Borelioza, mikroalbuminuria i aldosteron...
napisał/a:
FireOfMySoul
2012-10-22 16:59
Witam!
2 lata temu zdiagnozowano u mnie boreliozę (oczywiście objawy zaczęły się już 5lat temu). Dostałam antybiotyk dożylny, byłam leczona u psychiatry (ze względu na zniszczenia wywołane boreliozą, lekarz przepisał tabletki podnoszące poziom serotoniny) i leczenie zostało zakończone. Na oddziale nefrologicznym (miałam również problemy z układem wydalniczym i ciśnieniem) uznali, że leczenie jest zakończone, jestem już prawie zdrowa i wystarczy tylko wszystko kontrolować w poradniach.
Niedawno jednak przyszedł wypis w którym napisali, że wykryto znamienną mikroalbuminurię (aktywność reninowa osocza w pozycji stojącej (1,2 przy normie 1.9-6.0) i zawyżony poziom aldosteronu w surowicy ([1485,1 pg/ml przy normie 30-355).
Moje pytania brzmią następująco:
Czego to jest skutkiem (podobno właśnie boreliozą)?
Jak się to leczy?
Czym to się objawia?
2 lata temu zdiagnozowano u mnie boreliozę (oczywiście objawy zaczęły się już 5lat temu). Dostałam antybiotyk dożylny, byłam leczona u psychiatry (ze względu na zniszczenia wywołane boreliozą, lekarz przepisał tabletki podnoszące poziom serotoniny) i leczenie zostało zakończone. Na oddziale nefrologicznym (miałam również problemy z układem wydalniczym i ciśnieniem) uznali, że leczenie jest zakończone, jestem już prawie zdrowa i wystarczy tylko wszystko kontrolować w poradniach.
Niedawno jednak przyszedł wypis w którym napisali, że wykryto znamienną mikroalbuminurię (aktywność reninowa osocza w pozycji stojącej (1,2 przy normie 1.9-6.0) i zawyżony poziom aldosteronu w surowicy ([1485,1 pg/ml przy normie 30-355).
Moje pytania brzmią następująco:
Czego to jest skutkiem (podobno właśnie boreliozą)?
Jak się to leczy?
Czym to się objawia?
napisał/a:
mmmaciek
2013-07-23 19:45
Jeżeli mówimy o leczeniu zakończonym pozytywnie, to takie stwierdzenie powinno być potwierdzone brakiem objawów klinicznych oraz wiarygodnym testem (nawet kilkoma), za które obecnie jeszcze trzeba zapłacić z własnej kieszeni.
Pozostałe dwie choroby mogą, chociaż nie muszą, być następstwem dalszej infekcji boreliozy czy np. innej choroby odkleszczowej.
Pozdrawiam, Mmmaciek