Bole jajników

napisał/a: myszka19871987 2007-03-03 20:00
od pewnego czasu , w polowie cyklu strasznie bola mnie jajniki, trwa to okolo 2 dni i pozniej przestaje .. czy to normalne?? .. co powinnam zrobic ?? strasznie sie boje isc do ginekologa, nigdy nie bylam ....
napisał/a: makijaja 2007-03-12 21:56
Zdarza się to dość często w połowie cyklu.
napisał/a: syla1506 2007-03-13 23:06
Ja też zanim zaczęłam stosować tabletki antykoncepcyjne miałam takie dolegliwości. Okropne bóle do tego stopnia, że nie mogłam chodzić. Jedynie ciepła kąpiel i leżenie pod ciepłą kołdrą dawało mi ulgę. Byłam z tym u gin. on stwierdził, że nic mi nie jest, że poprostu taka moja uroda, a nawet w żartach stwierdził, że powinnam się cieszyć bo po tym bólu mogę rozpoznać jajeczkowanie. Oczywiście nikomu do śmiechu nie było, ale faktycznie badanie gin. i USG nic nie wykazało. Proponuję pójść do lekarza aby się przekonać bo każdy jest inny, ale pewnie to ta sama przyczyna. Pozdrawiam.
Nie masz co się bać gin. bo wszystko wcześniej wykryte jest łatwiejsze do wyleczenia, a jeżeli się wstydzisz to zdaj sobie sprawę z tego, że on ogląda wiele kobiet dziennie i jest to dla niego rutyna.
napisał/a: myszka19871987 2007-03-14 17:31
dziekuje za pomoc :) , jestem spokojniejsza... mam juz umowiona wizyte u gin ... napewno pojde:)....
napisał/a: Izka1 2007-03-14 22:15
U mnie silny ból jajników w połowie cyklu też występował i po badaniach hormonalnych okazało się,że mam podwyższony poziom prolaktyny-co trzeba leczyć,więc nie ma co wierzyć w to,że tak powinno być.Nie mówie oczywiście,że na pewno coś jest,bo czasami taka uroda kobiety,że boli,no ale po własnym doświadczeniu mogę coś doradzić :)teraz biorę odpowiednie hormony na obniżenie poziomu prolaktyny i jajniki już nie bolą :) pozdrawiam
napisał/a: Iwonka 2007-07-09 20:04
Proszę o pomoc. Moja koleżanka miała grzybice pochwy, byla leczona, mimo to grzybica przeniosla się tez na odbyt następnie na przewód pokarmowy. Teraz dziewczyna ma grzybice układową leży w szpitalu, ale nie chcą jej wziąć do kliniki bo mimo badań nie moga znaleźć dokladnej przyczyny. Obecnie jedzie na morfinie i lidokainie. Prosze jeśli ma ktoś jakieś kontakty to proszę o pomoc ona jest już w stanie krytycznym. z góry dziękuję!
napisał/a: ewa 1981 2007-07-14 20:44
Witam wszystkich. mój problem polega na tym, że boli mnie w podbrzuszu z prawej strony. Wydawało mi się, że jest to jajnik i poszłam do lekarza. Przepisał jeden antybiotyk , później drugi silniejszy , jednak dolegliwości nie ustapiły. Bol jest mniejszy, nie taki kłujący ale nadal jest. w badaniu ginekologicznym i usg dopochwowym ( które wykonywałam ze 4 razy co tydzień) jest wszystko ok. Lekarz mówi,że nic tam nie widzi, że wszystko jest bardzo ładne. Juz nie wiem czy ja sobie to wmawiam, czy co. W każdym razie to dokucza bardzo w zyciu codziennym. Pomóżcie jesli ktoś ma podobny problem. z Góry dziękuje.
napisał/a: Izka1 2007-07-15 00:31
Hej Ewa! mnie długo bolało w prawym podbrzuszu.Poszlam do endokrynologa,polozyli mnie na 3 dni do kliniki i zrobili badania hormonów.Okazało się,że mam podwyższony poziom prolaktyny.Jak zaczelam brać hormon,to wsio ustąpiło,więc może w tym kierunku powinnaś pojsc.Ostatnio zmniejszyli mi dawke hormonu i wystapil bol w prawym podbrzuszu,zaczal boleć cały brzuch i trafilam do szpitala z podejrzeniem wyrostka.Co sie okazalo po operacji,to z jajnika sączyła się krew...wiec to nie byl wyrostek,ale i tak mi go wycieli ;) ale nie martw sie,ze Ty tez mozesz to miec,bo ja mialam wtedy goraczke i naprawde silny bol brzucha.Ale jak zaczynaja jajniki bolec to najlepiej poradzic sie lekarza (dobrego)
napisał/a: ewa 1981 2007-07-25 23:07
Witam wszystkich. Dziekuję Iza za odpisanie. Byłam jeszcze raz u mojego ginekologa i zapytałam o endokrynologa czy by mnie skierował i zrobił badania. Powiedział,że nie widzi powodu dla którego miałabym pójść zrobić badania. Zrobiliśmy badanie krwi OB, gdzie wynik wyszedł bardzo dobry i nie ma stanu zapalnego w organiźmie. Ból troszeczkę ustał (na 3-4 dni) ale nadal ćmi troszeczkę. Juz nie wiem, moze to jakies nerwobóle?? pozdrawiam
napisał/a: Izka1 2007-07-26 19:54
Ewa nie daj się lekarzom!! jeśli chcesz skierowanie do endokrynologa to masz prawo je dostać!!a lekarz po prostu nie dostaje kasy jak pacjent przychodzi tylko po receptę,dlatego nie chce jej wypisywać !ja też miałam wszystkie wyniki krwi dobre (OB,CRP) i mimo wszystko coś tam z tym jajnikiem się działo.A poza tym OB nie wzrasta za szybko jeśli jest stan zapalny,ono wzrasta po czasie,dlatego powinno się na pierwszym miejscu badać CRP-ono wzrasta od razu jak jest stan zapalny.Uwierz mi trzeba mieć swój rozum i nie dać sie lekarzom a przede wszystkim nie polegać tylko na nich.Jeśli coś dolega i lekarz rozkłada ręce albo zaczyna wciskać w Ciebie tabletki,to konsultuj to z innymi lekarzami.Zdrowie na pierwszym miejscu!!
napisał/a: ewa 1981 2007-07-30 11:23
Witajcie. Lekarz uważał, ze nie potrzebuje skierowania. Po stronie ginekologicznej jest wszystko ok. Badana byłam ze 4 razy w ciągu miesiąca. Miesiączki są regularne i wszystko jet prawidłowo (gdyby z miesiaczka było cos żle, nie regularna, skąpa wtedy dostaje sie skierowanie do specjalisty). zaCZęłam od poczatku poszłam do rodzinnego i pokazałam "historie choroby" , dostałam skierowanie na badanie krwi (bardzo dokładne) i usg brzucha. Po tych badaniach bedzie wiadomo co jest. Jesli w badaniu ginekologiczny jest wszystko w porzadku a boli dalej to trzeba szukac przyczyny dalej, wykluczac jedno po drugim. Pozdrawiam.