Brak okresu...

napisał/a: Katlynn 2014-08-21 16:43
Witam! Przegladalam watki na tym forum i wiem ze jest juz wiele takich dyskusji ale popadam juz w paranoje.Ostatnio duzo podrozowalam.Spedzilam 2 tygodnie w Polsce,potem tydzien w Danii gdzie zle znosilam klimat.Mialam zawroty glowy i bylam ciagle zmeczona.Potem pojechalam do Holandii gdzie aktualnie odwiedzam znajomych.Podroz trwala 8 godzin samochodem.Przyjechalismy w nocy 10 sierpnia.Niedlugo potem kochalismy sie z chlopakiem.Uzylismy prezerwatywy.12 sierpnia mialam dostac okres ale w tym czasie pojawil sie niesamowity bol miesni i stan podgoraczkowy po podrozy wiec symptomy jakie odczuwalam zaraz przed okresem ustapily kiedy zlapalo mnie przeziebienie.Dzis jest 21 sierpnia a okresu nadal nie ma mimo ze od paru dni mam wszystkie objawy nadchodzacego okresu.Kreci mi sie w glowie,czuje bol w ledzwiach,podbrzuszu,ciezkosc w miednicy,mam apetyt ma slodycze i lekkie mdlosci od czasu do czasu.Ciagle mi sie wydaje ze juz lada chwila dostane okresu,lece do lazienki ale po plamieniu ani sladu.Strasznie sie tym stresuje.Dwa razy sie zdarzylo ze okres mi sie spoznil 5 dni ale nie az tyle co teraz :( Czy powinnam zrobic test ciazowy mimo ze bylismy z chlopakiem bardzo ostrozni? Czy po prostu to skutki podrozy przesunely okres?
napisał/a: forgetmenot2 2014-08-21 20:33
Jeśli czytałaś wcześniejsze wątki, to dobrze wiesz jak bardzo podróże mogą wpłynąć na rozregulowanie cyklu. A do tego jeszcze stres.
Odbyłaś stosunek z zabezpieczeniem, więc szansa że mogłaś zajść w ciąże praktycznie nie istnieje.
Poczekaj jeszcze trochę, jeśli masz PMS to okres za pewne w końcu przyjdzie. :)