bóle głowy, zmęczenie, nocne pocenie się

napisał/a: maciejc 2006-11-21 18:43
Od kilku dni mam pewien poblem (a tak naprawdę to od długiego czasu).
Moją normalną temperaturą ciała (a przynajmniej tą , którą mam) to około 37,2 stopnie.
Jestem zimno lubny - nawet przy temperaturze, 0-3 stopni celcjusza mogę śmiało posiedzieć kilkadziesiąt minut w krótkich spodenkach i t-shircie zanim zacznę odczuwać zimno.
Właściwie nie choruję lub choruję jeden - max. dwa dni (np. grypa - wszyscy wkoło rozłożeni, a ja ją mam jeden dzień).
Ze stresem radzę sobie doskonale i jestem wiecznym optymistą.
Miewam od czasu do czasu okresowe bóle głowy (czasami boli mnie tylko lewa połowa głowy intensywnie przez kilkanaście sekund - do paru minut, czasami potylica i kark), to podobno naczyniowe bóle głowy - jakoś je przeżyję:)
Najgorsze jednak stało się nocne pocenie się!!!
Kaloryfery wyłączają się o 23, ja chodzę spać zazwyczaj koło 1 w nocy (robie tak od kilku dobrych lat), więc w pokoju jest już dosyć zimno. Budzę się w nocy z uczuciem lęku (nic mi się nie śni strasznego bo rzadko pamiętam sny) zalany potem - dosłownie!!!
Ostatnio obudziłem się chyba między 2 a 3 w nocy i musiałem wietrzyć pokój aby pościel i łózko wyschło (i ja - byłem cały mokry musiałem się przebrać i wysuszyć).
Dziewczyna zauważyła też że kiedy sie tak pocę, to jestem bardzo rozpalony, jakbym miał bardzo wysoką gorączkę.

Jeszcze jedna rzecz - ostatnio mam wielkie problemy ze wstaniem z łóżka - czuję się rano jakbym miał kaca i to ogromnego - obojętnie o której wstanę, czy o 7, 10 czy w południe, czuję się tak jakbym wcale nie spał.

Co to może być, bo głupieję a pocenie się w tak dużych ilościach noca znacznie utrudnia noce z dziewczyną????
napisał/a: Peter 2006-11-24 10:44
Należałoby wykonać podstawowe badania krwi: morfologia, CRP, w kierunku tarczycy - TSH. Jeśli te wyniki będą dobre, to należałoby zgłosić sie do neurologa. Być może potrzebne będzie TK głowy. Coś może odziaływać na ośrodek termoregulacji lub mogą to też być zaburzenia neurowegetatywne.