Ból żołądka

napisał/a: Marcin1 2006-08-13 01:17
Witam

Od pewnego czasu męczy mnie pewien problem, mianowicie mam dość bolesne bóle żołądka. Do tego dochodzą też częste zaparcia bądź biegunki (Co wydaje mi się dziwne). Zauważyłem też, że bardzo mało jem, co jest rzeczą dziwną, bo jedzenie zawsze było moim "problemem". Czasami zdarza mi się też zgaga. Ostatnio, gdy zjadłem trochę "popcornu", dostałem bardzo nagłego i bolesnego ataku. Czym to może być spowodowane? Dodam też, że jestem mężczyzną (Chłopcem?) i mam 13 lat.

Z góry dziękuję za odpowiedź.
napisał/a: plb1985 2006-08-15 03:42
zaniedbywałeś swój żołądek przez ostatni czas?
brałeś jakieś leki na zgage/ból? z jakim efektem?
bóle występują na czczo czy po jedzeniu?po jakiejś konkretnej żywności?
czy w rodzinie ktoś chorował na zakażenie Helicobacter pylori?
napisał/a: Marcin1 2006-08-15 08:43
Zależy co rozumiesz przez słowo "zaniedbywanie"...
Brałem na zgagę Ranigast, ale zazwyczaj samo mijało po jakimś czasie.
Te bóle występują po zjedzeniu rzeczy ciężkostrawnych, czegoś mocno przysmażonego albo bardzo ostrego, słonego. Ale nie zawsze, czasami od nadmiernego wysiłku.
Nie, chyba nikt nie chorował.
napisał/a: plb1985 2006-08-15 23:38
doraźnie to radzę unikać potraw, które szkodzą
poza tym warto poradzić się gastrologa i zrobić odpowiednie badania
napisał/a: Marcin1 2006-08-15 23:45
Dziękuję:)
napisał/a: kasia31093 2008-12-14 13:50
Witam wszystkich od pół roku się męcze z bólem brzucha . Byłam w szpitalu z gwałtownym bólem brzucha , nudnościami , bólem przy dotyku, kręceniem się w głowie
. Dużo lekarzy mnie zbadało i kazało zostać na badanie . Robili wszystko usg , morfologie krwi ... nic nie wyszło ... W końcu postanowli wysłać mnie na gastroskopie. Poszłam , bardzo się bałam , ale jak człowieka coś boli to wszystko da sobie zrobić żeby było mu lepiej . Wcale nie było tak strasznie da się przeżyć. Obejrzeli mój przełyk , żołądek , dwunastnice i trzustke oraz pobrali kawałek błony śluzowej żołądka żeby zbadać czy mam może helicobacter , wyszło wszystko dobrze , nie mam żadnych wrzodów , ani tej bakteri . Tylko że dalej mam problem ... bo nadal mnie boli brzuch .. mam nudności .. piecze mnie troszkę w żołądku .. : (( I nie wiem co to jest ...
proszę pomóżcie
napisał/a: asia231 2008-12-27 18:29
Kasia a ciagle masz ten ból? Zasugerowal ci ktos nerwice zoladka?Sprobuj brac jakies uspokajajace leki. Ja sama walcze z zoladkiem, stwierdzono juz u mnie wszystko helicobakter refluks nadzerki a na koncu malego poilpa do usuniecia endoskopowo....na reszte mialam leki...gastroskopia wykazala na koncu tego poilpa, nic zlego sie nie dzieje, polip nie powinien bolec, a mnie zolodek nadal boli....ciagle leczy, denerwuje sie, wszyscy sugeruja nerwice...wiec lykam jakies tam psychotropy , lekkie bo lekki ale troche mi po nich lepiej
napisał/a: fikumiku1 2008-12-28 21:22
ojoooj to niedobrze... moze przyczyna twojego bolu nie jest bezposrednio ten polip, moze raczej to jest cos bardziej "gastrycznego" przy okazji? bierzesz jakies leki? bo z tego co piszesz nie da sie tego wywnioskowac...
napisał/a: pawelukas 2008-12-29 09:26
właśnie bo to jest tak, że jeśli leki nie są brane systematycznie, albo doraźnie tylko to o poprawę trudno. ja sam byłem w takiej sytuacji, że bardzo ignorowałem bóle żołądka i tylko raz na jakiś czas parzyła mi żona jakieś zioła albo brałem sobie ranigast, w końcu coraz więcej i więcej. dopiero ostatnio jakoś mi jest lepiej, jak się postarałem żeby dokładniej tego pilnować.
napisał/a: luzara78 2008-12-29 18:28
Cześć, a co zrobileś, że Ci się udało, pawelukas? skoro już zaczynasz taka optymistyczna opowieść to podziel sie może :) dla mnie idealnym sposobem na zoladek jest ostatnio zwykła miętka, ale jestem chyba w mniejszości... :)
napisał/a: pawelukas 2008-12-29 20:28
no tak, nie powiedziałem dokładnie co ijak cóż ja na początku tak jak mówiłem brałem ranigast i starałem się korzystać z lżejszej diety ale nie było skutków specjalnych. udało mi się jak przeprowadzałem kurację Polprazolem, wtedy dopiero, po dłuższym czasie mi pomogło i mogę powiedzieć, że od tamtej pory zauważyłem poprawę, a wczesniej juz sie skręcałem z bólu i byłem bardzo zdeterminowany. no i dieta.
napisał/a: fikumiku1 2008-12-29 23:44
ja tu nie jestem taka specjalistka ale rzeczywiscie z najrozniejszych moich doswiadczen wynika, ze trzeba poskromic niecierpliwosc no i dac sobie i swojemu cialu czas :) ja tak niestety mam, ze bardzo szybko trace zapal no i jak zaczynam jakas diete na przyklad, to moze dwa dni wytrzymam, bo straszna wariatka niecierpliwa jestem :)