakiejś głupoty.
Natomiast mogę się wypowiedzieć co do alergii i leków..... otóż bywa i tak, że po kilku latach leczenia alergia ustępuje i stało się tak już w wielu przypadkach.
Powinnaś zapytać ginekologa, czy zażywanie leków miało wpływ na poronienie - najlepiej jakbys mu powiedziała nazwy tych leków i okres jaki je zażywałaś.


mnie kończą się właśnie euphorbium i zastanawiam się, aby spróbowac przeczekac kilka dni i obserwować reakcje mojego organizmu...... a nuż się ud normalnie funkcjonować :)