boli mnie podbrzusze (lewa strona) od 3dni

napisał/a: R 2007-09-29 23:08
od 3 dni pojawil sie u mnie bol w podbrzuszu. lewa strona.
boje sie, czy moze to byc objaw ciąży?
ostatni raz kochalam sie z chlopakiem 14 wrzesnia. bralam pigulki i dodatkowo zawsze prezerwatywa. po zuzyciu opakowania odstawilam pigulki (sroda 19 wrzesnia). piatek (21.09) dostalam okres. trwal krocej i nie byl tak intensywny jak zawsze (znaczy bez pigulek). od ostatniej srody czuje sie jednak jakos dziwnie i na dodatek zmogl mnie wirus + jeszcze wyzej wymieniony bol podrzusza.
czy jest mozliwa ciaza?
spanikowalam, bo czytalam, ze nawet przez ok.3cykle po zajsciu moze wystapic krwawienie.
pomocy...
napisał/a: millenka1 2007-09-30 01:07
Raczej mogą to być objawy zapalenia przydatków.
Udaj się do ginekologa na usg.
napisał/a: R 2007-09-30 08:59
dzis dalszy ciag przygod. w nocy spac nie moglam-bol niesamowity...nie moglam znalezc pozycji. o 7rano poszlam do przychodni. lekarz mnie opukal, naprzyciskal i o dziwo okazalo sie,ze przod brzucha mnie nie boli teraz...jedynie zostal bol w tylej czesci plecow (ten od ktorego sie zaczelo i to on promieniowal tak,ze bolalo mnie przerazliwie podbrzusze). lekarz spytal kiedy byl okres i stwierdzil,ze to nie moze byc jajnik, a raczej nerka (moze kolka). dostalam skierowanie na badania do szpitala. jade za godzine.
co to moze byc??
nigdy czegos takiego nie doswiadczylam.
ciaza wykluczona, prawda?
napisał/a: millenka1 2007-09-30 10:12
Może masz owulację??

Albo to jajnik...

Nerka boli z boku pleców,tak,że nie możesz w nią "stuknąć",bo boli.

U mnie tak właśnie zaczynały się problemy z jajnikiem.

Napisz tu jak wrócisz co to było.

Zdrówka życzę!
napisał/a: R 2007-09-30 17:55
owulacji nie powinnam miec, bo zazwyczaj to inny bol + dopiero 10 dzien od pierwszego dnia krwawienia.

zaniepokoil mnie ogromnie Twoj post o zapaleniu przyrostkow. moja mama to miala, miej wiecej w moim wieku (23lata), a potem ogromne problemy z zajsciem w ciaze.

co to jest tak naprawde nie wie chyba nikt.
rano bylam na ostrym dyzurze i jak wspomialam w ostatnim poscie-lekarz stwierdzil,ze cos z nerka (jak mnie stuknal w lewa strone tylu plecow-myslalam, ze mu oddam). dostalam skierowanie na badania do szpitala. zbadali krew i mocz + badanie USG. wszystko w normie, jedynie jakies zmiany w moczu. dr od USG stwierdzila,ze z pytaniem czy to jajnik, czy ciaza mam sie udac do ginekologa na inne USG. dr od reszty powiedziala,ze to "chyba raczej nie ciaza",ale zaleca badanie u ginekologa. po kolejnym opukaniu (takze odruch obrony po stuknieciu w lewa strone) orzeczono zapalenie drog moczowych. dostalam antybiotyk i przykazanie 7 dni zazywania.
jutro zadzwonie do ginekolog i zobaczymy.

jak mogli nie wiedziec czy ciaza, czy nie?
Jeeezu, jaki stres niesamowity!

najbardziej niepokoja mnie nudnosci...i ten niesamowity bol

pooomocyyy!
realna ciaza??