brak owulacji

napisał/a: agula8189 2012-02-22 15:54
od kilku lat staram się aby móc mieć dzidzie. Dwa lata nie miałam miesiączki poszłam do lekarza który przepisał mi luteine brałam ją około roku a na koniec powiedział mi pan doktor że mam sobie iść do innego lekarza bo on niewie co ma zemną zrobić chyba przerósł go mój problem a co ja dopiero mam powiedzieć. Normalnie się załamałam potrzebowałam roku aby się zmotywować. Podiełam jeszcze jedną prube i poszłam do lekarz ten zrobił mi badania narządy i drogi rodne ok. Bez żadnych zmian oczywiści powiedziałam że chce mieć dzidzie dostałam skierowanie do endokrynologa okazało się że mam hiperprolaktynemie dostałam bromergon biore go prawie 1,5roku już po pierwszym zastosowaniu wróciły miesiączki ale nie regóralne zaczełam badać śluz ale nic mi to niedało cały czas był taki sam albo biały lepki lub sucho więc kupiłam testy LH ale za karzdym razem były negatywne. Wyczytałam w necie o tabletkach femi fertil kupiłam kuracje 3 miesiące prawie wyjadłam 3 opakowanie i brak śluzu i owulacji dokupiłam jeszcze wiesiołka bez rezultatów i mój ostatni zakup mikroskop test owulacyjny teraz będe tym testem badać ostatni cykl jeżeli wyjdzie że niema owulacji to ide do lekarza niech mi coś da na onwulacje bo inaczej to chyba zwariuje. A może wy coś poradzicie?
napisał/a: wikam2 2012-02-22 20:31
1. Czemu Ty piszesz w dziale alergolog? Przenoszę post.
2. Jesli kobieta nie ma 2 lata miesiaczki to podanie luteiny nie jest żadnym rozwiązaniem.
3. Badałaś prl, po bromku?
4. Miałaś badania innych hormonów?
5. Wiesiołek bierzesz cały cykl?
6. Jak wygladają teraz Twoje cykle?
7. Testy wykazują, ze nie masz owulacji. Domyślam się, ze nie miałas też monitoringu. Brak potwierdzinej owulacji + negatywne testy nie wykluczają jej. Musisz mieć ją potwierdzoną za pomocą monitoringu. Jesli jej nie bedzie to owu się stymuluje i podaje się odpowiednie leki.
8. Bromergon nie naprawia wszystkiego.
9. Ty chodziłaś do gina tak? Z tego co mówisz to niewiele Ci pomógł i zastosował najprostaszą opcę leczenia. Najgorsze, że jedyna.
napisał/a: agula8189 2012-02-22 22:22
wikam napisal(a):1. Czemu Ty piszesz w dziale alergolog? Przenoszę post.
2. Jesli kobieta nie ma 2 lata miesiaczki to podanie luteiny nie jest żadnym rozwiązaniem.
3. Badałaś prl, po bromku?
4. Miałaś badania innych hormonów?
5. Wiesiołek bierzesz cały cykl?
6. Jak wygladają teraz Twoje cykle?
7. Testy wykazują, ze nie masz owulacji. Domyślam się, ze nie miałas też monitoringu. Brak potwierdzinej owulacji + negatywne testy nie wykluczają jej. Musisz mieć ją potwierdzoną za pomocą monitoringu. Jesli jej nie bedzie to owu się stymuluje i podaje się odpowiednie leki.
8. Bromergon nie naprawia wszystkiego.
9. Ty chodziłaś do gina tak? Z tego co mówisz to niewiele Ci pomógł i zastosował najprostaszą opcę leczenia. Najgorsze, że jedyna.


Tak robiłam badania prl. po bromergonie ostatnie prawie pół roku temu wynosiło 2,99 teraz mam kolejne badanie w kwietniu.
w 2009r miałam robione TSH wtedy było w normie ale nie zrobił mi lekarz aktualnego.
Wiesiołek biore codziennie bo mam straszne problemy z wypadaniem włosów.
Cykle mam 30-33 dni. Nie miałam monitoringu tylko tak jak pisałam usg narządów. Cały czas chodze do Endokrynologa i Ginekologa.
napisał/a: agula8189 2012-02-23 13:55
chciałabym zrobić badania na własną ręke i pokazać lekarzowi skoro on niechce mi ich zlecić jakie moge zrobić badania? JW opisany problem. Proszę o podpowiedz.
napisał/a: wikam2 2012-02-23 13:58
Ale poczekaj bo ja nie do końca rozumiem...
Chodzisz do gina - no okey. Mówisz mu, że chcesz być w ciąży a on Ci na to co...?????
Obniżył prolaktyne (bo jest w normie tak?) , tarczyca okey (badałaś tylko TSH?) ale ciązy nie ma, czyli coś robić trzeba.
Cykle widzę, że masz regularne...
Wiesiołek bierze się tylko do owulacji. Potem przeszkodzi w zajściu w ciążę.
