burczenie w dolnej części pleców

napisał/a: zuzanna_ 2012-06-07 14:49
Nie znalazłam tego wątku, więc mam pytanie.
Kobieta, 21lat.
Czego oznaka jest burczenie w dolnej części pleców 5cm nad odbytem?
Zwykle występuje po jedzeniu.
Stolce nieuformowane, ale nie jest to też typowa biegunka.
Brak objawów bólowych.
Będę wdzięczna za odpowiedz.
krzysiek889
napisał/a: krzysiek889 2012-06-08 14:35
Witam

Czy zwracasz uwagę po jakich produktach występuje to burczenie?
Przebyte wcześniejsze problemy ze strony żołądka-jelit?
Kawa, nikotyna występuje na co dzień?
Ile posiłków dziennie zazwyczaj przyjmujesz, przykładowe odżywianie w ciągu dnia , wszelkie dodatki żywieniowe jakie używasz, życie codzienne narażone na stres czy unormowane?

Pozdrawiam
napisał/a: zuzanna_ 2012-06-08 22:28
Po doslownie wszystkim. Chociaż są takie dziwne sytuacje jak: burczenie jest po rybie na parze z surówką z kapusty, a nie ma go po gołąbkach w sosie pomidorowym.
Mam problemy jezeli chodzi o wypróznianie(zdiagnozowane jako zjd, co moim zdaniem jest kompletną bzdurą), ale jako takich leczonych już problemów nie mialam.
Często mam uczucie ciężkości w brzuchu. Taki dyskomfort.
Kawy nie pije, nie pale. Alkoholu tez nie.
Jak się stresuje to głównie moim brzuchem.
Im zdrowiej jem tym jest gorzej. Ale też nie udało mi się wytrzymać ani jednego dnia na zdrowym jedzeniu. Jem dużo ryb i dużo chudego mięsa na parze, jem jajka, jem tony brokułów i kalafiora, zupy na bazie warzyw też. Ale jest to żywienie trudne. Absolutnie nie dla kogoś kto żyje w pospiechu.
Będę wdzięczna jak mi doradzisz, bo przyznam, że jest to niepokojące.
napisał/a: zuzanna_ 2012-06-08 22:29
Po doslownie wszystkim. Chociaż są takie dziwne sytuacje jak: burczenie jest po rybie na parze z surówką z kapusty, a nie ma go po gołąbkach w sosie pomidorowym.
Mam problemy jezeli chodzi o wypróznianie(zdiagnozowane jako zjd, co moim zdaniem jest kompletną bzdurą), ale jako takich leczonych już problemów nie mialam.
Często mam uczucie ciężkości w brzuchu. Taki dyskomfort.
Kawy nie pije, nie pale. Alkoholu tez nie.
Jak się stresuje to głównie moim brzuchem.
Im zdrowiej jem tym jest gorzej. Ale też nie udało mi się wytrzymać ani jednego dnia na zdrowym jedzeniu. Jem dużo ryb i dużo chudego mięsa na parze, jem jajka, jem tony brokułów i kalafiora, zupy na bazie warzyw też. Ale jest to żywienie trudne. Absolutnie nie dla kogoś kto żyje w pospiechu.
Będę wdzięczna jak mi doradzisz, bo przyznam, że jest to niepokojące.
krzysiek889
napisał/a: krzysiek889 2012-06-08 22:45
Zuzanno to co mogę podpowiedzieć, abyś zrezygnowała z:
- Jajek - zawarta w żółtku siarka zaburza florę jelitową
- Brokułów i Kalafiora - zmartwię Cię - one powodują biegunki tak samo jak kukurydza, groch, fasola.
Jak wygląda u Ciebie sprawa z węglowodanami, ryż, makaron, chleb biały czy pełnoziarnisty?
Jakie źródła tłuszczów używasz w diecie.
Czy pijesz napoje gazowane(szczególnie te barwione)?
Wrzuć najlepiej Twoje przykładowe odżywianie w ciągu dnia, będzie łatwiej podpowiedzieć gdzie szukać przyczyny.

