Brak możliwości ćwiczenia a odchudzanie

napisał/a: Lydia 2015-03-28 10:24
Cześć, miałam w poniedziałek operację przegrody nosowej pod pełną narkozą i przez jakieś 2-3 tygodnie nie wolno mi ćwiczyć. Zresztą chyba i tak nawet bym nie miała na to siły, bo narkoza mnie dość mocno osłabiła. Normalnie robiłam kilka razy w tygodniu jakieś domowe workouty albo biegałam ok. 30-40 minut. Jestem na diecie redukcyjnej, ale moja waga i tak od jakiegoś miesiąca stoi w miejscu mimo ujemnego bilansu energetycznego. I już pal licho to chudnięcie, ale czy ja przez te 2-3 tygodnie nie przybiorę na wadze? Bardzo się tego obawiam. Nie mogę zredukować ilości zjadanych kcal, bo się wykończę, i tak jem poniżej 1500 dziennie, tylko raz na dwa tygodnie pozwalam sobie na więcej w ramach cheat daya. Co jeszcze mogę zrobić, żeby nie przytyć podczas tej przerwy od ćwiczeń?
napisał/a: czybit161 2015-03-28 19:02
Zrób pewnien myk czyli na śniadanie białko + tłuszcze oraz to samo na kolacje czyli białko + tłuszcz, a w resztę posiłków wrzucasz węglowodany ten trik znacznie pozwala ograniczyć nabierania fat-u

Wg. mnie za bardzo są obcięte kalorie i organizm przełaczył sie w tryb oszczędzania energi wylicz normalnie swoje zapotrzebowanie wg. kalkulatora odejmij od tego 300kcl - 500kcl i nie będziesz tyć :)
napisał/a: theblackcat 2015-03-28 19:07
Przed operacją jadlas poniżej 1500kcal gdy cwiczylas? Sprawdz na kalkulatorze w tym dziale (pierwszy podwieszony wątek) czy aby na pewno taka ilośc przy wysiłku nie była glodzeniem. Poniżej 1500kcal to raczej dośc mało.. A co do ćwiczen, może zamiast ćwiczyć po prostu więcej się ruszaj przez ten okres, gdy nie będziesz ćwiczyć? Np. Spacery albo jak masz możliwośc np zamiast oglądania TV np możesz pochodzić? Ale dla pewności spytaj lekarza.
napisał/a: Lydia 2015-03-28 19:36
czybit16, a jakie polecasz posiłki składające się z białka i tłuszczy? Ja zazwyczaj na śniadania jadam jajecznicę, a na kolację twaróg, najczęściej z dodatkiem zielonych oliwek. Więc w sumie chyba tak właśnie... Dość często na obiad mam pierś z kurczaka, więc ogólnie spożywam dużo bialka. A moje podstawowe zapotrzebowanie kaloryczne to niecałe 1400kcal, więc już kurde nie wiem jak mało bym musiała jeść, żeby faktycznie schudnąć po takim obcięciu... ;/

theblackcat, sprawdzałam kiedyś na kalkulatorze i w sumie to nie wychodziło właśnie żebym się głodziła. Co do spacerów, to mogę oczywiście, nie ma przeciwwskazań, dzisiaj nawet się trochę przeszłam, tylko chodzi o to. że ja nie mam za bardzo siły. Jestem mocno osłabiona i dopiero dzisiaj w ogóle dałam radę się ruszyć z domu. Ale z dnia na dzień coraz lepiej, więc będę łazić. Ale to wiadomo, nie to samo co ćwiczenia...
napisał/a: czybit161 2015-03-28 20:56
Praktycznie odpowiedziałaś na swoje pytanie :)))

Na śniadanie jajecznica bardzo dobry wybór :)) a na kolacje twaróg + oliwki tak samo świetnie !!

Wiec śniadanie i kolacje masz już ułożoną :)
napisał/a: Lydia 2015-03-28 21:23
Czyli w zasadzie to nic w moim menu się nie zmieni w czasie tej przerwy od ćwiczeń. Czy jest w takim razie możliwość, żebym nie przytyła jedząc jak do tej pory, ale redukując aktywność fizyczną do minimum?
napisał/a: czybit161 2015-03-29 09:22
Napisz mi ile ważysz i ile masz wzrostu oraz jak wygląda twój dzień praca/szkoła i czy oprócz ćwiczeń spacerujesz ? to na tej podstawie policzymy zapotrzebowanie.
napisał/a: Lydia 2015-03-29 10:22
Ważę 58kg, mam 167cm. Studiuję, nie mam wf na uczelni, więc poza ćwiczeniem we własnym zakresie, to nic więcej. Chodzę normalnie dość sporo, bo nie lubię jeździć tramwajami i jak mogę, to podchodzę na pieszo wszędzie. Zresztą ogólnie lubię łazić. Ale teraz jestem w rodzinnej miejscowości i od jakichś dwóch tygodni moja aktywność ograniczała się raczej do przechodzenia między łazienką a pokojem i kuchnią, a już od operacji to w ogóle zastój, bo jeszcze ćwiczenia odpadły. Ogólnie wydaje mi się, że nie chudnę, bo kiedyś faktycznie się głodziłam trzy lata (schudłam do 46 kg i wyglądałam oraz czułam się tragicznie...) i teraz mój organizm się jakoś buntuje przeciwko spadkowi masy. Fakt faktem wyrobiłam sobie też trochę mięśni, no ale bez przesady znowu.
napisał/a: czybit161 2015-03-29 11:06
Teraz trzeba trochę pozmieniać bo zapędziłaś sie w kozi róg z tymi kaloriami podstawowe zapotrzebowanie to u Ciebie tak +/- 1800kcl, wiec teraz trzeba podkręcić metabolizm układasz na 1600kcl gdzie rozdział makroskładników będzie taki białko: 1.6g na kg masy ciała (370 kcl), tłuszcze 0.7g(365 kcl) na kg masy ciała plus reszta z kalorii węglowodanów (864 kcl)

Trzeba będzie teraz obserwować co sie będzie działo :)
napisał/a: Lydia 2015-03-29 13:14
http://calcoolator.pl/dzienny_kalkulator_kalorii.html#

Według tego kalkulatora, to aktualnie przy braku ćwiczeń żeby utrzymać wagę powinnam jeść 1623kcal, a żeby chudnąć pół kilo tygodniowo 1073kcal... Natomiast jak ćwiczę to do utrzymania potrzebuję 2096kcal, a do chudnięcia pół kg 1546kcal, więc nie wiem które obliczenia - te czy Twoje są poprawne...
napisał/a: theblackcat 2015-03-29 14:20
Mało wiarygodna ta strona raczej bo 1073kcal to malutko.. Na tej stronie jest kalkulator (z podwieszonego wątku):

http://wieszjak.polki.pl/narzedzia/kalkulatory/37,kalkulator-zapotrzebowania-kalorycznego.html
napisał/a: kolczynski_adam 2015-04-10 15:12
Cześć,
Żona, kiedy nie mogła ćwiczyć (kontuzja stawu biodrowego) chodziła na saunę żeby nie przybrać na wadze i przez pół roku przytyła tylko kilogram (a przestała zupełnie ćwiczyć). Z tym, że to była sauna na podczerwień typu:
http://www.igan.pl/sauny-infrared.html więc może to ma znaczenie. Nie wiem tylko jak z korzystaniem z sauny po operacji.