A na usg co było? Wszystko okey?
Nigdy nie poruszałaś z lekarzem kwestii OWULACJI?
napisał/a: agula8189 2012-02-23 14:17
lekarz mi odpowiedział że on zrobi wszystko i będe w ciąży ale to tylko słowa. Na pierwszej wizycie powiedziałam mu że niemam tyle czasu miesiączki to powiedział że jak jeszcze przez 2 lul3 miesiące nie będe miała to nic sie nie stanie bo dostałam skierowanie do endokrynolog i lekarz może myślał że endokrynolog wszystko załatwi tylko na wizyte u endokrynologa nie czekałam 2 lub 3 miesiące a 8 miesięcy. Jeszcze miałam zrobioną cytologie i po 2 tyg. poszłam po wyniki miałam lekkie zapalenie dostałam antybiotyk powiedziałam lekarzowi że tyle musze czekać na wizyte ale on tylko powiedział że takie są kolejki ale nic mi niedał na wywołanie miesiączki dlatego nie było tematu owulacji skoro brak miesiączki. Prolaktyne od pół roku mam w normie norme jest od 3 do 15 a j mam 2,99 po badaniu usg lekarz powiedziła mi że mam małe jajniki bo mie miesiączkuje i małą macici bo nie byłam jeszcze w ciąży ale to wszystko jest ok. i żeby niczym sie nie martwić.
napisał/a: wikam2 2012-02-23 14:56
Rozumiem.
No to tak : Dwa lata nie miesiaczkowałaś a co było przyczyną? Załóżmy, że właśnie prolaktyna. W chwili obecnej jest ona unormowana a cykle wreszcie regularne. Czyli tak na pierwszy rzut oka wszystko okey. Może być tak, że jeszcze chwila i serio zajdziesz w ciążę. Organizm musi wrócić do siebie po tym co przeszedł i się unormować. Nie może to jednak trwać i trwać...
Jak się ratować? Moim zdaniem najlepsze byłoby właśnie potwierdzenie owulacji. Jest owu - pecherzyk pęka - wiemy na czym stoimy. Jesli nie pęka bądź słabo dojrzewa podajemy pacjentce zazwyczaj clostylbegyt. On pomaga we wzroscie pęcherzyków. Potem kiedy pęcherzyk dominujący jest duży można podać Pregnyl ( to gonadotropina do której m,in "należy" LH
napisał/a: agula8189 2012-02-23 15:59
Nasienie Męża nie było badane bo narazie skupiliśmy się namnie. Czytałam o zespole policystycznych jajników i wyczytałam jakie są obiawy i te które były wymienione to prawie wszystkie pasóją domnie i znowu pytania a może to właśnie mnie dopadło. Ja już naprawde sama niewiem co mam robić mysleć to już tyle czasu się ciągnie i nic. jestem 3 lata po ślubie a rodzinka ciągle się dopytuje kiedy dziecko to mnie najgorzej dobija czuję się fatalnie bo niewiem co mam powiedzieć oni nie wiedzą o moim problenie tylko najbliżsi.
napisał/a: wikam2 2012-02-23 18:42
Co Twoim zdaniem konkretnie przemawia u Ciebie za PCO?
Może dołączysz do tematu Przyszłych Mam? Tam można pogadać na luzie o swoich odczuciach związanych ze staraniami, uzyskac wsparcie, wskazówki.
napisał/a: agula8189 2012-02-23 19:35
zanik miesiączki nadmierne wypadanie włosów są słabe cienkie rozdwajają się i łamią nawet leczenie u dermatologa mi nie pomogło nadal wypadają normalnie skóre na głowie miejscami mi widać zmiana nastroju jestem nerwowa co wcześniej mi się nie zdarzało nie moge zgubić wagi nawet przytyłam owłosienie typowe dla męskiego czyli mam włosy na plecach w części lędzwiowej owłosienie na szyi brodzie i nad górną wargą ust.
napisał/a: wikam2 2012-02-23 20:13
Nadwaga, nadmierne owłosienie tak owszem mogą świadczyć o zaburzeniach androgennych. Na te z kolei wpływa prolaktyna. Oba hormony korelują ze sobą.
Jednak powyższe to za mało aby mówić o pco.
Badasz tylko TSH czy inne hormony tarczycowe też?
Co endo mówi na te objawy?
napisał/a: agula8189 2012-02-23 20:47
mówiłam mu o owłosieniu to powiedział że to przez prolaktyne bo była wysoka miałam prawie 30 gdy zaczełam się leczyć ale teraz prolaktyna jest w normie a niechciane włosy nadal rosną. tsh miałam robione pare lat temu pokazałam mu stary wynik i uznał że jest dobry ale teraz jak będe robić prl to sama zrobie tsh i pokarze czy jeszcze jakieś hormony moge z tym związane zrobić na własną ręke bo nie zabardzo się oriętuje.