Pozdrawiam
napisał/a: zuzanna_ 2012-06-08 23:45
Ostatnio piję tylko wodę i rumianek.
Ryżu nie jem, ziemniakow nie jem,makaronu też nie.
Najpierw od rana nie jem nic, bo nic na sniadanie nie mogę wymyślić. Jak jem chleb to orkiszowy. Zwykle jem jeden, moze dwa posiłki dziennie. Wiem, że powinnam zacząc od śniadania i jedzenia potem regularnie malych posiłków. Ale rano czuję się najgorzej i jezeli mam wyjśc z domu, to na pewno nic nie zjem, bo dla mnie podróż sama w sobie jest stresujaca, a wiadomo że jak stres to trawienie na 200%. Więc w ogóle nie ma szans, zebym coś zjadła zanim nie dotrę na miejsce. Tu zaczyna się problem z tym co zjeść. Bo przeciez nie przyjde na uczelnie z burakiem, albo piersią z kurczaka. Więc właściwie jem dopiero po 16, ale prowadze tez nocny tryb zycia, wiec to myśle się jakoś normuje.
Poleć mi w takim razie warzywa, które powinnam jeść przy biegunkach.
I w ogóle jakieś normalne jedzenie przy biegunkach.
Niskowęglowodanowe i niemączne. PROSZĘ!
Rezygnuje z owocy poza grejfrutami i cytrynami, bo mam candide i staram się jej pozbyć, dlatego warzywa są niezbędne.
krzysiek889
napisał/a: krzysiek889 2012-06-09 12:13
Kilka uwag z mojej strony:
- Rumianek działa przeczyszczająco
Szkoda, że wcześniej nie napisałaś że masz Candidę jelit - czy chodzisz do gastrologa z tym problemem, przyjmujesz leki hamujące rozwój drożdżaków?
Aby Twoje jelita lepiej pracowały, dobrze jest wspomóc się suplementem diety ParaProteX.
Musisz unikać cukru, oraz produktów bogatych w gluten.
Ilość węglowodanów powinna być umiarkowana, jako źródło należy wybrać:
-Chleb żytnio razowy na naturalnym zakwasie
-Pieczywo "Wasa"
-Ryż brązowy
Białko:
Wspomniałem wcześniej o jajkach - wyrzuć z nich żółtko, samo białko możesz spożywać, ponieważ zawiera mało tłuszczu i siarki.
Z mięsa konserwowanego, przetworzonego, suszonego i innych przetworów w puszkach całkowicie zrezygnuj - nie muszę wspominać tutaj o pasztetach.
Chude ryby - dorsz, mintaj, pstrąg, karp, halibut

Warzywa i rośliny:
- marchew
- rzodkiewka
- nasiona słonecznika
- pestki dyni
- natka pietruszki
- żółta i czerwona papryka
- umiarkowane ilości pora - umiarkowane ponieważ wzmaga wzdęcia
- siemię lniane
- sałata lodowa
- pomidory
- ogórki

Z pomidorami i ogórkami należy uważać jeśli pochodzą ze sklepu - większość jest obecnie szpikowana chemią.
Warzywa musisz myć dokładnie oraz obierać ze skóry ponieważ skóra kumuluje pleśń.
Zrezygnuj z orzechów, suszonych owoców, miodu, syropu klonowego ponieważ są przyczyną gromadzenia pleśńi.

Odnośnie odżywiania - musisz nastawić się psychicznie, że dzięki stosowaniu właściwej diety z regularnymi i częstymi posiłkami, odbudujesz florę jelitową która wpłynie pozytywnie na Twoje życie codzienne.
Na uczelni nie krępuj się, że jesz coś innego niż wszyscy .
Dużą rolę odgrywa również tutaj wsparcie znajomych i rodziny.

Pozdrawiam,

Krzysztof
napisał/a: zuzanna_ 2012-06-09 22:28
Dziękuję Krzysiu! :)
staram się zabić grzyba dietą, a potem olejkami spróbuję go wymieść:)
Z rzeczy które napisałeś to na pewno uwaga o rumianku pomocna i apropo warzyw. Niestety dużej częsci z nich jeść nie mogę, bo mi szkodzą lub jestem uczulona.
Niestety to jest właśnie prawie samo wykluczanie i nic nie można jeść co by się chciało.
Dzięki serdeczne jeszcze raz:))
pozdrawiam
krzysiek889
napisał/a: krzysiek889 2012-06-10 21:41
Również pozdrawiam i Życzę szybkiego powrotu do zdrowia! ;)